> Sory ale wiedza moja w tym zakresie jest nikla - nie jestem lekarzem tylko
> zintresowanym tematem pacjentem:-) Serotonina jest neuroprzekaźnikiem.I
wiem

Ja również nie posiadam wiedzy medycznej, ale ten temat zgłębiam, gdy tylko
zauważę jakąś książke :-)
jestem ogromnie wdzięczna za każde wyjaśnienia!!!

> Nie jednorazowo tylko w przypadku ataku. Jak juz sie zdazy do niego
> dopuścić - np jak migrena zaczyna sie w czasie snu albo nie weźmiesz
> przeciwbólów wystarczająco wcześnie. Tryptany są w stanie przerwać atak w
> przeciwieństwie do leków przeciwbólowych które tylko go wyciszają troszke.
> Podaje sie je za każdym razem w przypadku ataku.

> Ech szkoda że jakiś znawca zawodowiec nie wlączyl sie do dyskusji:-(

No właśnie pożałujmy :-(((

Co do sposobów leczenia migren to wlasnie szukam psychoterapeuty - podobno
> pomagają nauczyć sie jak żyć z tą chorobą i jak opanować bol.

Czy trapia Cię migreny? walczysz z bólem za pomocą środków przeciwbólowych
lub drogich tryptanów?
Ja uważam, iż obserwacja własnego organizmu pomoże w życiu z migreną, ataki
staną się rzadsze i mniej bolesne.
Pisałam ważna dieta w tym wyeliminowanie niektórych potraw ser żółty,
czekolada, czerwone wino itd. Tylko każdy organizm reaguje inaczej. Dbać o
gospodarkę hormonalną, a zwłaszcza o poziom estogenów :-)
Z tym trzeba życ i mozna żyć!!! uwierz :-)
Ja np mam typ migreny "gorącej" i pomaga mi zimny okład na czoło :-| zwęża
naczynia krwonośne :-)
Ja zastanawiam się nad akupunkturą?

pozdrawiam masoneczka


> PS Ale serotonina chyba nie uwalnia bólu tylko go ucisza? Strasznie
> skomplikowane te procesy neurochemiczne...

Skoro tryptany uwalniają ból, to dlaczego serotonina nie??? serotonina to
5 -hydroksytryptamina więc to pochodna tryptanów? uwodniona?

masoneczka Ania