Data: 2002-06-13 20:45:09
Temat: Re: chrom organiczny
Od: "Marek Li" <M...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jan F. Kurkiewicz <j...@r...pl> w artykule
news:aeao6e$da8$1@aquarius.webcorp.pl pisze...
>
> > > Jeżeli pobieraniu L-karnityny towarzyszy znaczny wydatek energii
a
> taki
> > > był opisywany) to na wiecie nie
> > > jest znany lepszy preparat, powodujšcy naturalne spalanie tłuszczu
i
> > zamiana
> > > go na mięnie..
> Żadne dowody naukowe nie przemawiają za tym, by
> > karnityna zwiększała spalanie tłuszczów i była pomocna w utrzymaniu
wagi."
> >
> > Komentarz prof. dr hab. Idy Kinalskiej, Klinika Endokrynologii AM,
> Białystok
> > do artykułu:
> > "Czy środki ergogeniczne mogą zmienić wykorzystanie poszczególnych
> > substratów energetycznych?"
> > John A. Hawley, PhD
>
> Tym niemniej w ten sposób można zakwestionować wszystko co sie tylko
> zamarzy.... w Polsce nikt nie prowadzi badań nad niczym.... cała
wiedza to
> wiedza "kredowego kręgu".
Ooo. A skąd taka pewność? Jesteś z tego kręgu, czy spoza? Jeśli spoza,
to nie wiesz o czym piszesz, a jeśli z wnętrza, to najwyraźniej są też
inne kręgi. I Prof. Kinalska najwyrażniej nie jest z tego kręgu co ty!!!
>Nie połapiemy się w tym pseudo naukowym biznesie. Moja rodzina
> odniosła duże sukcesy przy spożywaniu L -k arnityny jak również moi
znajomi.
> Musi być pot i łzy. Siedzenie przed TVP nie wystarczy :-)
Jak się nie łapiesz, to się nie wypowiadaj. Poza tym zrozum wreszcie, że
abyś mógł powiedzieć, że rodzinne schudnięcie, to wynik karnityny, to
część rodziny powinna ja brać część nie i wszyscy siedzieć przed
telewizorem. Ci po karnitynie gdyby schudli byłby to dowód jej
działania. A jeśli ci co schudli zwiększyli uprzednio aktywność ruchową,
to nie możesz mówić o skutkach karnityny.
--
Pozdrawiam,
Marek Li
M...@w...pl
Who hears the fish when they cry?
|