Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.dialog.net.
pl!not-for-mail
From: "JackaL" <j...@k...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: co to jest???
Date: Mon, 28 Feb 2005 19:26:12 +0100
Organization: Dialog Net
Lines: 52
Message-ID: <cvvnk2$9ij$1@news.dialog.net.pl>
References: <6...@n...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: xdsl-1118.wroclaw.dialog.net.pl
X-Trace: news.dialog.net.pl 1109615042 9811 81.168.132.94 (28 Feb 2005 18:24:02 GMT)
X-Complaints-To: http://www.dialog.pl/dialog/internet/internet.php?id=41
NNTP-Posting-Date: Mon, 28 Feb 2005 18:24:02 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1437
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1441
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:309262
Ukryj nagłówki
"mrwhite" <m...@o...pl> wrote in message
news:6525.0000163a.4221943f@newsgate.onet.pl...
> Być może istnieje pośród was osoba, która zdoła mi coś podpowiedzieć.
>
>
> Od dość długiego czasu odczuwam smutek, naprzemian ze znudzeniem.
> Momentami zdarza się jakieś oderwanie - gdzieś wyjadę, poznam kogoś
> fascynującego, ale po jakimś czasie wszystko powszednieje (gdy jestem np.
na
> wyjeździe przypominam sobie o rzeczywistości i wcale nie chcę do niej
wracać).
> Nic się nie zmienia, wciąż ten sam betonowy świat. Od conajmniej roku
pogłębiło
> się dość odczuwanie smutku.
>
> Odczuwam zapadanie się w sobie, 'zszedłem do strefy cienia' skąd obserwuję
że
> nic się nie zmienia. Czasem staram się wyrwać z tego stanu, lecz w
większości
> przypadków kończy się to jeszcze większym bólem niż przedtem. Czasem z
powodu
> bezsilności nie robię nic, a wtedy jakbym zamierał choć jednocześnie
rozsadza
> mnie ból.
>
> Odczuwam paniczny lęk przed samotnością, szukam osoby która mnie 'otoczy'
> Miłością. Tak jest jednak że każda próba znalezienia takiej osoby kończy
się
> bólem.
> Gdy widzę że dziewczyna którą się interesuje na jakikolwiek mój ruch
reaguje
> negatywnie, reaguję przeogromnym smutkiem, wręcz rozpaczą niekiedy, neguje
przy
> tym możliwość związku.
>
> Odczuwam lęk przed śmiercią, która mnie przeszywa w momencie gdy jestem
> przeraźliwie smutny, przeraźliwie samotny, przeraźliwie bezsilny.
>
> Z mojego otoczenia niewiele osób wie kim tak naprawdę jestem, mało z nimi
> rozmawiam, niesądzę że potrafią mnie zrozumieć. Widzą skorupę, zewnętrzną
> powłokę.
> Nie szukają wnętrza, nie pytają, nie rozumieją że jest. Zresztą kiedyś
> próbowałem się otworzyć, od tego momentu przestałem o sobie opowiadać tym
o
> których sądziłem, że mnie nie zrozumieją.
>
> Podpowiedzcie mi coś, chcę sobie jakoś pomóc.
siedz calymi dniami na sloncu, do skutku :)
|