Data: 2009-01-07 18:13:00
Temat: Re: czy jest możliwa zmiana?
Od: medea <e...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
michal pisze:
> Ale wilk nie łapie, co zając ma na myśli. Chodzi o zmianę u osoby, z
> powodu której cierpi ktoś trzeci?
> Jeśli tak, to dalej "obowiązuje" wg mnie ten sam schemat. Jeśli ta osoba
> nie jest żywotnie zainteresowana tą zmianą, nie zechce przyjąć żadnej
> pomocy.
No trudno. Pozostanę na obserwacjach i zdam się na intuicję.
Ewa
|