czy jak bedziesz chory to mamy cie uspic jak naszego psa? [cross]

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 28

1. Data: 2006-10-30 13:51:06

Temat: czy jak bedziesz chory to mamy cie uspic jak naszego psa? [cross]
Od: gazebo <g...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

takie mniej wiecej zadala mi pytanie corka pare dni temu :)

PS precyzujac temat dodam, ze pies mial ostra niewydolnosc krazenia,
plyn w plucach, 12 lat, pare innych schorzen niekoniecznie zwiazanych z
choroba wiencowa i byl niezdolny do samodzielnego poruszania sie a ow
akt uspienia mial miejsce gdzies tak w srodku lata

--
Come In Number 51, Your Time Is Up

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2006-10-30 14:13:43

Temat: Re: czy jak bedziesz chory to mamy cie uspic jak naszego psa? [cross]
Od: "Old Rena " <o...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

gazebo <g...@w...pl> napisał(a):
> takie mniej wiecej zadala mi pytanie corka pare dni temu :)

No? I jaka jest Twoja decyzja?

--
Old Rena
[Renata Gierbisz]

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2006-10-30 14:18:59

Temat: Re: czy jak bedziesz chory to mamy cie uspic jak naszego psa? [cross]
Od: gazebo <g...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Old Rena wrote:
>
> > takie mniej wiecej zadala mi pytanie corka pare dni temu :)
>
> No? I jaka jest Twoja decyzja?
>

a to o mnie chodzi, moje poglady? myslalem, ze raczej o trafnosc
spostrzezen dziesieciolatki :)
--
Come In Number 51, Your Time Is Up

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2006-10-30 14:19:42

Temat: Re: czy jak bedziesz chory to mamy cie uspic jak naszego psa? [cross]
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"gazebo" <g...@w...pl> wrote in message
news:454609D3.DEEACB51@wilno.pl...

> a to o mnie chodzi, moje poglady? myslalem, ze raczej o trafnosc
> spostrzezen dziesieciolatki :)

trafnosc?? ja mam wrazenie, ze odwrotnie.

iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2006-10-30 14:21:31

Temat: Re: czy jak bedziesz chory to mamy cie uspic jak naszego psa? [cross]
Od: "złośliwa" <n...@u...to.interia.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Old Rena " <o...@N...gazeta.pl> napisał
|
| No? I jaka jest Twoja decyzja?
|
jeśli miałabym w/w choroby w dodatku spotęgowany do kwadratu charakter mojej
babci, mamy i mnie - zdecydowanie powiedziałabym żeby mnie uśpili. Po co mam
męczyć siebie i społeczeństwo ;)

--
Kasia + Weronika ( 5 lat )
http://www.weronika.ckj.edu.pl
gg 181718

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2006-10-30 14:28:09

Temat: Re: czy jak bedziesz chory to mamy cie uspic jak naszego psa? [cross]
Od: gazebo <g...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Iwon(k)a" wrote:
>
> > a to o mnie chodzi, moje poglady? myslalem, ze raczej o trafnosc
> > spostrzezen dziesieciolatki :)
>
> trafnosc?? ja mam wrazenie, ze odwrotnie.
>

trafnosc, ciezka nieuleczalna choroba i decyzja rodzicow czy pozwolic
zwierzeciu zdychac w meczarniach czy tez nie, ja tu widze analogie, i
zaznaczam na wszelki wypadek, ze corka odroznia zwierzeta od ludzi,
kwestia doboru slownictwa (doslownie nie przytocze jak pisalem a
doskonale wiem co miala na mysli nawet jesli tego poprawnie i po
doroslemu nie wyrazila) jest tu malo istotna, dla mnie liczy sie sedno
problemu

--
Come In Number 51, Your Time Is Up

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2006-10-30 14:29:39

Temat: Re: czy jak bedziesz chory to mamy cie uspic jak naszego psa? [cross]
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"gazebo" <g...@w...pl> wrote in message
news:45460BF9.FADD37CD@wilno.pl...

> trafnosc, ciezka nieuleczalna choroba i decyzja rodzicow czy pozwolic
> zwierzeciu zdychac w meczarniach czy tez nie, ja tu widze analogie, i
> zaznaczam na wszelki wypadek, ze corka odroznia zwierzeta od ludzi,
> kwestia doboru slownictwa (doslownie nie przytocze jak pisalem a
> doskonale wiem co miala na mysli nawet jesli tego poprawnie i po
> doroslemu nie wyrazila) jest tu malo istotna, dla mnie liczy sie sedno
> problemu

dla mnie sednem problemu jest, kto (co) cierpi.

iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2006-10-30 14:33:15

Temat: Re: czy jak bedziesz chory to mamy cie uspic jak naszego psa? [cross]
Od: gazebo <g...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Iwon(k)a" wrote:
>
>
> > trafnosc, ciezka nieuleczalna choroba i decyzja rodzicow czy pozwolic
> > zwierzeciu zdychac w meczarniach czy tez nie, ja tu widze analogie, i
> > zaznaczam na wszelki wypadek, ze corka odroznia zwierzeta od ludzi,
> > kwestia doboru slownictwa (doslownie nie przytocze jak pisalem a
> > doskonale wiem co miala na mysli nawet jesli tego poprawnie i po
> > doroslemu nie wyrazila) jest tu malo istotna, dla mnie liczy sie sedno
> > problemu
>
> dla mnie sednem problemu jest, kto (co) cierpi.
>

a dla mnie co z tym zrobic

--
Come In Number 51, Your Time Is Up

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2006-10-30 14:46:01

Temat: Re: czy jak bedziesz chory to mamy cie uspic jak naszego psa? [cross]
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"gazebo" <g...@w...pl> wrote in message
news:45460D2B.106742EB@wilno.pl...

>> dla mnie sednem problemu jest, kto (co) cierpi.
>>
>
>
> a dla mnie co z tym zrobic

i to zlalezy wlasnie od tego kto(co) cierpi.

iwon(K)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2006-10-30 16:28:22

Temat: Re: czy jak bedziesz chory to mamy cie uspic jak naszego psa? [cross]
Od: "Magdalena W." <b...@s...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "złośliwa" <n...@u...to.interia.pl> napisał w wiadomości
> jeśli miałabym w/w choroby w dodatku spotęgowany do kwadratu charakter
> mojej
> babci, mamy i mnie - zdecydowanie powiedziałabym żeby mnie uśpili. Po co
> mam
> męczyć siebie i społeczeństwo ;)

Ja osobiście zazdroszczę psom. Własnie tego, że skraca się im cierpienie.
Człowiek nie dość, że męczy się do końca (mam tu na myśli męczenie się
ciężką, wyniszczającą chorobą oczywiście), to wielokrotnie lekarze męczą go
dodatkowo reanimacją "na siłę". U nas w Polsce nie ma nawet opcji podpisania
przez chorego dokumentu zgody na nie reanimowanie, co w wielu krajach
funkcjonuje. To akurat dyskusja na inną grupę :)

Nie widzę niczego niewłaściwego w pytaniu dziecka. Może nalezało jej
bardziej szczegółowo wyjaśnić, dlaczego pies został uśpiony oraz dlaczego
nie robi się tego z ludźmi.