« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2006-03-08 21:01:38
Temat: Re: ciasto bez pieczeniaJerzy Nowak <0...@m...pl> napisał(a):
> BasiaBjk napisał(a):
> > Przekładasz wafle, przyciskasz encyklopedią na 2-3 h.
>
> Niezłe zastosowanie. przynajmniej folię podkładasz?
> ;-)))
A po co? Można kupić w folii w ogóle nie rozfoliowywać...
;-))))
Ania
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2006-03-08 21:11:31
Temat: Re: ciasto bez pieczeniaczeremcha wrote:
> Jerzy Nowak <0...@m...pl> napisał(a):
>
>
>>BasiaBjk napisał(a):
>
>
>>>Przekładasz wafle, przyciskasz encyklopedią na 2-3 h.
>>
>>Niezłe zastosowanie. przynajmniej folię podkładasz?
>>;-)))
>
>
> A po co? Można kupić w folii w ogóle nie rozfoliowywać...
można kupić też cegły i dać obwoluty z encyklopedii. Taniej ;-)
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2006-03-13 20:52:30
Temat: Re: ciasto bez pieczeniaOn 2006-03-07, karola <p...@w...pl> wrote:
> Witam!
> Poszukuje prostego przepisu na ciasto (bez pieczenia) najlepiej czekoladowe
> lub kokosowe cos w stylu rafaello. Nie posiadam zdolnosci kulinarnych
> szczegolnie do pieczenia, a takze dobrego piekarnika, gdyz mieszkam w
> akademiku, ale mam nadzieje , ze ktos podsunie mi cos pysznego do
> zrobienia:)
Kiedyś do akademika "sprowadziłam" sobie prodiż :)
Ale jeśli chodzi o ciasta niepieczące się, to mogę podpowiedzieć następujące
rzeczy:
1. Kaprys studencki
1 litr mleka
paczka krakersów
1 szkl. mąki krupczatki
3/4 szkl. cukru
cukier waniliowy
1/2 litra mleka i cukier zagotować. W drugiej części mleka rozrobić mąkę.
Mieszankę tę wlać na gotujące mleko (gotować jak budyń). Schłodzoną masę wylać
na krakersy i przykryć krakersami.
Uwagi: Do masy mozna dodać bakalie i wtedy nazywa się kaprys studencki
ekskluzywny
2. Kaszak, czyli kaprys studencki inaczej.
1 litr mleka
5 paczek herbatników
1 szkl. kaszy mannej
1 szkl. cukru
1/2 kostki margaryny
3-4 łyźki kakao
cukier waniliowy
Wszystkie składniki wrzucić do mleka. Gorącą masę wylać na herbatniki
i przykryć herbatnikami. Do masy moźna dodać bakalie.
3. Słodki salceson
2 szkl. mleka
1/2 szkl. cukru
1 kostka margaryny
2 łyźki kakao
2 małe lub 1 dużą źelatynę
6 paczek herbatników
bakalie
Mleko, cukier, margarynę, kakao - zagotować. Dodać źelatynę, połamane
herbatniki i bakalie. Całość wlewamy do butelki plastikowej i czekamy aż się
zetnie masa.
4. Jeśli masz dostęp do lodówki, to możesz zrobić sernik na zimno z galaretek
i serków homogenizowanych z owocami.
Jak mi się przypomni jeszcze jakiś przepis z czasów studenckich, to dopiszę.
Lemina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2006-03-13 22:42:24
Temat: Re: ciasto bez pieczeniaUżytkownik "Lemina" <m...@w...topl> napisał w wiadomości
news:slrne1bmse.2jg.mlndnn@devil.hell.org...
> 2. Kaszak, czyli kaprys studencki inaczej.
> 1 litr mleka
> 5 paczek herbatników
> 1 szkl. kaszy mannej
;))))))))))))))
Ania
--
******e-mail: www.cerbermail.com/?Y8Pg93XYwQ *******gg:1737648*******
************************* www.madej.master.pl ************************
"Tylko pokłady bezinteresownego skurwysyństwa mają nieograniczone możliwości
regeneracyjne."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2006-03-13 23:52:13
Temat: Re: ciasto bez pieczeniaOn Wed, 08 Mar 2006 09:05:01 +0100, aniared
<a...@n...pl> wrote:
>BasiaBjk napisał(a):
>
>> Przekładasz wafle, przyciskasz encyklopedią na 2-3 h.
>
>Basiu, niestety moja encyklopedia waży zaledwie parę gram... ;)
Bo Ty jestes jakas taka nowoczesna :PPPP
Pierz, co ma i encyklopedie i slowniki do przygniatania wytworow
gastronomicznych (cos , jak moja Mama, ktora kupujac raz na jakis
czas Trybune Ludu byla pytana przez pania Henie - kioskarke -
ooo, idzie pani po sledzie? :PP )
Pierz
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2006-03-13 23:54:10
Temat: Re: ciasto bez pieczenia
>>
>>>BasiaBjk napisał(a):
>>
>>
>>>>Przekładasz wafle, przyciskasz encyklopedią na 2-3 h.
>>>
>>>Niezłe zastosowanie. przynajmniej folię podkładasz?
>>>;-)))
>>
>>
>> A po co? Można kupić w folii w ogóle nie rozfoliowywać...
>
>można kupić też cegły i dać obwoluty z encyklopedii. Taniej ;-)
>
>Waldek
A ile kosztuja obwoluty?
Pierz, weszacy biblioteke instatnt :P
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2006-03-14 06:13:06
Temat: Re: ciasto bez pieczenia@nn napisał(a):
>> 1 szkl. kaszy mannej
>
> ;))))))))))))))
Jak gotowe, zapraszamy cztery pannej na ucztę :)
--
pa, BBjk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2006-03-14 07:34:50
Temat: Re: ciasto bez pieczeniaKrysia Thompson napisał(a):
> On Wed, 08 Mar 2006 09:05:01 +0100, aniared
> <a...@n...pl> wrote:
>
>> BasiaBjk napisał(a):
>>
>>> Przekładasz wafle, przyciskasz encyklopedią na 2-3 h.
>> Basiu, niestety moja encyklopedia waży zaledwie parę gram... ;)
>
>
> Bo Ty jestes jakas taka nowoczesna :PPPP
Krysiu, czy to cytat z tej piosenki Skaldów "Nie całuj mnie pierwsza"? ;)
A z przyciskaniem radzę sobie kładąc kartoniki z mlekiem.
--
Ania
http://aniared.blog.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2006-03-14 07:44:30
Temat: Re: ciasto bez pieczeniaOn Tue, 14 Mar 2006 08:34:50 +0100, aniared
<a...@n...pl> wrote:
>Krysia Thompson napisał(a):
>> On Wed, 08 Mar 2006 09:05:01 +0100, aniared
>> <a...@n...pl> wrote:
>>
>>> BasiaBjk napisał(a):
>>>
>>>> Przekładasz wafle, przyciskasz encyklopedią na 2-3 h.
>>> Basiu, niestety moja encyklopedia waży zaledwie parę gram... ;)
>>
>>
>> Bo Ty jestes jakas taka nowoczesna :PPPP
>
>Krysiu, czy to cytat z tej piosenki Skaldów "Nie całuj mnie pierwsza"? ;)
>A z przyciskaniem radzę sobie kładąc kartoniki z mlekiem.
No mialo byc, ale moja pamiec jest nadgryziona zebem czasu, ja
juz rozne dziwne rzeczy moiwilam ...myslac, ze mowie co innego
:PPP
Literowki to inna dziedzina sztuki :)
Pierz
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2006-03-14 07:57:14
Temat: Re: ciasto bez pieczeniaKrysia Thompson wrote:
> Pierz, co ma i encyklopedie i slowniki do przygniatania wytworow
> gastronomicznych (cos , jak moja Mama, ktora kupujac raz na jakis
> czas Trybune Ludu byla pytana przez pania Henie - kioskarke -
> ooo, idzie pani po sledzie? :PP )
:))) Trybuna u nas była dal kota. Miała najbardziej wsiąkliwy papier,
a żwirków jeszcze nie było. Do przygniatania mam ksiązki kucharskie.
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |