« poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2004-05-25 13:24:56
Temat: Re: czerwone liścieBasia Kulesz wrote:
>
> Zielne - czerwiec-lipiec.
No to już niedługo.
>
> Tak na "nosa" czy ten tam szósty zmysł...to 'Contorta' może być kiepskim
> zapylaczem. Kwitnie chociaż już?
Nie, a przynajmniej nie zuważyłam. Ta "fryzowana" miała dwie kotki,
zwykła nic.
>
> Mięta, mięta...czemu ja mięty nie mam?
Bo się rozrasta kłączmi podziemnymi jak Twój ulubiony gajowiec? :-)
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2004-05-25 18:03:23
Temat: Re: czerwone liścieKrystyna Chiger <k...@p...pl> writes:
> Nie wiem, czy słusznie, sianie drzew i krzewów wydaje mi się
> pomysłem na kilka pokoleń.
Niesłusznie :-)
Pozdrawiam,
Grzesiek
--
Raz pewien człowiek z Kalkuty
Miał bardzo skrzypiące buty;
Więc pytano go: ,,Czy te
Buty ze skóry szyte,
Czy też z czego, człowieku z Kalkuty?''
(C) Andrzej Nowicki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2004-05-25 19:38:15
Temat: Re: czerwone liście> Krystyna Chiger <k...@p...pl> writes:
>
> > Nie wiem, czy słusznie, sianie drzew i krzewów wydaje mi się
> > pomysłem na kilka pokoleń.
>
> Niesłusznie :-)
>
> Pozdrawiam,
> Grzesiek
> --
> Raz pewien człowiek z Kalkuty
> Miał bardzo skrzypiące buty;
> Więc pytano go: ,,Czy te
> Buty ze skóry szyte,
> Czy też z czego, człowieku z Kalkuty?''
> (C) Andrzej Nowicki
Najlepiej siac drzewa po osiemdziesiatce i czekac uparcie
na owoce,znam takiego goscia.
Owoce z sianych wlasnorecznie drzew najlepiej smakuja.
Mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2004-05-25 20:01:28
Temat: Re: czerwone liście
Użytkownik "Krystyna Chiger" <k...@p...pl> napisał w wiadomości
news:40b34929$1@news.home.net.pl...
| Basia Kulesz wrote:
| > Tak na "nosa" czy ten tam szósty zmysł...to 'Contorta' może być kiepskim
| > zapylaczem. Kwitnie chociaż już?
|
| Nie, a przynajmniej nie zuważyłam. Ta "fryzowana" miała dwie kotki,
| zwykła nic.
| >
| > Mięta, mięta...czemu ja mięty nie mam?
|
| Bo się rozrasta kłączmi podziemnymi jak Twój ulubiony gajowiec? :-)
Gajowca tępię u siebie i w dodatku oczerniam go pod niebiosa
publicznie:-)))))
W gruncie rzeczy to zapach nawet ma ładny, w końcu to ziele.Żeby nie ta
ekspansywność...a daszek zarósł?
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2004-05-26 12:06:23
Temat: Re: czerwone liścieGrzegorz Sapijaszko wrote:
> Krystyna Chiger <k...@p...pl> writes:
>
>
>>Nie wiem, czy słusznie, sianie drzew i krzewów wydaje mi się
>>pomysłem na kilka pokoleń.
>
> Niesłusznie :-)
>
Co mi zależy, mogę posiac tego berberysa, najwyżej będzie
żywopłot dla krasnoludków :-)
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2004-05-26 12:15:45
Temat: Re: czerwone liścieBasia Kulesz wrote:
>
> Gajowca tępię u siebie i w dodatku oczerniam go pod niebiosa
> publicznie:-)))))
> W gruncie rzeczy to zapach nawet ma ładny, w końcu to ziele.Żeby nie ta
> ekspansywność...a daszek zarósł?
Gajowiec w końcu wyladował nie na ziemiance, tylko pod
wysokimi drzewami (lipa, akacja i jesion), gdzie nic innego
nie chciało rosnąć i bardzo ładnie się tam rozrasta. Już parę
osób sadzonki brało. Na ziemiance siedzi winobluszcz pieciolistny,
który miał obrosnąć wejście, a zawłaszczył całość i w dodatku bardzo
ładnie wygląda.
