Data: 2003-09-04 20:04:40
Temat: Re: cukier
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
enni napisał:
> U mnie zapotrzebowanie na rzodkiewki zawsze były oznaką wysiłku umysłowego,
> przynajmniej przed egzaminami i innymi tego rodzaju rzeczami.
> Zanim napisałam ten post wzięłam do ręki I. Gumowskiej "Czy wiesz, co jesz?"
> Okazało się, że rozdział poświęcony rzodkiewkom zatytułowany został "Aby
> zdać egzamin". Intuicja ?
Kolejny przykład "intuicji". Pozwolę sobie odejśc od tematu wątku, bo
przykład wręcz akademicki.
Szczerze watpię, żeby rzodkiewki miały bardzo duży wpływ na pracę mózgu
[bo zostały by zaliczone do psychotropów ;)] - więc organizm raczej sam
nie wpadł na powiązanie jakichś lekkich zmian w wydajności mózgu z
rzodkiewkami - czyli element nieuświadomionej nauki odrzucam.
Ale - rzodkiewki są dobre do chrupania, rosną w momencie conajmniej
połowy egzaminów i nie są zbyt drogie - czyli zwyczajowy błąd korelacji,
a nie żadna intuicja. ;)
Flyer
|