Re: crimson king

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2002-09-21 08:45:54

Temat: Re: crimson king
Od: "Ewa Nilsson" <j...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

j...@o...pl napisał(a):

> Posadzilem sobie 2 lata temu takiego 1.5m badylka - mial urosnac z
> niego ladny klon czerwony. Rosl sobie spokojnie, ladne ma liscie,
> pien mu wyraznie pogrubial, wszystko OK.
>
> Ale tego lata po prostu oszalal - w kilka miesiecy urosl chyba ze 2
> metry w gore, nie wypuszczajac zadnych bocznych galezi - rosnie mi
> taki dziwny, wysoki, chwiejacy sie na wietrze badyl.
>
> Nie wie moze ktos czy to normalne, znaczy sie czy np. w przyszlym
> roku zacznie wypuszczac boczne galezie, czy tez trzeba go przyciac.
>
> Szkoda by bylo, bo mialem nadzieje na wysokie drzewo, ale gdyby mial
> go wiatr polamac, to bylaby jeszcze wieksza szkoda.
>
> --
> Jaroslaw Strzalkowski, Krakow

Klon zwyczajny "Crimson King" źle znosi przesadzanie, pewno dlatego słabo
rósł przez pierwsze dwa lata. Teraz rosnie normalnie, czyli silnie.
Radziłabym formowac mu koronę na wys. 2 - 2,5 m. tzn likwidować wszystkie
konary wyrastające niżej. Nie trzeba tego robić od razu - jeśli usuwa się
wszystki cienkie gałązki to pień jest słaby i rachityczny. Można wycinac
dopiero gdy pień nieco zgrubnie.Sama koronę tez wartałoby przynajmniej raz
przyciąć, żeby lepiej się rozrastała na boki. Jeśli pień jest twoim zdaniem
zbyt wiotki, to nalezałoby go podwiązać do grubego bambusa lub tyczki
drewnianej.
Pozdrawiam, Ewa.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/