> Ale na pewno nie jest to równoważne z tym, gdyby teraz statystycznie
> średni pan Adam dostał raka i miał sobie to zapłacić...

pewnie by zmarł jak każdy statystyczny pan Adam, bez względu na to czy był
by leczony czy nie:O)


> Jeśli nie będzie miał ubezpieczenia medycznego i gdyby miał całość kosztów
> zapłacić...

na tym polega ubezpieczenie wszyscy się składają i z tego się opłaca koszty
części z tych wszystkich,
problem jednak w tym że nasze ubezpieczenie zdrowotne nie ma nic wspólnego z
ubezpieczeniem (poza nazwą), to zwykły złodziejski podatek, jak i cała
reszta zusu, nie ma tu nawet co się rozdrabniać na zdrowotne, społeczne i
takie tam, to wszystko idzie do jednego wora jako przymusowy podatek, a na
twojke leczenie idzie z tego maleńka część, reszta jest rozkradana, stąd tak
koszmarnie drogi zus a tak beznadziejne leczenie:O(