Data: 2004-07-31 16:27:56
Temat: Re: co to moze byc ??
Od: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Sat, 31 Jul 2004 15:47:12 +0200, Bandrew wrote:
> od kilku dni meczy mnie nerwowy tik prawego oka, a dokladniej
> dolnej powieki - tak jak by w przeciagu kilku sekund delikatnie ale jednak
> szybko sie kurczyla i rozkurczala - bo chyba mozna to nazwac tikiem :)
Nie, nie można. Sprawdź sobie w googlu co to tik.
Pozwolę sobie wkleić odpowiedź na to pytanie, ktorą przygotowałem do
FAQ, które mam nadzieję kiedyś szczęśliwie powstanie (na razie czekam aż
coś się wyklaruje z RFD dla potencjalnej grupy pl.misc.paramedycyna,
które być może przejdzie przez faze wstępnej dyskusji na p.n.n.g)
Q: Od dwóch dni trzęsie mi sie powieka. Czy to coś poważnego? Podobno
pomaga na to magnez?
A: Stan o którym tu mowa to najprawdopodobniej fascykulacje (drżenia
pęczkowe) - pojedyńcze lub występujące w seriach "drgania" mieśni. Są
dość częste i o ile pojawiają się w mięśniach, które poza tym nie
wykazują żadnych zmian - z reguły łagodne. Często obserwuje się
fascykulacje w mięśniu okrężnym oka, mięśniach okolicy kciuka, mięśniu
czworogłowym uda i mięśniu mostkowo - obojczykowo - sutkowym.
Fascykulacje, które mogą utrzymywać się nawet kilka dni dni w obrębie
jednego mięśnia, to z reguły stan bez znaczenia patologicznego, który
zwykle pojawia sie i ustępuje samoistnie. Jedynie w przypadku, gdy
drżeniom pęczkowym towarzyszy osłabienie i/lub zanik mięśnia można je
uznać za objaw chorobowy.
W sytuacji kiedy fascykulacje mają charakter objawu chorobowego i są
bardzo uciążliwe dla pacjenta, niektórzy stosują leczenie
farmakologiczne - leki przeciwdrgawkowe (karbamazepinę, fenytoinę) czy
benzodiazepiny (np. clonazepam), ale w przypadku "niewinnych"
fascykulacji, które z reguły pojawiają się i znikają bez uchwytnej
przyczyny, stosowanie tych leków nie wydaje się rozsądne. Preparaty
magnezu mogę mieć znaczenie w przypadku istniejącego niedoboru tego
pierwiastka.
m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Problem nie w nauce, lecz w tym, jaki ludzie robią z niej użytek.
/Wilder Penfield/
|