"zwykly_facet" <z...@t...pl> napisał(a) tak:
>
>
> Napisales wczesniej, ze dla Ciebie wazny jest seks, po czym za chwile pytasz
> nas tutaj, czy aby warto dla niego zrezygnowac z umyslu. Pozniej z kolei
> napisales, ze kierujac sie umyslem, nie potrafiliscie dopasowac sie
> fizycznie. Ja to tak zrozumialem, jakbys nie chcial sie przyznac - moze
> nawet nie tyle przed innymi, co przed samym soba - ze jednak SEKS jest dla
> Ciebie najwazniejszy, w czym zreszta nie ma nic dziwnego.
[...]
Od końca: seks nie jest dla mnie najważniejszy ale bardzo ważny. A pytam tu
publicznie o powody wyborów nie po to by się nimi kierować, lecz sprawdzić, czy
jeszcze się w tym nie pogubiłem, bo już wiem jak to powinno iść, w jakim
kierunku, lecz czasem myślę, że to czego chcę nie jest słuszne, a wręcz czasem
nienormalne (no tak, wg norm...). Zastanawiam się, czy moja hierarchia jest
dobrze ustalona, tu mam wątpliwość, stąd ciągły brak wyboru.
>
> Inna sprawa czy Ty WIESZ czego tak naprawde chcesz i czy przy doborze swoich
> partnerek kierujesz sie wlasciwymi kryteriami - tymi dla Ciebie
> NAJWAZNIEJSZYMI
Tak, chciałbbym się kierować tymi dla mnie najważniejszymi, ale jednak... jak
wyżej.

> No i o tym wlasnie wyzej napisalem ale to TY musisz znac odpowiedz na
> postawione pytanie/pytania - my za Ciebie nie zdecydujemy i my Tobie nie
> powiemy
[...]
Nie tego chcę, nie; problem jest z rozpoznaniem czy to czego chcę jest... tym
czego chcę. Widzę, że to głębszy problem.

> PS. I bynajmniej nie o to mi chodzi, zebys przyznal mi racje lub nie, bo nie
> w tym rzecz... ;)

No przecież, że nie.



J.