On 23 Lip, 11:55, "Vilar" <v...@u...to.op.pl> wrote:
> Wiięc wieczorne dumanie rozciągneło się też na rano? To już coś więcej niż
> tylko wieczorne "pomysły od czapki"

Na to wyglada.

> Może po prostu czas na zmiany Pani Hanko?
> Hindusi nazywają to "boskim niezadowoleniem", my pewnie bodźcem do
> zmian.....

Niektore zmiany poniekad "same sie poczynily".
[ te zamkniete drzwi, o ktorych wczesniej wspominam...]
No coz - widocznie istotnie najwyzszy byl czas, aby
poszukac sobie innych drzwi... :)

http://www.youtube.com/watch?v=eZBe_ju_6ng