Data: 2004-10-03 21:55:20
Temat: Re: coś na nauczyciela...
Od: "Wojtek G. \(Wojtex\)" <w...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "uczennica" <b...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:cjp4tk$6kb$1@inews.gazeta.pl...
> szukam jakiegośleku na przeczyszczenie, alnbo czegoś pobudzającego
wymioty,
> albo moczopędnego,alnbo coś, co zrobi dużą nieprzyjemność nauczycieloi. co
> zadziała mi w ciągu 40 minut(tj. w ciągu godziny lekcyjnej).wiem, że to
> mocno wredne, ale nauczyciel jest po rprostu rąbnięty i na to zasługuje. i
> yto wcale nie dlatego, ze każe nam sie uczyć, bo nie każe.
> dlatego proszę o pomoc!wiem, zeot tak nieładnuie, ale ja tak grzecznie
> proszę!
To, że grzecznie prosisz nie oznacza że dostaniesz. Wyobraź sobie
jak by wyglądało gdyby do apteki przychodził facet prosząc o jakąś
truciznę na teściową i ją dostał....
Wojtex
...bez pokazania jej zdjęcia ;)
|