Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "Mermaind" <j...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: chroniczne infekcje górnych dróg oddechowych i inne
Date: Thu, 19 Apr 2007 12:49:11 +0200
Organization: Onet.pl
Lines: 38
Message-ID: <f07h8o$od4$1@news.onet.pl>
References: <f05q6n$1s8$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: actn67.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1176979544 24996 83.11.67.67 (19 Apr 2007 10:45:44 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 19 Apr 2007 10:45:44 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4971.600
X-Sender: JaOXgErjrdNT2YYpPRQ6VtMSEBf7Senk
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4968.1600
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:229082
Ukryj nagłówki
Użytkownik "izab" <iza04@usunto@o2.pl> napisał w wiadomości
news:f05q6n$1s8$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Lekarze systematycznie przepisują mi antybiotyki, obecnie
> zazywam Unidox, poprzednio Renicin.
1. Dobry lekarz
2. Posiew był robiony? Antybiotyk najlepiej na podstawie posiewu.
> Codzienne
> przyjmowanie mieszanek witaminowych (body max, czy vitapil)
Mieszanki witaminowe za bardzo nie pomogą. Bardziej wszelkie preparaty typu:
coś tam z aloesem, albo echinacea, albo vilcacora. Albo bardziej
specjalistyczne preparaty, które stosuje się w przypadku nawracających
zakażen bakteryjnych (typu doustne szczepionki - na czym się zupełnie nie
znam). Po kuracji antybiotykowej warto przez jakieś 2 tygodnie brać
probiotyki (lacidofill itp.)
Oczywiście zdrowe odżywianie, ruch itp. oczywistości :)
Moje starsze dziecko chorowało notorycznie (anginy ropne na zmianę z
zapaleniem oskrzeli), aż do momentu, gdy inny lekarz nie zalecił posiewu,
dokładnej kuracji antybiotykowej (odpowiednio długiej), wypisania z
przedszkola na miesiąc-dwa, włączenia leczenia przeciwalergicznego. I
antybiotyki tylko w razie konieczności (od tego czasu raz przez 8 lat). Na
szczęście posiew nie wykrył nic zjadliwego :)
Warto też zastanowić się na alergią. Wiem, nie zawsze się ją ma. Ja przez 33
lata myślałam, że nie mam alergii ;) Aż przyszła pewna wyjątkowo pyląca
wiosna. Ostatniej zimy długo chorowałam. Po paru tygodniach miałam dosyć,
więc wzięłam coś od alergii. I... przeszło. Niestety proces zapalny może
aktywować proces alergiczny i odwrotnie.
To były takie wynurzenia kompletnego laika. Ale najważniejsza rada: poszukaj
lekarza, który nie sięga od razu po receptę na antybiotyk.
Pozdrawiam
Jola
|