andy wrote:


>
> Dokładnie, ja mam to samo zdanie i obserwacje!!
>
> U nas jednak, po wielokrotnych badaniach okazalo sie, ze to zapalenie
> oskrzeli :( antybiotyk konieczny.
> Tylko własnie pech chciał, że ledwo wykurował się z wirusówki ( na
> hompeopatycznych) to zaczeła się gorączka, potem długo długo nic, no i
> kaszel i te szmery w oskrzelach..

ludzie co wy z tą homeopatią, jest nagroda - milion dolarów dla kogoś, kto
udowodni że jakikolwiek lek homeopatyczny zadziałał na jakąkolwiek chorobę.
Nagroda już z 10 lat leży i czeka na tego, kto ją odbierze. Jeszcze trochę
poleży.

Prawda jest taka, że jakby dzieciak dostawał wodę zabarwioną sokiem
malinowym wróciłby do zdrowia tak samo szybko. Ważne tylko, żeby mu wmówić
że to lekarstwo - efekt placebo zdziała cuda. A jak już chcecie medycynę
naturalną, to radzę zainteresować się dietami zbliżonymi do naturalnego
pożywienia człowieka (to, co jadł zanim wynalazł ogień i rytuały
plemienne). Nie dość że faktycznie działa, to na dodatek za darmo. Polecam
artykulik:

http://www.borelioza.vegie.pl/terapia_gersona.html

a antybiotyki to najgorszy syf, lekarze przepisują cały czas, bo człowiek po
antybiotykach zaczyna znacznie częściej chorować. I znacznie częściej daje
zarobić lekarzom.

--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P