« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2000-11-16 18:25:20
Temat: Re: czy hibiscus jest trujacy?
> > Kolejny wymysl radiestetow.
> > Dorota
> > a jesc nikt nie kaze.
> Niektórzy zalecaja nawet, jest dodatkiem do wielu mieszanek ziolowych i
> herbatek.
>
Witam.
Przepraszam, że się mądrzę, ale mówimy o dwóch różnych roślinach.
Hibiscus rosa - sinensis jest piękną rośliną doniczkową pochodzącą z Chin.
Natomiast Hibiscus syracus ( zwana ketmią syryjską) niewiadomego
pochodzenia,
jest krzewem ozdobnym kwitnącym późnym latem. Wymaga okrycia na zimę.
Nigdzie nie znalazłam wiadomości o trujących właściwościach którejś z nich.
pozdrawiam,
Maria Maciąg
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2000-11-16 21:08:24
Temat: Re: czy hibiscus jest trujacy?In article <8v18q3$s22$1@news.tpi.pl>,
"Maria Maciąg" <m...@p...onet.pl> wrote:
> Witam.
> Przepraszam, że się mądrzę, ale mówimy o dwóch różnych roślinach.
> Hibiscus rosa - sinensis jest piękną rośliną doniczkową pochodzącą z
Chin.
> Natomiast Hibiscus syracus ( zwana ketmią syryjską) niewiadomego
> pochodzenia,
> jest krzewem ozdobnym kwitnącym późnym latem. Wymaga okrycia na zimę.
> Nigdzie nie znalazłam wiadomości o trujących właściwościach którejś z
nich.
Istotnie, to nie to samo. Hr-c nie znosi mrozu, natomiast Hs niewiele
sobie z niego robi. Mam duzo hibiskusow (Hibiscus syriacus) i
przynajmniej u mnie zaden zima nie wymarzl, chociaz niczym nie
okrywam. Tyle tylko, ze nie nalezy sie wiosna denerwowac, bo
wypuszcza on licie bardzo pozno, kiedy juz wokol juz jest od dawna
zielono. Poza tym nasiona gdzie padna - tam kielkuja, nawet w piwnicy.
Michal
--
Michal Misiurewicz
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure/
Sent via Deja.com http://www.deja.com/
Before you buy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2000-11-17 09:38:46
Temat: Re: czy hibiscus jest trujacy?Użytkownik Krzysztof Marusinski <o...@t...jest.to> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:8v19qo$qn$...@n...tpi.pl...
> Uzytkownik "Bogusław Radzimierski" <p...@n...com.pl> napisal w wiadomosci
> ,nawet Seneta twierdzi iz H.rosa-sinensis
> > w.g.radiestetow jest szkodliwa dla zdrowia.
Poproszę o dokładny namiar.
> Rozumiem, ze nie jest to zbadane i nie jest to poglad Senety. Ktos mi
> powiedzial, ze od hibiskusa boli glowa. Moze ktos to stwierdzil na wlasnej
> osobie?
> :-) http://ogrod.to.jest.to
Krzysztofie, toż to czarna magia.
Działanie [promieniowanie] podobne jak jabłoni, orzecha włoskiego czy też
czarnego bzu.
:-)))))))))
Pozdrawiam Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2000-11-17 17:44:05
Temat: Re: czy hibiscus jest trujacy?
Użytkownik "Jerzy" <j...@m...pl> napisał w wiadomości news:8v2u88$gr1
...........
> > Rozumiem, ze nie jest to zbadane i nie jest to poglad Senety. Ktos mi
> > powiedzial, ze od hibiskusa boli glowa. Moze ktos to stwierdzil na
wlasnej
> > osobie?
> > :-) http://ogrod.to.jest.to
> Krzysztofie, toż to czarna magia.
Nie zrozumiałem. Czarną magią jest to, że ktoś uważa, że od hibiskusa boli
głowa?
Czy sugerujesz, że mam go spalić na stosie?
Jeżeli uważasz, że od tego glowa nie może boleć, to tego się trochę
spodziewałem :-). Czy jednak sprawdziłes to czy tylko tak sądzisz?
--
:-) http://ogrod.to.jest.to
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2000-11-17 18:30:27
Temat: Re: czy hibiscus jest trujacy?Użytkownik Krzysztof Marusiński <o...@t...jest.to> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:8v3sph$vb$...@n...tpi.pl...
[...]
> Czy sugerujesz, że mam go spalić na stosie?
Jeżeli Ciebie boli głowa za jego przyczyną. Możesz też komuś podarować albo
postawić go wśród roślin o odmiennym promieniowaniu, np. wszelkie paprotki.
Równowaga energetyczna.
> Jeżeli uważasz, że od tego glowa nie może boleć, to tego się trochę
> spodziewałem :-). Czy jednak sprawdziłes to czy tylko tak sądzisz?
Może jak najbardziej, np. mnie ale ja mam właśnie taką a nie inna "głowę".
Wyczuwam przez "skórę" to co mi pasuje.
Pozdrawiam, Jerzy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2000-11-19 14:01:24
Temat: Re: czy hibiscus jest trujacy?At 19:39 00-11-15, you wrote:
>wiesc gminna glosi, ze nie mozna go trzymac w domu. czy to prawda?
Trzymam w domu juz od roku prawie, mialam z nim troche koloptow :-).
Narazie sie nie zatrulam, ale nie jadlam zadnej czesci tej rosliny, nawet
kwiatow na herbatke nie zasuszylam :-). Wie ktos moze jaka jest technologia
suszenia hibiscusa na herbatke ?
Pozdrawiam,
Anka
---
Nowa czarna lista niesolidnych dluznikow
http://www.jachnicki.com.pl
--
Archiwum grupy dyskusyjnej pl.rec.ogrody
http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2000-11-20 07:24:07
Temat: Re: czy hibiscus jest trujacy?
Uzytkownik "Sunnie" <s...@k...net.pl> napisal w wiadomosci
news:4.3.2.7.0.20001119134446.00ab1f00@kki.net.pl...
> At 19:39 00-11-15, you wrote:
> >wiesc gminna glosi, ze nie mozna go trzymac w domu. czy to prawda?
>
> Trzymam w domu juz od roku prawie, mialam z nim troche koloptow :-).
> Narazie sie nie zatrulam, ale nie jadlam zadnej czesci tej rosliny, nawet
> kwiatow na herbatke nie zasuszylam :-). Wie ktos moze jaka jest
technologia
> suszenia hibiscusa na herbatke ?
Nazwy lacinskiej nie rzuce:(, ale na herbate uzywa sie jeszcze innego
hibiskusa, potoczna nazwa brzmi malwa sudanska. Mozesz jednak wysiac w
ogrodzie zwyklad poska malwe o czarnych kwiatach i suszyc jej kwiaty.
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2000-11-20 07:26:13
Temat: Re: czy hibiscus jest trujacy?
Uzytkownik "Bogusław Radzimierski" <p...@n...com.pl> napisal w wiadomosci
news:001f01c04fe4$35cc67a0$263f4cd5@ppp...
>
> ----- Original Message -----
> From: Basia Kulesz <b...@z...polsl.gliwice.pl>
> To: <p...@n...pl>
> Sent: Thursday, November 16, 2000 1:07 PM
> Subject: Re: czy hibiscus jest trujacy?
>
> > >
> >
> Ketmia nie pochodzi z Syrii ! prawdopodobnie z Chin lub Indii :))
> W niektorej literaturze podawana jest nazwa rosa-sinensis. (roza chinska)
> Wiekszosc u nas to odmiany ogrodowe.
H. rosa-sinensis i H.syriacus to dwa RÓZNE gatunki. Sadzilam, ze dyskusja
dotyczy rózy chinskiej - rosliny u nas wylacznie doniczkowej. H.syriacus
uprawiam w gruncie z powodzeniem od ladnych paru lat, choc oczywiscie w
róznych czesciach Polski nie jest on calkiem mrozoodporny.
Pozdrawiam precyzyjnie, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |