Data: 2000-11-02 16:14:57
Temat: Re: ciekawa konkluzja
Od: "r@v" <r...@k...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> tak sobie siedze i mysle.... nie zastanawialiscie sie kiedys nad tym ze
> pomiedzy nami moze byc zakamuflowany jakis amator psychologi lub inny
badacz
> nauk niewyjasnionych ? ze ktos moze robic na nas swoje experymenty i badac
> reakcje, poruszajac najwrazliwsze tematy i grajac nam na uczuciach ?
Ja tez sobie tak siedze i mysle.... nikt tu nikogo do krzesla nie
przywiazuje, karku nie unieruchamia, zapalkami powiek nie podtrzymuje i "byc
tutaj" nie kaze. Jesli porusza najwrazliwsze tematy lub gra nam na uczuciach
to co z tego???????????? Pytam - jaki efekt to przynosi, czy szkodzi??????
jesli sie kamufluje to najwyzej sobie samemu szkodzi, chociaz to nie regula
oczywiscie.
> swoja droga to zboczenie -
Ze co???
> ale ktory naukowiec nie tlumaczyl sie popelniona
> pomylka ze robil to dla nauki?
Po co naukowiec mialby sie tlumaczyc z jakichkolwiek pomylek? To nie jest
jego celem.
> sosen
r@v
--
Moja poczta jest zawsze ze mną - e-mail przez WWW - http://rubikon.pl
|