Data: 2004-06-18 23:42:53
Temat: Re: co robić
Od: "aphex" <a...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Trawi minie niechęć do życia nic mi się niechce nigdzie nie chodzę nic
> potrzebnego nie robię po prostu leżę i patrze na sufit przez cały dzień z
> przerwo na pracę którą i tak stracę 30 czerwca.
> Moje życie jest nudne dzień podobny do dnia nic ciekawego się nie dzieje
> żadnych atrakcji niemam żadnych zainteresowań
>
> może jakiś pomysł aby odmienić ten stan rzeczy
sposób niema, próbowalem drugów, prochów, alkoholu ale duszy tym niezmienie,
sam się do tego doprowadziłeś i sam z tego wyjdziesz, nikt ci niepomoże bo
pomóc się nieda, a 7 letnie pierdolenie na terapiach, psychologach, leki -
psychiatrzy, już mi się gadać niechcę bo sam ze swoich słów nic nierozumiem
i bardzo dobrze bo obracam się dookoła w tańcu paranoika.
Mówią niby miłość ale nikt ci tego za darmo nieda, nie pokochasz siebie to i
ciebie nie pokochają.
Sranie pierdolenie, 21 letni prawitowiec ze mnie, wada mózgu, przejebana
patologia, brak przyjaciół, kasy której i tak niechce.
Nikt ci niekaże wstawać z łóżka, ja patrzyłem w sufit miesiącami i jakoś
było ok, pracy na szczęście niemiałem, wolę kraść i zabijać (choć nawet tego
dobrze nie umiem)
niż pracować za grosze.
|