| « poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2007-06-14 15:01:40
Temat: Re: co wolno ludziom?On 10 Cze, 18:24, "LX" <?...@xx.pl> wrote:
> Użytkownik "eTaTa" <e...@p...onet.pl> napisał w
wiadomościnews:f4h6u0$ok7$2@news.onet.pl...
>
>
>
> > Szybki Bill, użytkuje<i...@w...pl> napisał w wiadomości
> >news:1181487614.908232.125480@p77g2000hsh.googlegro
ups.com...
> > On 10 Cze, 16:33, "eTaTa" <e...@p...onet.pl> wrote:
>
> ..
> > :-) I my jesteśmy podobni?
> > Szybciej będę pampersy niż podpaski.
>
> Baju baj, baju baj, proszę Pana!
> Ja nie jestem taka pierwsza lepsza XL/Ania.
> Znam swój styl,
> Znam ten hit już na pamięć.
> Czego pan chce? Poskarżę się mojej/twojej Mamie!
Anka, Ty sie uspokoj. Mamusia sobie rozmawia :-D
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2007-06-14 15:19:01
Temat: Re: co wolno ludziom?
<i...@w...pl> wrote in message
news:1181833300.112459.152570@j4g2000prf.googlegroup
s.com...
> Ja nie jestem taka pierwsza lepsza XL/Ania.
> Znam swój styl,
> Znam ten hit już na pamięć.
> Czego pan chce? Poskarżę się mojej/twojej Mamie!
Anka, Ty sie uspokoj. Mamusia sobie rozmawia :-D
Ależ, to nie jest tajemnica.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2007-06-20 00:39:15
Temat: Re: co wolno ludziom?
Użytkownik "eTaTa" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:f4h6u0$ok7$2@news.onet.pl...
>
> Szybki Bill, użytkuje<i...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:1181487614.908232.125480@p77g2000hsh.googlegrou
ps.com...
> On 10 Cze, 16:33, "eTaTa" <e...@p...onet.pl> wrote:
> > Użytkownik <i...@w...pl> napisał w
> wiadomościnews:1181481123.264936.321290@m36g2000hse.
googlegroups.com...
> > On 10 Cze, 12:32, "ksRobak" <r...@g...pl> wrote:
> >
> > > pl.sci.filozofia,pl.sci.psychologia
> > > Temat: co wolno ludziom?
> >
> > Witam Pana. Z matematycznego punktu widzenia - lepiej (ekonomicznie i
> > z nadzieją na konstruktywny epilog w dyskusji) byłoby spytać, czego
> > ludziom NIE wolno: nie wolno tylko 10 rzeczy, natomiast wolno wszystko
> > pozostałe, czyli całe alef... albo continuum... czy jak kto woli
> > "prawie wszystko" ;-)))
> > Tylko, że ta "mocna" dziesiątka wszystko w sobie zawiera - paradoks
> > oto, o.
> > Czyli - nie wolno nam nic, albo prawie nic...
> > A jednak tyle się dzieje w naszym życiu...
> > Jedni chcą być zwierzętami - może po to, by nie rządziła nimi
> > "magiczna dziesiątka" i aby nie mieć sumienia, które jest tylko
> > niepotrzebnym zakłóceniem ich zwierzęcego behawioru (już drugi raz
> > muszę o tym myśleć...), inni przyjmują ją wprost i ściśle się jej
> > trzymają mając najłatwiej, a inni - interpretują na swój sposób,
> > poszerzając lub zawężając jej zasięg, stosownie do potrzeb swego
> > fałszywego/tolerancyjnego sumienia. Stąd całe bogactwo, bo nawet ci,
> > co oficjalnie wcale jej nie uznają nie będąc przy tym zwierzętami, i
> > tak nieświadomie krążą wokół niej, bo ona się wzięła z życia, z życia,
> > a nie z samego objawienia. Objawienie - to uświadomienie tego, co niby
> > oczywiste, a dotychczas nie zsyntetyzowane. Ludzie tak już mają, że
> > aby coś uznawać lub odrzucać, muszą to najpierw sobie uświadomić albo
> > mieć uświadomione przez zewnętrzną siłę, co by nią tam nie było... No
> > to - jestem za "dziesiątką", tą, co zawiera w sobie prawie wszystko...
> > i wcale nie zuboża możliwości działania. Piękny paradoks.
> > ;-)))
> >
> > ----------------------------------------------------
----------------
> > Chyba się pośpieszyłaś :-))
>
> Z czym się pospieszyłam, z czym? Z syntezą? I nie ma dalej o czym? -
> jestem pewna, że tak wszystko za chwilę posupłasz, że się nie
> wyplączemy na prostą drogę i tak :-)))
>
> :-)))
> No, wymiękam :-))
> A ponieważ uwielbiam rozbrajających, to co Ci rzec?
> Lepiej za uchem podrapać.
>
> > Ale za to jesteś, pierwsza w temacie :-))
>
> No, nie jest moim celem nadrzędnym być pierwszą, tak wyszło.
>
> No nie wiem :-)) A nawet byłbym zdziwiony z deczka. :-)
> Podlazł Ci temat. To ruchy Browna :-)
>
> > Mam nadzieję, że to przemyślisz. I, że nie będziesz walczyć jak lwica
> > o to, swoje, zdanie.
>
> Że co przemyślę? Jak lwica? - e tam, przecież każdemu wolno
> przedstawić swój punkt widzenia, a jeśli słuszny - skapituluję od
> razu, tylko argumenty, argumenty ;-)
>
> I tego właśnie nie moge Ci napisać. :-))
> Wprost.
> Polny kwiat lub gwóźdź wystający z deski, to dla stopy, odmienna
> rzeczywistość.
>
> > Nie wolno ludziom? Ludziom wszystko wolno. I zresztą, jak widać.
>
> To własnie paradoks magicznej dziesiątki: wszystko wolno, a
> jednocześnie nic. Każdy ma wybór, nie ma ograniczenia co do jakości i
> ilości, po prostu wchodzimy w to lub nie, i niekoniecznie powstaje tu
> kwestia przekonań religijnych, lecz czysto ludzkiego zestawu norm.
> Czyż ich odrzucenie nie robi z nas zwierząt (co też przecież każdemu
> wolno)?
> ;-)))
>
> Umówmy się na "dziesiątkę" symbolicznie.
> To zestaw tak podstawowy, że już ciężko go redukować, choć można.
> "Siudemka" lub "jedynka".
> Według mnie "nie wolno", dla człowieka, jest sporo więcej.
>
> > Proponuję Ci odróżnienie "ludzi", od "człowieka", a dla szacunku,
> > również wyróżnienie, mężczyzny i kobiety.
>
> Nie widzę tutaj potrzeby takich rozgraniczeń. Mężczyzna i kobieta są
> równoprawni w swym człowieczeństwie, a te normy, które ja uznaję,
> dotyczą ich jednakowo. I podkreślam - nie jestem feministką!
> Feministkom smierć!
>
> Nie są równouprawnieni. Coś Ty sobie wykombinowała? :-))
> Jak mam urodzić dziecko?! Z jelita grubego?
> A to, że siadacie z nami do stołu w Polsce, no to nie przesadzaj.
> Gest i tyle :-))
>
> > piszmy jak o każdym innym gatunku biomasy.
>
> Chodzi Ci o ludzką masę, tłum, motłoch, stado? - czyli bezpostaciowo?
> Masie nie wolno nic. Jeśli komuś coś wolno, to tylko konkretnej
> osobie, która za siebie odpowiada i ponosi konsekwencje. Masa nie
> odpowiada za nic. Nie istnieje nic takiego, jak "wolność tłumu" czy
> "odpowiedzialność zbiorowa". Odpowiedzialność za czyny masy zawsze
> spada na jednostki - to prawo zachowania (behawioru) masy ;-)))
>
> Nie, nie chodzi mi o bezpostaciową biomasę :-)
> Całkowicie postaciową. Produkt z łon.
> (obecnie depilowanych :-)))
>
> No widzisz mała pułapka :-))
> My i inni. Więc i tu trzeba rozumu.
> Zrób więc spis, wrzucając wszystkich do jednego worka.
> A jednak, dla zachowania populacji (i spokoju), pewne minimum,
> warto określić. (zwłaszcza przy tym zagęszczeniu)
> I surowo karać za odstępstwa. :-))
>
> Ale to tematy na długie jesienne wieczory :-)
>
> A dzisiaj, słoneczko, te sprawy ... :-))) olał
> jakieś tam ograniczenia. Proponuję zbiorową
> masturbację w basenie.
>
>
> > pozdry ett
> >
> > Już dwa razy myślałaś o tym co Ci wolno?
>
> Nie o tym, lecz o behawiorze. Dwa razy w ciągu ostatniej doby o tym
> pomyślałam. A co, często, czy rzadko?
> ;-)
>
> E, nie. Sporo.
> A kiedy nie myślisz o behawiorze
> to gdzie jesteś?
>
> > Fiu, fiu :-))
>
> Ojejku!
>
> :-) I my jesteśmy podobni?
> Szybciej będę pampersy niż podpaski.
>
> XL
>
> ett
Ok. :-)))
Bzdury.
Ok. Nie mam obowiązku traktować kobiety specyficznie.
Pierdziel, jak każdy pierdziel.
Ssacz piwa bezmyślny.
Od dziś na pierwszą linię proponuję łechtaczkę.
Kupowacz, zajebiście opakowanych.
Nie jedna chce być "taka mądra".
A zapomina, że jej mądrość zupełnie gdzie indziej.
I ją traci!!!
Przerywa "aortę"myśli.
Już dawno się tym nie zachwycam.
Inteligencie :-)
ett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2007-06-20 07:56:53
Temat: Re: co wolno ludziom?On 20 Cze, 02:39, "eTaTa" <e...@p...onet.pl> wrote:
>
> Ok. :-)))
>
> Bzdury.
>
> Ok. Nie mam obowiązku traktować kobiety specyficznie.
> Pierdziel, jak każdy pierdziel.
> Ssacz piwa bezmyślny.
> Od dziś na pierwszą linię proponuję łechtaczkę.
> Kupowacz, zajebiście opakowanych.
>
> Nie jedna chce być "taka mądra".
> A zapomina, że jej mądrość zupełnie gdzie indziej.
> I ją traci!!!
Niejedna zaś - potrafi, rozkwitnąć mądrościami, różnymi, lecz nie
każdy - chce to dostrzegać, nobopocomuto?... Niech żyją schematy!
> Przerywa "aortę"myśli.
>
> Już dawno się tym nie zachwycam.
De gustibus non est disputandum....
> ett
Hanka
:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2007-06-20 10:03:11
Temat: Re: co wolno ludziom?"Hanka" <c...@g...com>
news:1182326213.767016.138850@k79g2000hse.googlegrou
ps.com...
> On 20 Cze, 02:39, "eTaTa" <e...@p...onet.pl> wrote:
>> Ok. :-)))
>>
>> Bzdury.
>>
>> Ok. Nie mam obowiązku traktować kobiety specyficznie.
>> Pierdziel, jak każdy pierdziel.
>> Ssacz piwa bezmyślny.
>> Od dziś na pierwszą linię proponuję łechtaczkę.
>> Kupowacz, zajebiście opakowanych.
>>
>> Nie jedna chce być "taka mądra".
>> A zapomina, że jej mądrość zupełnie gdzie indziej.
>> I ją traci!!!
> Niejedna zaś - potrafi, rozkwitnąć mądrościami, różnymi, lecz nie
> każdy - chce to dostrzegać, nobopocomuto?... Niech żyją schematy!
>> Przerywa "aortę"myśli.
>>
>> Już dawno się tym nie zachwycam.
> De gustibus non est disputandum....
>> ett
> Hanka
> :)
Ma Pani rację na 100% a argumentem nie do odrzucenia jest FAKT,
że personifikacja mądrości - ????? - bynajmniej nie dlatego jest umiałowana
przez mędrców jakoby miała łechtaczkę.
http://www.avopolis.gr/theotherside/photos/87_9.jpg
Tu role są wyraźnie odwrócone:
uświadomiona mądrość łechce świadomego/świadomą. :-)
Edward Robak*
Uwaga: kopia na pl-sci-matematyka
~>°<~
post może zostać skopiowany na GD pl-zgoda
http://groups.google.pl/group/pl-zgoda?hl=pl
jeśli coś wspólnie (!) uzgodnimy. :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2007-06-20 10:11:13
Temat: Re: co wolno ludziom?
"ksRobak" <r...@g...pl> wrote in message
news:f5atvf$1mk$1@inews.gazeta.pl...
> "Hanka" <c...@g...com>
> news:1182326213.767016.138850@k79g2000hse.googlegrou
ps.com...
Z drapania zoski nic nie wyjdzie...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |