Data: 2006-03-25 21:48:41
Temat: Re: co to jest ostroga i skad sie to bierze?
Od: "milandor" <m...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>przy okazji rtg stopy z zupelnie innego powodu, mam w opisie, ze na piecie
>jest ostroga. nie boli mnie to. rzeczywiscie mam naprawde niewielkie
>zgrubienie, ale myslalam, ze to od niewygodnych butow.
>
>mam pytanie do "szczesliwych posiadaczy" ostrog - czy to odwracalna sprawa?
>czy da sie leczyc nieoperacyjnie? czy to potrafi rosnac? czy wlasnie
>niewygodnymi butami mozna sie tego nabawic?
Ja też mam ostrogi. Nie mam żadnych bóli czy czegoś podobnego, ale nie
lubiłam nigdy chodzić w butach na obcasach, bo myślałam że nie umiem :)
poprostu było mi zawsze bardzo nie wygodnie. I co się potem okazało że mam
ostrogi i poprostu takie buty są niewskazane. A jeszcze lepiej bo w
każdym "zgięciu" (stawach) mam takie kosteczki (ortopeda mówił że jak się ma
ostroge to przeważnie ma się też inne te "kosteczki"). W przegubie stopy
kiedyś mi się "odezwała" i założył mi ortopeda gips. Po dwóch tygodniach
unieruchomienia nie czułam już bólu. Lekarz mówił że jakbym zrobiła zdjęcia
szystkich "zgięć" to w każdym miałabym takie "kosteczki". One nie rosną, ale
czasami jak stawy mocno się nadwyręży to mogą pojawiać się ostre bóle, i
wtedy należy unieruchomić (czyli gips lub bandaż elastyczny). Można je usunąć
operacyjnie, ale to w sumie bez sensu, bo każdy staw byłoby trzeba operować,
a one "odzywają" się dosłownie raz na kilka-kilkanaście lat, a nawet i w
ogóle.
Przepraszam za "nieskładną" wypowiedź, ale zmęczona jestem na maxa.
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
|