Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!newsfeed.pionier.net
.pl!news.astercity.net!news.aster.pl!not-for-mail
User-Agent: Hamster/1.3.23.4
From: Przemysław Dębski <p...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
References: <drmm5s$ius$1@atlantis.news.tpi.pl> <drnlm7$gha$1@atlantis.news.tpi.pl>
Subject: Re: co sądzicie?
Date: Tue, 31 Jan 2006 14:56:14 +0100
MIME-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2527
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2527
Lines: 32
Message-ID: <43df6a73$0$17927$f69f905@mamut2.aster.pl>
NNTP-Posting-Date: 31 Jan 2006 13:47:32 GMT
NNTP-Posting-Host: 212.76.32.5
X-Trace: 1138715252 mamut2.aster.pl 17927 212.76.32.5:61210
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:338403
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Jesus" <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:drnlm7$gha$1@atlantis.news.tpi.pl...
O jezusicku - ale pitolisz :)
Wymyśliłeś to wszystko "na kolanie" - prawda ?
> Najważniejsze co nasz trzyma przy życiu to motywacja, niektórzy to
> nazywają sens życia. Kiedy ten sens się straci to przerażenie i brak
> nadzieji zaczyna być częstym odczuciem. Nastrój i ideologia beznadziei
> może bardzo szybko skłonić do szybkiego końca.
> Treść pod wpływem emocji zmienia swój sens i człowiek racjonalizując świat
> widzi wszystko coraz czarniej.
No więc muszę Cie rozczarować. Ktoś kogo ogarniają takowe myśli, jakie masz
na myśli, racjonalizuje świat całkiem poprawnie. Problem w tym, że owe
racjonalizacje nie _mają_wpływu_ na jego stan emocjonalny. "Wiem, że to bez
sensu - ale to nie zmienia faktu że chce mi się płakać/chcę się zabić/...".
Na discovery puszczają program pt. "Brainiac" - prezentują tam "nieco
dziwne" doświadczenia. W jednym z ostanich programów badano czy jest
spełniona ... zasada zachowania energii. Doświadczenie wyglądało mniej
więcej tak, iż z wyyysokiego dźwigu zwisała lina, tuż przy ziemi zakończona
metalową ciężką kulą. W pewnej odległości od dźwigu leżeł facet. Odciągnięto
linę od pionu i podano kulę facetowi. Jego zadanie polegało na puszczeniu
kuli z odległości jakichś 10cm od twarzy i poczekaniu na jej powrót (wahadło
w dużej skali). Zgodnie z zasadą zachowania energii, wypuszczona kula
powinna wrócić, ale do twarzy nie ma prawa dolecieć.
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
|