« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-12-18 17:22:47
Temat: chce miec dziecko cd :)To bardziej skomplikowane :) On ma dziecko. Zdradzil mnie i wpadl. Ma
coreczke, roczna. Bardzo mnie to zranilo i mysle ze on godzi sie ze wzgledu
na mnie. Ze ja chce.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2002-12-19 22:31:40
Temat: Re: chce miec dziecko cd :)
Użytkownik "Edyta" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:attb8b$7js$1@news.onet.pl...
> To bardziej skomplikowane :) On ma dziecko. Zdradzil mnie i wpadl. Ma
> coreczke, roczna. Bardzo mnie to zranilo i mysle ze on godzi sie ze
wzgledu
> na mnie. Ze ja chce.
Rany goscia i Ty go chcesz??? :0
Malo to porzadnych facetow? no... moze i malo, ale sie trafiaja ;)))))
Sandra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-12-20 04:01:41
Temat: Re: chce miec dziecko cd :)> Rany goscia i Ty go chcesz??? :0
> Malo to porzadnych facetow? no... moze i malo, ale sie trafiaja ;)))))
>
> Sandra
ciekawe gdzie sie trafiaja?
--
WaldiM
Serwis antykoncepcyjny
http://www.antykoncepcja.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2002-12-20 08:26:29
Temat: Re: chce miec dziecko cd :)Użytkownik "Edyta" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:attb8b$7js$1@news.onet.pl
> To bardziej skomplikowane :) On ma dziecko. Zdradzil mnie i wpadl. Ma
> coreczke, roczna. Bardzo mnie to zranilo i mysle ze on godzi sie ze
> wzgledu na mnie. Ze ja chce.
Ło matko! :) Ja sobie myślę, że to bardziej temat na pl.sci.psychologia
niż medycyna. Ta komplikacja o której wspominasz nie zmienia faktu, że
Ty chcesz mieć dziecko, prawda? To, że on się z jakiegoś_tam powodu (czy
też bez) zgadza, nie znaczy, że nie chce? Dobrze myślę?
Rozumiem strach przed decyzją, ale jeśli dobrze zrozumiałam Twoją
sytuację, to problem odrobinkę wydumany. Oczywiście nie wnikam w ogóle w
sytuację, a raczej kwestię zdrady itd, ponieważ (pomijając, że tu nie
miejsce na to) zakładam, że skoro nie zaznaczyłaś tego, że się
zastanawiasz czy chcesz mieć dziecko właśnie z TYM panem, to znaczy że
to nie jest przyczyną Twoich rozterek.
--
Pozdrowienia
Mel.
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2002-12-20 08:27:30
Temat: Re: chce miec dziecko cd :)Użytkownik "WALDIM" <w...@a...pl> napisał w wiadomości
news:atu4nb$6b9$1@news.tpi.pl
> ciekawe gdzie sie trafiaja?
Waldim, nie odbieraj kobietom resztek nadziei ;D
--
Pozdrowienia
Mel.
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2002-12-20 17:17:52
Temat: Re: chce miec dziecko cd :)
Użytkownik "melaine" <m...@w...poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:atukh5$c9g$1@news.gazeta.pl...
> > ciekawe gdzie sie trafiaja?
>
> Waldim, nie odbieraj kobietom resztek nadziei ;D
ROTFL ;)
No tak, ja sie madrze, bo na takiego trafilam ;)
Sandra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2002-12-20 17:33:06
Temat: Re: chce miec dziecko cd :)
Użytkownik "Offelia" napisała ...
> > Waldim, nie odbieraj kobietom resztek nadziei ;D
>
> ROTFL ;)
> No tak, ja sie madrze, bo na takiego trafilam ;)
Nie chwal dnia przed zachodem słońca, a faceta przed śmiercią. ;-)))
Mała Mi
(co też trafiła, ale zawsze twierdzi, że lepiej nie zapeszać :-))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2002-12-20 18:48:56
Temat: Re: chce miec dziecko cd :)Użytkownik "Mała Mi" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:atvk5s$39a$1@news.tpi.pl
>> No tak, ja sie madrze, bo na takiego trafilam ;)
>
> Nie chwal dnia przed zachodem słońca, a faceta przed śmiercią. ;-)))
>
> Mała Mi
> (co też trafiła, ale zawsze twierdzi, że lepiej nie zapeszać :-))
No to witam w klubie, jest nas juz tyle...hmm...
to moze nie jest tak źle? ;) zróbmy listę heh...
a co z tym zachodem słońca? ;-))))))))) 8-)
--
Pozdrowienia
Mel.
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2002-12-20 20:47:18
Temat: Re: chce miec dziecko cd :)Fri, 20 Dec 2002 19:48:56 +0100,"melaine"
<m...@w...poczta.onet.pl>,melaine <atvouh$n0q$1@news.gazeta.pl>
napisał/a:
> No to witam w klubie, jest nas juz tyle...hmm...
> to moze nie jest tak źle? ;) zróbmy listę heh...
> a co z tym zachodem słońca? ;-))))))))) 8-)
A ja właśnie niedawno(parę dni przed Świętem Zmarłych) byłam na
pogrzebie swojej siostry ciotecznej-lekarki (47 lat).
Umarła nagle..W szpitalu już nie zdążyli jej uratować.
Z pierwszym mężem(bardzo inteligentny i dobry chłopak,po studiach)kiedyś
się rozwiodła,bo zakochała się w przystojniejszym facecie- kierowcy z
"Ursusa",który odwoził ją często po pracy do domu.Oczywiście pobrali
się,potem ona urodziła dziecko.
Tak się złożyło,że w obecnych latach jej mąż nie miał pracy,a ona sama
zasuwała na trzech etatach( w tym także w pogotowiu).
Na pogrzebie jej pierwszy mąż bardzo płakał,drugi wcale (ale może już
się wypłakał i nie mógł).
--
Pozdrawiam,
Kaja
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |