Data: 2004-04-13 06:37:14
Temat: Re: cien nad dolina...
Od: tycztom <t...@v...iem.pw.edu.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Tue, 13 Apr 2004 01:08:12 +0200, shadowofdarknes <s...@w...pl> wrote:
>
> Użytkownik "tycztom":
>
>> Trochę poszperałem i rzuciły mi się w oczy 2 sprzeczności. Jeżeli
>> móglbyś wyjaśnić będę wdzięczny.
>
> Już się zabieram do roboty ;)))....
dzięki
> Nie chodziło o EveTM, Ewa o którą chodzi nawet nigdy nie trafiła na tą
> grupę. Nigdy nie maiłem dziewczyny - taka jest smutna prawda:(. Chodzi Ci
> pewnie o słowo "związek" w 2 poście.
Spytałem, ponieważ reanimacja zakochanych bardzo do EvyTM pasuje.
> Mógłbym jeszcze napisać wiele, ale i tak dla wielu z was jest to gówno
> warte, najlepiej zbluzgać, kopnąć leżącego, bo tak jest najłatwiej. Ci o
> których mowa wiedzą o tym bardzo dobrze.
> Dla was jest to tekst - pusty, czarno biały oraz suchy, a dla mnie jest to
> historia, część mnie - wspomnienia, tragedia z którą chce walczyć. Ta walka
> przypominająca raczej atak śrubokrętem na czołg :/.
Nawet nie wiesz jak bardzo się mylisz. W ogóle popełniasz wiele błędów,
które są przywarą większości świeżo upieczonych UGD /ja również nie byłem
wyjątkiem/. Po pierwsze Ty nie analizujesz i nie rozmawiasz... Tak wiem, że
się starasz Shadole, ale uwierz mi - na poziomie bliskim zerowego /poszperaj
w archiwum ad. tego terminu/ gadasz tu tak naprawdę sam ze sobą. Podstawiasz
w miejsce rzeczywistości to, co tam sobie ubzdurałeś. W ogóle nie rozróżniasz
odcieni. Nie masz pojęcia na temat tej Grupy - np. tego, co tutaj się działo
zanim nie przyszedłeś - tzn. przed styczniem 2004 /mylę się?/. Zresztą tyle
razy było to tutaj rozdrapywane, że w zasadzie powinienem zrobić 'copy-paste'
i nic byśmy nie utracili. Wiesz już Shadole, że piekło nie istnieje bez nieba
i odwrotnie /wróć do klasyki: "Mistrz i Małgorzata"/. Rozwój na bazie _tylko_
głasków również nie istnieje. Każdy człowiek jest jak układ scalony. Każdy
potrzebuje indywidualnego impulsu X, żeby na wyjściu pojawił się oczekiwany
impuls Y /pisało o tym wielu/. Nawet przez myśl by ci nie przeszło, że piekło
które stosuję /np. ja/ w stos. do Ciebie, jest dla Ciebie - po to, żebyś nie
zmarnował czasu, który zdecydowałeś się tutaj spędzić.
No ale..., póki co, jesteś oszołomiony. Nie wiesz gdzie początek, gdzie koniec.
Poobserwuj trochę, zamiast pisać te tony bezmyślnych postów. Jeżeli chcesz
przedstawię tutaj to, co razi i wbija się w pięty UGDbywalca, niczym drzazgi
źle wystruganej podłogi? Proszę tylko, żebyś uzbroił się w cierpliwość
i opanował emocje /żeby takie prymitywy jak ten z 'barem dla gejów' więcej się
nie powtórzyły - to też dla Ciebie, kiedyś zrozumiesz/.
Otóż wyobraź sobie, że trafiłeś na PSP w ciekawym momencie.
1. Wielkie rewolucje w redakcji psphome.
2. Odejście na emeryturę /nie daj Boże/ Prekursorów PSP.
3. Bieg jałowy.
Idąc tym tropem, Twoja motanina Shadole /mówię z poziomu UGD, który zaczynał
bardzo podobnie, lecz bardziej wybuchowo/ przypomina mi sytuację w autobusie.
Sędziwy człek rozprawia lecz w pewnym momencie - ulegając iluzji - ustępuje
miejsca mądrzejszemu. Iluzja ta polega na tym, że to żaden mądrzejszy tylko
18-letni żółtodziób. Tym sposobem doświadczeni UGD ustąpili miejsca młodym
gniewnym /buntowszczykom - krzyczącym na Grupie Psychologicznej, że
literatura psychologiczna jest do bani, że psycholodzy są do bani itd. Nie
będę cytował - na razie - przekrój swej działalności znasz/. Jednym słowem,
ulegając jakiejś iluzji UUGD /z różnych powodów - czasem nie mając innego
wyjścia/ zapuścili tu zarodki anarchii czy degrengolady.
> P.S. nie wiem po co napisałeś Ten post. Rozdrapałeś starą ranę, która już
> się goiła. A to w odwecie za co ?? Za to co napisałem na Twój temat, bo Ty
> nie zrozumiałeś że testowałem kodowanie po ustawieniu programu pocztowego, a
> przestawiłem go tylko dlatego że jedna z grupowiczek powiedziała żebym coś
> zrobił bo jej jakieś hieroglify wyskakują zamiast polskich liter.
> Naskoczyłeś na mnie, a to nie ładnie.
Domyślasz się już Shadole, że to wszystko beUkot /przez U/. To stek bzdur
mający tyle wspólnego z rzeczywistością co treść z tekstem. Użyj mózgu,
zamiast bezmyślnego klepania. W przeciwnym razie będziesz mógł podać
sobie rękę z Robakiem i paplać się w próżności. /otwórz szeroko ślepka/.
> Jeśli masz jeszcze jakieś pytania to zapytaj. Z chęcią Ci na nie odpowiem.
Twój charakter jeszcze się nie ukształtował. Jesteś na samiutkim początku
drogi.
pozdrawiam
oTTo
p.s. odpowiadam, boś się już zadomowił i nic nie wskazuje na to, żeś
"wakacyjny"
--
"Móżdżek, długo uważany jedynie za koordynatora ruchów ciała,
jest aktywny podczas wielu czynności poznawczych"
|