Data: 2001-08-22 11:48:35
Temat: Re: co to za choroba?
Od: "Mireczek" <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dzieki wszystkim za wysilki. Postanowilem nie kombinowac tylko otwarcie
porozmawiac... z jej matka. Okazalo sie ze dziewczyna jest bezplodna a w
klinice bywa nawet czesciej niz co pol roku. Bywa tam jednak tylko na
kontrole. Lekarze robia co moga i sa nawet calkiem spore szanse ze wszystko
dobrze sie skonczy. Zrodlem calej "afery" jest mlodszy brat mojej dziewczyny
ktory cos tam kiedys uslyszal, reszte sobie dopowiedzial i potem popedzil z
wiesciami do mnie. Dzisiaj pogadam sobie z dziewczyna i przekonam ja do tego
ze w najgorszym wypadku adoptujemy kiedys sobie dziecko i bedziemy kochac
jak nasze, bo czy to ma znaczenie ze nie ma naszych genow jak bedziemy je
razem wychowywac? Mam jednak nadzieje ze wszystko bedzie dobrze. A
grupowiczom dziekuje za wszelkie proby, zdaje sobie sprawe ze zbyt malo
mialem informacji, tym bardziej ze czesc byla niezgodna z prawda.
|