Data: 2005-03-03 16:28:28
Temat: Re: ciągłe picie... i zarost...
Od: "BlackMoon" <c...@...dislike.spam.please.remove.it.from.my.email.address.dyktator.com>
Pokaż wszystkie nagłówki
odnośnie picia już odpowiedziano...
gliłem się maszynką elektryczną Philishave (taką z 3 kółeczkami) i
sprawdzała się świetnie... jednakże mam delikatną skórę i czasami mnie
drażniła... tzn. zostawiała takie mikro nacięcia... teraz mam drugą (tamtą
zresztą też), w sumie to trymer Philishave, mam miękki i jasny zarost i To
świetnie się sprawdza, fakt, że nie goli "do skóry", ale nikomu to nie
przeszkadza...
Jeśli chodzi o "dogalanie" po maszynce (1) to nie mam takiej potrzeby,
jest perfekcyjna.
PS. Jeśli masz skłonność do figówki, furunkiel (boże, jak to było po
polsku) lub innych nadkażeń bakteryjnych to ODRADZAM golarkę, bo nie
będziesz miał jak jej dokładnie zdezynfekować po każdym goleniu... wtedy
lepsza maszynka standardowa- jednorazowa, tania, no... czasami zawodna,
kiedy się zatniesz :)
Słyszałem, że golarki nierotacyjne (Braun, np., są delikatniejsze)
ps. moja golarka (1) umożliwia golenie mokrej (także z pianką) jak i
suchej skóry, tak więc, zastanowiłbym się, nad zakupem takiej właśnie...
można zmiękczyć zarost przed goleniem
|