« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-04-05 08:16:40
Temat: OT: chrzest- problemCześć
Dziweczyny pomóżcie . Będę mamą chrzestną po raz pierwszy w życiu i nie mam
pojęcia co z tej okazji podarowuje sie dziecku. Jak ja byłam chrzczona to
wystarczała tzw biała szata i becik, ale teraz betów juz nikt chyba nie
uzywa a i podobno białej szatki sie nie daje.
Kasia |(Rzeszów)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-04-05 08:18:36
Temat: Re: OT: chrzest- problemKasia wrote:
>
> Cześć
> Dziweczyny pomóżcie . Będę mamą chrzestną po raz pierwszy w życiu i nie mam
> pojęcia co z tej okazji podarowuje sie dziecku. Jak ja byłam chrzczona to
> wystarczała tzw biała szata i becik, ale teraz betów juz nikt chyba nie
> uzywa a i podobno białej szatki sie nie daje.
> Kasia |(Rzeszów)
A daje sie i Swiece też,a ja podarowałam jako chrzestna łazcuszek z
krzyżykiem
Agatek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-05 08:46:36
Temat: Re: OT: chrzest- problem
> A daje sie i Swiece też,a ja podarowałam jako chrzestna łazcuszek z
> krzyżykiem
> Agatek
Podobno dziecko nie moze od chrzestnej dostac lancuszka z krzyzykiem(zeby
nie musialo ciezkiego krzyza bolesci dzwigac przez cale zycie) ale tylko z
medalikiem.Slyszalam to wielokrotnie od rodzicow moich dzieiciaczkow w
przedszkolu,jak rowniez od osob zakonnych.Bylam zdziwiona ale podobna tak
sie robi od wiekow.
Pusia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-05 08:56:15
Temat: Re: OT: chrzest- problem
Sądzę, że jeśli jesteś zaprzyjażniona z rodzicami maluszka to możesz po prostu
zapytać. To chyba najbezpieczniejsze i nie powtórzą się prezenty.
Ania
Kasia <k...@w...pl> napisał(a):
> Cześć
> Dziweczyny pomóżcie . Będę mamą chrzestną po raz pierwszy w życiu i nie mam
> pojęcia co z tej okazji podarowuje sie dziecku. Jak ja byłam chrzczona to
> wystarczała tzw biała szata i becik, ale teraz betów juz nikt chyba nie
> uzywa a i podobno białej szatki sie nie daje.
> Kasia |(Rzeszów)
>
>
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-05 09:30:42
Temat: Re: OT: chrzest- problemPusia wrote:
>
> > A daje sie i Swiece też,a ja podarowałam jako chrzestna łazcuszek z
> > krzyżykiem
> > Agatek
>
> Podobno dziecko nie moze od chrzestnej dostac lancuszka z krzyzykiem(zeby
> nie musialo ciezkiego krzyza bolesci dzwigac przez cale zycie) ale tylko z
> medalikiem.Slyszalam to wielokrotnie od rodzicow moich dzieiciaczkow w
> przedszkolu,jak rowniez od osob zakonnych.Bylam zdziwiona ale podobna tak
> sie robi od wiekow.
> Pusia
A ja słyszałam,że kobieta w ciąży nie może byc chrzestną bo nie urodzi,a
ja żyje i mój Janek ma sie dobrze:-)))))
Agatek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-05 09:56:01
Temat: Re: chrzest- problem> Dziweczyny pomóżcie . Będę mamą chrzestną po raz pierwszy w życiu i nie
mam
> pojęcia co z tej okazji podarowuje sie dziecku. Jak ja byłam chrzczona to
> wystarczała tzw biała szata i becik, ale teraz betów juz nikt chyba nie
> uzywa a i podobno białej szatki sie nie daje.
> Kasia |(Rzeszów)
Ja zostalam w zeszlym roku chrzestna. I my (chrzestni) ustalilismy
wczesniej, co kto kupuje. Ja kupowalam szatke (jest obowiazkowa przy
chrzcie), wiazanke dla chrzesnicy, pamiatke chrztu (mozna kupic w kazdym
sklepie z dewocjonaliami) i zloty lancuszek. A chrzestny kupowal swiece i
stroik do niej, oplacal zdjecia i kupil medalik (ktory wybieralismy razem,
zeby pasowal do lancuszka :) ).
Pozdrawiam
Anna z Lodzi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-05 10:33:43
Temat: Re: OT: chrzest- problem> Cześć
> Dziweczyny pomóżcie . Będę mamą chrzestną po raz pierwszy w życiu i nie mam
> pojęcia co z tej okazji podarowuje sie dziecku. Jak ja byłam chrzczona to
> wystarczała tzw biała szata i becik, ale teraz betów juz nikt chyba nie
> uzywa a i podobno białej szatki sie nie daje.
> Kasia |(Rzeszów)
>
>
O, mamma mia!
Przed chwilą przeczytałam, co Ci tu dziewczyny powypisywały i aż się za głowę
złapałam. Akurat jestem teologiem i i zapewniam Cię, że możesz śmiało kupić
swojemu chrześniakowi, co Ci się tylko podoba. Ja swoim chrześniakom kupowałam
właśnie krzyżyki i wcale się nie bałam, że będą mieli ciężkie życie. Chociaż
oczywiście znam ten zabobon o ciężkim życiu i innych bzdurach, ale w niego nie
wierzę. Zwyczajowo matka chrzestna kupuje białą szatkę (ja szyłam i wyszywałam
na nich imię dziecka i datę chrztu, żeby mieli niepowtarzalne, a co ;-)). A
ostatniej chrześniaczce kupiłam piękną Biblię dla dzieci ze ślicznymi obrazkami
(którą od razu opanowało starsze rodzeństwo i nie wiem, czy ona dożyje czasu
świadomego czytania małej Monisi). W końcu chrzest to wydarzenie religije. Dużo
dzieci, które uczę, mówi, że właśnie takie prezety dostali od swoich
chrzestnych. Ale też spytaj mamusię dzidzi, czy może już sama nie sprawiła
takowej. W końcu chyba nie poprosił Cię na chrzestną ktoś nieznajomy.
Pozdrowionka
Anna
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-05 16:28:47
Temat: Re: OT: chrzest- problem
Użytkownik "Pusia" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b6m54b$3bg$1@news.onet.pl...
>
>
> > A daje sie i Swiece też,a ja podarowałam jako chrzestna łazcuszek z
> > krzyżykiem
> > Agatek
>
> Podobno dziecko nie moze od chrzestnej dostac lancuszka z krzyzykiem(zeby
> nie musialo ciezkiego krzyza bolesci dzwigac przez cale zycie) ale tylko
z
> medalikiem.Slyszalam to wielokrotnie od rodzicow moich dzieiciaczkow w
> przedszkolu,jak rowniez od osob zakonnych.Bylam zdziwiona ale podobna tak
> sie robi od wiekow.
> Pusia
> >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>.
BOZE moj zlituj sie ! Od osob zakonnych!!! Biskup powinien suspendowac takie
osoby zakonne!!
Jakze z mozna takie zabobony szerzyc!
To maja byc osoby WIERZACE???!!
To w CO one wierza? W to ze kawalek metalu moze zadecydowac o dobrym lub
zlym losie czlowieka?
Pusiu, jak nastepnyym razem tak brednie uslyszysz postaw to pytanie,
zwlaszcza osobie zakonnej
Grazyna Szkudlinska wnerwiona na ludzka glupote
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-05 18:34:09
Temat: Re: OT: chrzest- problemA ja bym proponowala, zebys wlasnorecznie wyszyla maluchowi szatke... Na bialym
batyscie, jakis subtelny hafcik i stylizowanymi literkami imie i date chrztu...
pozdr
annaweronika
> > Cześć
> > Dziweczyny pomóżcie . Będę mamą chrzestną po raz pierwszy w życiu i nie mam
> > pojęcia co z tej okazji podarowuje sie dziecku. Jak ja byłam chrzczona to
> > wystarczała tzw biała szata i becik, ale teraz betów juz nikt chyba nie
> > uzywa a i podobno białej szatki sie nie daje.
> > Kasia |(Rzeszów)
> >
> >
> O, mamma mia!
> Przed chwilą przeczytałam, co Ci tu dziewczyny powypisywały i aż się za głowę
> złapałam. Akurat jestem teologiem i i zapewniam Cię, że możesz śmiało kupić
> swojemu chrześniakowi, co Ci się tylko podoba. Ja swoim chrześniakom
kupowałam
> właśnie krzyżyki i wcale się nie bałam, że będą mieli ciężkie życie. Chociaż
> oczywiście znam ten zabobon o ciężkim życiu i innych bzdurach, ale w niego
nie
> wierzę. Zwyczajowo matka chrzestna kupuje białą szatkę (ja szyłam i
wyszywałam
> na nich imię dziecka i datę chrztu, żeby mieli niepowtarzalne, a co ;-)). A
> ostatniej chrześniaczce kupiłam piękną Biblię dla dzieci ze ślicznymi
obrazkami
> (którą od razu opanowało starsze rodzeństwo i nie wiem, czy ona dożyje czasu
> świadomego czytania małej Monisi). W końcu chrzest to wydarzenie religije.
Dużo
> dzieci, które uczę, mówi, że właśnie takie prezety dostali od swoich
> chrzestnych. Ale też spytaj mamusię dzidzi, czy może już sama nie sprawiła
> takowej. W końcu chyba nie poprosił Cię na chrzestną ktoś nieznajomy.
> Pozdrowionka
> Anna
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-05 21:38:53
Temat: Re: OT: chrzest- problem> Cześć
> Dziweczyny pomóżcie . Będę mamą chrzestną po raz pierwszy w życiu i nie mam
> pojęcia co z tej okazji podarowuje sie dziecku. Jak ja byłam chrzczona to
> wystarczała tzw biała szata i becik, ale teraz betów juz nikt chyba nie
> uzywa a i podobno białej szatki sie nie daje.
> Kasia |(Rzeszów)
>
> slyszalam o tych wszystkich zabobonach apropo chrztu, ja nie jestem jeszce
chrzestna matka ale za 1,5 miesiaca zostanie nim moj maz ,i wiemy juz co damy
w prezencie ,mamy ograniczone pole bo to chlopiec i bizuteria odpada damy za
to komplet srebrnych sztucow tzn. [lyzeczka,widelczyk ,noz i lyzka] maz sie
uparl ze da malemu do tego zdalnie sterowany samochod ale uwazam to za
zbyteczne bedzie jeszce tyle okazji [ my nie mamy syna i maz szleje na punkcie
siostrzenca] nie przejmuj sie tym prezentem tak bardzo cokolwiek to bedzie
napewno spodoba sie dziecku cha cha [ jak bedzie najedzone]ania
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |