Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.glorb.com!p
ostnews.google.com!m36g2000hse.googlegroups.com!not-for-mail
From: i...@w...pl
Newsgroups: pl.sci.filozofia,pl.sci.psychologia
Subject: Re: co wolno ludziom?
Date: Sun, 10 Jun 2007 06:12:03 -0700
Organization: http://groups.google.com
Lines: 34
Message-ID: <1...@m...googlegroups.com>
References: <f4gjv1$jfd$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: 83.28.213.42
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
X-Trace: posting.google.com 1181481123 12071 127.0.0.1 (10 Jun 2007 13:12:03 GMT)
X-Complaints-To: g...@g...com
NNTP-Posting-Date: Sun, 10 Jun 2007 13:12:03 +0000 (UTC)
In-Reply-To: <f4gjv1$jfd$1@inews.gazeta.pl>
User-Agent: G2/1.0
X-HTTP-UserAgent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows NT 5.1; SV1; .NET CLR
1.1.4322),gzip(gfe),gzip(gfe)
Complaints-To: g...@g...com
Injection-Info: m36g2000hse.googlegroups.com; posting-host=83.28.213.42;
posting-account=DWhBrQ0AAAAgbyCsXKmDH9CxPzIj3NNv
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.filozofia:141027 pl.sci.psychologia:373138
Ukryj nagłówki
On 10 Cze, 12:32, "ksRobak" <r...@g...pl> wrote:
> pl.sci.filozofia,pl.sci.psychologia
> Temat: co wolno ludziom?
Witam Pana. Z matematycznego punktu widzenia - lepiej (ekonomicznie i
z nadzieją na konstruktywny epilog w dyskusji) byłoby spytać, czego
ludziom NIE wolno: nie wolno tylko 10 rzeczy, natomiast wolno wszystko
pozostałe, czyli całe alef... albo continuum... czy jak kto woli
"prawie wszystko" ;-)))
Tylko, że ta "mocna" dziesiątka wszystko w sobie zawiera - paradoks
oto, o.
Czyli - nie wolno nam nic, albo prawie nic...
A jednak tyle się dzieje w naszym życiu...
Jedni chcą być zwierzętami - może po to, by nie rządziła nimi
"magiczna dziesiątka" i aby nie mieć sumienia, które jest tylko
niepotrzebnym zakłóceniem ich zwierzęcego behawioru (już drugi raz
muszę o tym myśleć...), inni przyjmują ją wprost i ściśle się jej
trzymają mając najłatwiej, a inni - interpretują na swój sposób,
poszerzając lub zawężając jej zasięg, stosownie do potrzeb swego
fałszywego/tolerancyjnego sumienia. Stąd całe bogactwo, bo nawet ci,
co oficjalnie wcale jej nie uznają nie będąc przy tym zwierzętami, i
tak nieświadomie krążą wokół niej, bo ona się wzięła z życia, z życia,
a nie z samego objawienia. Objawienie - to uświadomienie tego, co niby
oczywiste, a dotychczas nie zsyntetyzowane. Ludzie tak już mają, że
aby coś uznawać lub odrzucać, muszą to najpierw sobie uświadomić albo
mieć uświadomione przez zewnętrzną siłę, co by nią tam nie było... No
to - jestem za "dziesiątką", tą, co zawiera w sobie prawie wszystko...
i wcale nie zuboża możliwości działania. Piękny paradoks.
;-)))
|