Data: 2003-02-10 09:16:32
Temat: Re: cococola a wymioty i biegunka
Od: Marek Bieniek <m...@p...wytnij.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Mon, 10 Feb 2003 09:40:10 +0100, mania wrote:
> pytam o cocacole jako srodek zaradzczy
> poniewaz już z wielu źródeł docierały do mnie info
> o jej skuteczności w powsztrzymywaniu biegunki i
> wymitów nawet tych na tle wirusowym, a teraz
> miałam okazję sama się o tym przekonać;
>
> jak byście to tłumaczyli?
Żeby bylo jasne: Jestem totalnie uzależniony od cocacoli:)
Z tego, co czytałem i słyszałem sprawa wygląda tak, że amerykańskie
dzieci nawet nie mając w ogóle ochoty na picie - coli może sie napiją. W
związku z tym amerykańscy pediatrzy doszli do wniosku, że lepiej będzie,
jeśli dzieciak napije sie coli (żeby nie odwodnić się w czasie
biegunki), niż by miał nie pić wcale. Dlatego mówi się, że odgazowana
cola jest dopuszczalnym sposobem nawadniania amerykańskich dzieciaków z
biegunką. A nawodnione dziecko lepiej się czuje i szybciej dochodzi do
zdrowia, niż dziecko 'suche'. I tylko tyle.
O ile wiem cola nie ma żadnych cudownych właściwości leczniczych (czego
bardzo żałuję:P)
Jeśli się mylę - proszę o sprostowanie.
FUT na dzieci zignorowany.
m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek (at) poczta onet pl)
Umieranie człowieka jest większym problemem dla osób pozostających
przy życiu, niż dla niego samego. /Tomasz Mann/
|