« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-12-05 19:19:27
Temat: chyba się rozwiodęJestem rok po ślubie i już mnie szlak trafia. Na szczęście pracuje w
delegacji, wiec jeszcze żyje.
Otóż w moja żona ma do mnie pretensje o:
- użycie 2 zamias 1 patyczka do ucha
- użycie całej chusteczki higienicznej a mogłem użyć pół
generalnie nie oszczędzam.
czy ja jestem dziwny?
Doszło do tego, ze sobie bułkę kupuję po kryjomu.
Ach co ja sie zale..
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2007-12-05 19:42:25
Temat: Re: chyba się rozwiodęjętek pisze:
> Otóż w moja żona ma do mnie pretensje o:
> - użycie 2 zamias 1 patyczka do ucha
> - użycie całej chusteczki higienicznej a mogłem użyć pół
>
> generalnie nie oszczędzam.
Wcześniej, tzn. przed ślubem, tego nie zauważyłeś?
A spróbuj spojrzeć na to inaczej - może żonie chodzi o ochronę
środowiska, a nie o oszczędność? ;-) W takiej sytuacji mógłbyś tę bułkę
kupować oficjalnie ;-).
Pozdrawiam
Ewa
--
Ja bym nie wytrzymała, nie cierpię skrajnej oszczędności.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2007-12-05 20:10:31
Temat: Re: chyba się rozwiodę
Użytkownik "jętek" <h...@h...pl> napisał w wiadomości
news:fj6tke$1d7$1@inews.gazeta.pl...
> Jestem rok po ślubie i już mnie szlak trafia. Na szczęście pracuje w
> delegacji, wiec jeszcze żyje.
>
> Otóż w moja żona ma do mnie pretensje o:
> - użycie 2 zamias 1 patyczka do ucha
Nie czyść uszu przy żonie - czego oczy nie widzą... :-)
> - użycie całej chusteczki higienicznej a mogłem użyć pół
jw. nie smarkaj przy żonie.
papier dupny też wydziela?
> generalnie nie oszczędzam.
a to można zaoszczędzić na patyczkach i chusteczkach? :-)
> czy ja jestem dziwny?
Chyba raczej żona (pod warunkiem że to an serio napisałeś)
> Doszło do tego, ze sobie bułkę kupuję po kryjomu.
jesu
> Ach co ja sie zale..
ale to tak na wszystkim żona oszczędza czy tylko na higienie?
Sylwia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2007-12-05 21:02:23
Temat: Re: chyba się rozwiodę
> ale to tak na wszystkim żona oszczędza czy tylko na higienie?
tylko na mojej. Jest po porodzie mam nadzieje, że jej przejdzie. Jest małe
dziecko, wiec unikam kłótni.
Teraz widze ma to po tesciowej.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2007-12-06 06:16:16
Temat: Re: chyba się rozwiodęjętek pisze:
> Jestem rok po ślubie i już mnie szlak trafia. Na szczęście pracuje w
> delegacji, wiec jeszcze żyje.
To w ramach terapii przypomnij sobie i napisz dlaczego się ożeniłeś
właśnie z tą dziewczyną?
Stalker
--
Hania 2004-03-08, Antek 2006-07-07
http://picasaweb.google.pl/TomaszLaczkowski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2007-12-06 07:01:22
Temat: Re: chyba się rozwiodę
Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:fj845i$n2k$1@atlantis.news.tpi.pl...
> jętek pisze:
>> Jestem rok po ślubie i już mnie szlak trafia. Na szczęście pracuje w
>> delegacji, wiec jeszcze żyje.
>
> To w ramach terapii przypomnij sobie i napisz dlaczego się ożeniłeś
> właśnie z tą dziewczyną?
>
może to i dobre pytanie, ale z zakamarków mojej pamięci nie mogę wyciągnąć
takich zachowań. Lepiej poradźcie jak sobie dać z tym wszystkim sensownie
rade.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2007-12-06 07:07:07
Temat: Re: chyba się rozwiodęjętek <h...@h...pl> napisał:
> Jestem rok po ślubie i już mnie szlak trafia. Na szczęście pracuje w
> delegacji, wiec jeszcze żyje.
> Otóż w moja żona ma do mnie pretensje o:
> - użycie 2 zamias 1 patyczka do ucha
> - użycie całej chusteczki higienicznej a mogłem użyć pół
> generalnie nie oszczędzam.
> czy ja jestem dziwny?
> Doszło do tego, ze sobie bułkę kupuję po kryjomu.
Te pretensje są dziwne, i to tak dziwne, że aż zastanawiam się - czy to
nie są czasem pretensje zastępcze np. o to, ze "pracujesz w delegacji"
i nie wspierasz żony w opiece nad dzieckiem i zakupach?
A moze żona miala trudna sytuacje finansową w swoim domu i u nich sie
dzieliło chusteczki?
Zawsze moze pomóc szczera rozmowa w stylu - bardzo Cie kocham, ale
patyczkow i chusteczek bede uzywal tyle ile potrzebuję.
Pozdrowienia i powodzenia,
Lila
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2007-12-06 07:08:40
Temat: Re: chyba się rozwiodęjętek pisze:
> może to i dobre pytanie, ale z zakamarków mojej pamięci nie mogę
> wyciągnąć takich zachowań.
Nie możesz sobie przypomnieć dlaczego sie ożeniłeś z własną żoną?...
> Lepiej poradźcie jak sobie dać z tym wszystkim sensownie rade.
Przypomnij sobie :-)
Stalker
--
Hania 2004-03-08, Antek 2006-07-07
http://picasaweb.google.pl/TomaszLaczkowski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2007-12-06 07:15:40
Temat: Re: chyba się rozwiodę
Użytkownik "Lila" <H...@H...Com> napisał w wiadomości
news:fj872r$g9m$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
> jętek <h...@h...pl> napisał:
>> Jestem rok po ślubie i już mnie szlak trafia. Na szczęście pracuje w
>> delegacji, wiec jeszcze żyje.
>
>> Otóż w moja żona ma do mnie pretensje o:
>> - użycie 2 zamias 1 patyczka do ucha
>> - użycie całej chusteczki higienicznej a mogłem użyć pół
>> generalnie nie oszczędzam.
>> czy ja jestem dziwny?
>> Doszło do tego, ze sobie bułkę kupuję po kryjomu.
>
> Te pretensje są dziwne, i to tak dziwne, że aż zastanawiam się - czy to
> nie są czasem pretensje zastępcze np. o to, ze "pracujesz w delegacji"
> i nie wspierasz żony w opiece nad dzieckiem i zakupach?
i to może być to. Też się zastanawiałem po tym kątem.
> A moze żona miala trudna sytuacje finansową w swoim domu i u nich sie
> dzieliło chusteczki?
może kiedyś, ale z tego co wiem to niczego jej nie brakowało. Ale widzę z
obserwacji, że to może być wpływ teściowej.
> Zawsze moze pomóc szczera rozmowa w stylu - bardzo Cie kocham, ale
> patyczkow i chusteczek bede uzywal tyle ile potrzebuję.
dziękuje za radę, chyba będę musiał tak do tego podejść
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2007-12-06 07:28:09
Temat: Re: chyba się rozwiodęDnia 2007-12-05 20:19, czując nadchodzącą zimę, istota znana jako
'jętek' zagrzebała się głębiej w kontenerze pełnym toksycznych odpadów,
opatrzonych tym oto ostrzeżeniem:
> Otóż w moja żona ma do mnie pretensje o:
> - użycie 2 zamias 1 patyczka do ucha
Zostawiasz je później na brzegu umywalki?...
> - użycie całej chusteczki higienicznej a mogłem użyć pół
A drugą połową przykryć wylewającą się
na stół, gdzie ją zostawiłeś, zieloną
zawartość?...
> generalnie nie oszczędzam.
Ale może żona marzy o nowym mieszkaniu/
samochodzie/dywanie/szlafroku/szamponie?
Zapytałeś? Czytam dalej, że macie dziecko,
musisz się więc przyzwyczaić do dziwactw
młodej mamy. Jeszcze niejedno Cię czeka...
> czy ja jestem dziwny?
W pewnym sensie tak. Ja zapytałbym w jakim
celu mam oszczędzać na chusteczkach i pewnie
starał się wyjaśnić, że wspólne życie jest
zbyt fascynującą sprawą, by tracić je przez
porzucone na półce pod lustrem patyczki...
> Doszło do tego, ze sobie bułkę kupuję po kryjomu.
Taka podobno lepiej smakuje...
> Ach co ja sie zale..
No właśnie...
Uważaj, bo zaraz przylecą prześmiewcy...
--
Dusiołek (prawie piątkowy:)
http://www.szpinak.prv.pl, http://www.gagatka.prv.pl
szpinak w temacie sprawi, że przeczytam Twój list...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |