Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.task.gda.pl!not-for-mail
From: "ciupa" <d...@w...pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: co moze grozic konowalowi za uzaleznienie ?
Date: Fri, 1 May 2009 21:53:00 +0200
Organization: CI TASK http://www.task.gda.pl/
Lines: 36
Message-ID: <gtfjro$sf3$1@news.task.gda.pl>
References: <gtakit$ogc$1@mx1.internetia.pl> <gtad2d$qg8$1@node1.news.atman.pl>
<gtamut$4mp$1@mx1.internetia.pl> <gtcjg3$dld$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: host-89-229-208-19.kwidzyn.mm.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.task.gda.pl 1241207480 29155 89.229.208.19 (1 May 2009 19:51:20 GMT)
X-Complaints-To: a...@n...task.gda.pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 1 May 2009 19:51:20 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:256715
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Adam" <c...@g...pl> napisał w wiadomości
news:gtcjg3$dld$1@inews.gazeta.pl...
> Przecież do cholery na ulotce leku muszą być opisane skutki niewłaściwego
> zażywania leku, nie? Wtórny analfabetyzm przeszkadza w przeczytaniu? Zbyt duża
> ilośc słów dla czytelników Faktu i brak zdjęć skutecznie odstraszają. Myślę,
> że 90% Polaków uważa, że ulotka jest po to, aby ją wyrzucić albo schować do
> pudełka.
Skutki uboczne są opisane, tyle że jak lekarz pisze, to większość pacjentów
bierze te leki pomimo tego, że mają takie czy inne skutki uboczne. Nie po to się
chodzi do lekarza i wykupuje leki, aby poźniej na podstawie własnych przemyśleń
opartych na podstawie treści ulotki (dla wielu pewnie i tak w większości mało
zrozumiałej) lub rad sąsiadki te leki odstawiać. Rolą lekarza jest poinformawać
pacjenta przed skutkami ubocznymi stosowanej terapii.
Lekarz mając na uwadze to, że istnieje w społeczeństwie coś takiego jak wtórny
analfabetyzm, lub to że ludzie zazwyczaj dażą lekarza dużym zaufaniem, nie
kwestionując jego decyzji, diagnoz itd, powinien przewidywać skutki swoich
decyzji a nie pisać coś bezmyślnie licząc na inteligencję lub wiedzę pacjenta...
> Był taki przypadek, że pewnej starej babie czującej, że jej serce za szybko
> wali, 3 sąsiadki pośpieszyły z pomocą. Każda dała jej inny lek na obniżenie
> ciśnienia, ale nie przeczytały, że to tak naprawdę ta sama substancja czynna,
> tylko pod inną nazwą. W efekcie kobita omal nie zeszła, bo w karetce
> stwierdzono prawie zatrzymanie akcji serca.
Przypadki bywają różne. Ja podam z innej beczki:
W pewnym szpitalu, w miejscowości gdzie mieszkam, pewiem 14-letni chłopak miał
operację wycięcia wyrostka robaczkowego. Lekarz po operacji zaaplikował mu lek
przeciwgrzybiczny do płukania jamy brzusznej....Tyle że się pomylił i podał
"coś" co spowodowało wypalenie jelit i w konsekwencji śmierć chłopaka...
Darek
|