ziutecznik wrote:
[cut]
>> oznaka braku hipokryzji?
>> niezbyt jasne jak dla mnie.
>> co do białego - na razie się wstrzymam ;-)


i słusznie, zupełnie się też nie sugeruj moim najeżdżaniem na
"Bogu-ducha-winnego" Tren R

[brak hipokryzji? no bo wyobraźmy sobie, że ktoś ma o tekstach Trena
zbliżoną opinię do mojej, nie czyta ich, albo zajrzy i oka nie zatrzyma, ale
go nie plonkuje, bo plonkowanie jest be - to byłaby dla mnie hipokryzja]

pytasz, dlaczego się czepiam Trenera?

a bo widzisz, ja jestem strasznie nieszczęśliwy i nie mogę znieść cudzego
szczęścia

więc postanowiłem zawziąć się na wszystkich szczęście okazujących w sposób
wywołujący

najtęższe głowy już mnie tutaj rozgryzły
więc nie pozostaje mi nic innego
jak przyjąć to za swoją opinię :-)

saulo

ps: pyzol - przyznanie się do przesady w jednej wypowiedzi, nie unieważnia
wymowy całości pozostałych opinii, ani pewnych opinii szczegółowych

eve - zob. tresc postu do ziutecznika

ziutecznik - sorry, ze tutaj o tym pisze, ale tak mnie naszlo i tu juz
zostane

kis - wiedziałem, że mamy zbliżony stosunek do sprawiedliwości i uczciwości,
ale dobrze sie o tym przekonac

patix - oczywiste i jednoznaczne to niekoniecznie, ale...

alffred - no comments

marsel - jak zwykle mnie rozweseliles


a teraz saulo mówi wam dobranoc i postara się walczyć z uzależnieniem od
usenetu