Mam jeszcze takie coś mniejsze od gajowca, kwitnie liliowo, też
się rozrasta, ale nie aż tak. Jasnota?
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
& zadarniające choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2004-05-26 13:24:43
Temat: Re: czerwone liście
Użytkownik "Krystyna Chiger" <k...@p...pl> napisał w wiadomości
news:40b48a73$1@news.home.net.pl...
> Basia Kulesz wrote:
> > Gajowca tępię u siebie i w dodatku oczerniam go pod niebiosa
> > publicznie:-)))))
> > Żeby nie ta ekspansywność...a daszek zarósł?
>
> Gajowiec w końcu wyladował nie na ziemiance, tylko pod
> wysokimi drzewami (lipa, akacja i jesion), gdzie nic innego
> nie chciało rosnąć i bardzo ładnie się tam rozrasta. Już parę
> osób sadzonki brało.
O biedni....:-)
> Na ziemiance siedzi winobluszcz pieciolistny,
> który miał obrosnąć wejście, a zawłaszczył całość i w dodatku bardzo
> ładnie wygląda.
> Mam jeszcze takie coś mniejsze od gajowca, kwitnie liliowo, też
> się rozrasta, ale nie aż tak. Jasnota?
Takie?
http://www.pharmakobotanik.de/systematik/7_bilder/co
olpix/cp000513.JPG
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2004-05-26 16:53:22
Temat: Re: czerwone liście
Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
news:c909d9$kbc$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Krystyna Chiger" <k...@p...pl> napisał w wiadomości
> news:40b34929$1@news.home.net.pl...
> | Basia Kulesz wrote:
>
>
> Gajowca tępię u siebie i w dodatku oczerniam go pod niebiosa
> publicznie:-)))))
> W gruncie rzeczy to zapach nawet ma ładny, w końcu to ziele.Żeby nie ta
> ekspansywność...a daszek zarósł?
>
Ja zapomiałam jak nazywa się odmiana gajowca, wczoraj powiesiłam jego
zdjęcie, jest absolutnie nieekspansywna, może wymień sobie te gajowce:)
Pozdrawiam
Kaśka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2004-05-26 18:47:48
Temat: Re: czerwone liście
Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
news:c909d9$kbc$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Krystyna Chiger" <k...@p...pl> napisał w wiadomości
> news:40b34929$1@news.home.net.pl...
> | Basia Kulesz wrote:
>
> | Bo się rozrasta kłączmi podziemnymi jak Twój ulubiony gajowiec? :-)
>
> Gajowca tępię u siebie i w dodatku oczerniam go pod niebiosa
> publicznie:-)))))
> W gruncie rzeczy to zapach nawet ma ładny, w końcu to ziele.Żeby nie ta
> ekspansywność...a daszek zarósł?
>
> Pozdrawiam, Basia.
>
Basiu a może by tak coś podwójnie pożytecznego? Niżej w wątku 'Co zamiast
trawy' człek szuka roślinki na niemały kawałek ziemi. Jeśli dogadalibyście
się to może Tobie byłoby lżej a Jemu łatwiej.:D
Pozdrawiam kocepcyjnie
skryba
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2004-05-26 20:20:25
Temat: Re: czerwone liście
Użytkownik "ogrodowy skryba" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:c92omv$7jg$1@atlantis.news.tpi.pl...
|
| Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@i...pl> napisał w
wiadomości
| news:c909d9$kbc$1@atlantis.news.tpi.pl...
| > Gajowca tępię u siebie i w dodatku oczerniam go pod niebiosa
| > publicznie:-)))))
| Basiu a może by tak coś podwójnie pożytecznego? Niżej w wątku 'Co zamiast
| trawy' człek szuka roślinki na niemały kawałek ziemi. Jeśli dogadalibyście
| się to może Tobie byłoby lżej a Jemu łatwiej.:D
Skoro piszę, że tępię, to oznacza to, że zostało parę łodyżek:-)))))) Poza
tym przecież nie mogę aż t a k i e j świni podkładać!
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |