Strona główna Grupy pl.rec.dom czy ktos bral kredyt w "kredyt partner" ?

Grupy

Szukaj w grupach

 

czy ktos bral kredyt w "kredyt partner" ?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 40


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2005-04-19 17:08:59

Temat: Re: czy ktos bral kredyt w "kredyt partner" ?
Od: "Boombastic" <b...@N...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Ja opisuje tylko to co mi się przytrafiło (nie tylko mi zresztą bo po
fakcie
> okazało się, ze pare znajomych tak samo dało się wrobić). Ty natomiast
> piszez to co Ci się wydaje. Cieszę się, że dostrzegasz różnice i
> przyznajesz, że gatka jest głupia bo faktycznie jest.

Dałeś się zrobić w jajo i usilnie starasz się dorobić do tego ideologię.
Moje argumenty poparł także inny grupowicz jeszcze raz klarując jak to
działa u normalnych posredników, konkurencji m.in Expandera. Tak to
normalnie funkcjonuje i wszyscy sa zadowoleni. Tylko trzeba wybierać z
głową.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2005-04-20 06:55:32

Temat: Re: czy ktos bral kredyt w "kredyt partner" ?
Od: "ytorkin [wawa]" <a...@d...people.usun.to.pl> szukaj wiadomości tego autora

Boombastic po głębszej zadumie, wystukał/a cichutko co następuje:

>> Ja opisuje tylko to co mi się przytrafiło (nie tylko mi zresztą bo
>> po fakcie okazało się, ze pare znajomych tak samo dało się wrobić).
>> Ty natomiast piszez to co Ci się wydaje. Cieszę się, że dostrzegasz
>> różnice i przyznajesz, że gatka jest głupia bo faktycznie jest.
>
> Dałeś się zrobić w jajo i usilnie starasz się dorobić do tego ideologię.

Stary wyluzuj :-)). Jaką ideologią? Proponuje złożyć literki z tematu, jest
tam napisane: "czy ktoś brał kredyt w *kredyt partner*?" więc opisałem swoje
doświadczenia z kredyt partnerem. Gdzie tu ideologia? Moja rada: nie oglądaj
tylu filmów amerykańskich.

Pozdrawiam,
Ubawiony Arek.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2005-04-20 10:39:03

Temat: Re: czy ktos bral kredyt w "kredyt partner" ?
Od: "deuter" <deuter@USUN_TO.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

ytorkin [wawa] wrote:
>> Dałeś się zrobić w jajo i usilnie starasz się dorobić do tego
>> ideologię.
>
> Stary wyluzuj :-)). Jaką ideologią? Proponuje złożyć literki z
> tematu, jest tam napisane: "czy ktoś brał kredyt w *kredyt partner*?"
> więc opisałem swoje doświadczenia z kredyt partnerem. Gdzie tu
> ideologia? Moja rada: nie oglądaj tylu filmów amerykańskich.

W pierwszym poście w tym wątku napisałeś: "trzymaj się maksymalnie daleko od
wszelakich firm pośreniczących w tego typu sprawach". Boombastic ma rację.
Dałeś się kiwnąć jednej firmie a swoje negatywne doświadczenia przenosisz
automatycznie na wszystkie inne.

Ja załatwiałem swój kredyt przez Expandera, wielu moich znajomych też i
gorąco to wszystkim polecam. Zapłaciłem o 0,5% wyższą prowizję (powiedziano
mi to wprost) w zamian za lepsze oprocentowanie i parę udogodnień w umowie
(np. wcześniejsze spłaty).

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2005-04-20 16:04:57

Temat: Re: czy ktos bral kredyt w "kredyt partner" ?
Od: rajusan <b...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Boombastic napisał(a):

>
> I tutaj się mylisz, bo dobry pośrednik może załatwić kredyt taniej i na
> pewno szybciej niż jakbyś wszedł prosto z ulicy do oddziału banku.
A jak wchodzisz do posrednika to nie jestes prosto z ulicy?
Jak dal mnie bez roznicy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2005-04-20 16:48:17

Temat: Re: czy ktos bral kredyt w "kredyt partner" ?
Od: "ytorkin [wawa]" <a...@d...people.usun.to.pl> szukaj wiadomości tego autora

deuter po głębszej zadumie, wystukał/a cichutko co następuje:

> Boombastic ma rację. Dałeś się kiwnąć jednej firmie a swoje negatywne
> doświadczenia przenosisz automatycznie na wszystkie inne.
>
> Ja załatwiałem swój kredyt przez Expandera, wielu moich znajomych też
> i gorąco to wszystkim polecam. Zapłaciłem o 0,5% wyższą prowizję
> (powiedziano mi to wprost) w zamian za lepsze oprocentowanie i parę
> udogodnień w umowie (np. wcześniejsze spłaty).

Różnica jest taka, ja dałem się kiwnąć i nie wiedziałbym o tym gdybym wielu
rzeczy nie sprawdził (na początku też byłem zadowolony). I Ty też dałeś się
kiwnąć tylko o tym nie wiesz. A dla swiętego spokoju gasisz wszelkie ogniska
zapalne które mogły by Cie z tego błogiego stanu wyprowadzić.

Ale tak jak napisałem najważniejsze, że jesteś zadowolony.

Pozdrawiam Arek


ps. Mi też pośrednicy załatwili możliwość wcześniejszej spłaty, możliwość
przewalutowania bez dodtkowych kosztów, wywalczyli abym nie musiał się
ubezpieczać i jeszcze wiele wiele innych, może nawet więcej niż Tobie, tyle
tylko, że to była standardowa umowa banku;-), idąc bezpośrenio też małbym te
wszystki fjuczersy, tyle że taniej. A czy to źle, że ostrzegam innych aby
nie popełnili tego samego błędu co ja?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2005-04-20 17:26:56

Temat: Re: czy ktos bral kredyt w "kredyt partner" ?
Od: "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora



rajusan <b...@p...fm> wrote:

> A jak wchodzisz do posrednika to nie jestes prosto z ulicy?
> Jak dal mnie bez roznicy

Różnica tkwi w tym, że wchodząc prosto z ulicy do pośrednika
wchodzisz naraz do iluś banków, które w przeciwnym wypadku
musiałbyś obejść kolejno.

J.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2005-04-20 17:34:43

Temat: Re: czy ktos bral kredyt w "kredyt partner" ?
Od: "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora



ytorkin [wawa] <a...@d...people.usun.to.pl> wrote:
>
> Różnica jest taka, ja dałem się kiwnąć i nie wiedziałbym o tym
> gdybym
> wielu rzeczy nie sprawdził (na początku też byłem zadowolony).
> I Ty
> też dałeś się kiwnąć tylko o tym nie wiesz.[...]
> ps. Mi też pośrednicy załatwili możliwość wcześniejszej spłaty,
> możliwość przewalutowania bez dodtkowych kosztów, wywalczyli
> abym nie
> musiał się ubezpieczać i jeszcze wiele wiele innych, może nawet
> więcej niż Tobie, tyle tylko, że to była standardowa umowa
> banku;-),


Może konkretniej: w czasie kiedy ja załatwiałem kredyt,
standardową ofertą banku, na który się zdecydowałem była prowizja
2,5% (grudzień 2004, kredyt w CHF). Przeciętna prowizja w innych
bankach wahała się w granicach 2-3%Załatwiając przez ekspandera
otrzymałem prowizję 1%. Co przy przeciętnej kwocie zaciąganego
kredytu hipotecznego daje ładnych kilkaset zł w kieszeni. Ile
więcej sam bym tu wytargował? Jeśli wogóle coś by mi się udało?

J.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2005-04-20 21:12:30

Temat: Re: czy ktos bral kredyt w "kredyt partner" ?
Od: Zbigniew <z...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 18 Apr 2005 17:51:39 +0200, ytorkin [wawa]
<a...@d...people.usun.to.pl> napisał:

>
>
>> Bylbym wdzieczny za kontakt osob ktore braly tam kredyt hipotetyczny.
>> Mile widziane spostrzezenia. Te dobre i te zle.
>> Prezentuja bardzo dobre warunki ale czy jest jakis haczyk ? Bo wyglada
>> to
>> za pieknie ...
>
> Ja bra?em poprzez KredytPartner. Dla mnie to zwykli naci?gacze, ?eby nie
> napisaae z?odzieje.
>
> Dlatego radze, trzymaj si? maksymalnie daleko od wszelakich firm
> po?renicz?cych w tego typu sprawach. Tak na logik? z czego? oni
> musz? ?yae, a
> robi? to z pieni?dzy naiwnych, którzy si? ?api? na szumne has?a.
>
> U mnie wygl?da?o to tak. Bra?em kredyt w PKO PB za ich po?rednictwem.
> Trwa?o
> to ponad 2 miesi?ce, gdybym robi? to bezpo?renio to ok 2 tygodnie. Ta
> "przyjemno?ae" kosztowa?a mnie ponad 2 000 gotówk?. Poniewa? firmy
> po?rednicz?ce zawy?aj? prowizj?. Gdybym bra? kredyt bezpo?renio w banku
> to
> prowizja by?a by ok 1% (dok?adn? wysoko?ae si? negocjuje),
> KredytPartnerowi
> naci?gacze od razu rzucili 2.5% procenta (1.5% od razu do ich kieszeni).
> Na
> pytanie dlaczego ta prowizja jest taka wysoko odpowiedzieli, ?e to bank
> tak
> ustali?. Niestety podczas podpisywania umowy kredytowej dowiedzia?em
> si?, ?e
> by?o to k?amstwo, ale by?o ju? za pó 1/4 no, na nowy wniosek.
>
> Kompentencje na poziomie baaaardzo niskim, wszelkie informacje udzielone
> przez KredytPartner okaza?y si? potem nieprawdziwe. Ogólnie podczas
> podpisywania kredytu w trakcie rozmowy z analitykiem banku, co chwilie
> dowiadywa?em si? nowych ciekawych rzeczy a ci?nienie krwi podnosi?o mi
> si?
> do dosyae wysokich warto?ci.
>
> Za?atw to sam w banku, b?dzie szybciej taniej i lepiej. A najlepiej
> dowiaduj
> si? w kilku bankach na raz. Dobrze dzia?a, jak w jednym banku powiesz o
> lepszej ofercie z innego banku, cz?sto to dzia?a. W ten sposób jeden
> znajomy
> wynegocjowa? prowizj? na poziomie 0.9% do tego karta kredytowa i
> rachunech
> na bardzo atrakcyjnych warunkach.
I dla tego wynegocjował taką prowizję. Powiedz jeszcze jaką marżę i
walutę (oprocentowanie)
przy jakich warunkach wyjściowych. Po tych informacjach dopiero można
cokolwiek powiedzieć.
Sam jestem doradcą finansowym i kredytowym i w wielu bankach mam lepsze
warunki mniż bank daje klientom którzy przyjdą bezpośrednio do niego.
Prowizje przygotowawcze nie maja wpływu na prowizje jakie dostaje z banku.
Pozdrowienia
Zbyszek



--
Używam M2 - innowacyjnego klienta poczty wbudowanego w Operę:
http://www.opera.com/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2005-04-21 09:18:56

Temat: Re: czy ktos bral kredyt w "kredyt partner" ?
Od: "deuter" <deuter@USUN_TO.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

ytorkin [wawa] wrote:
>> Ja załatwiałem swój kredyt przez Expandera, wielu moich znajomych też
>> i gorąco to wszystkim polecam. Zapłaciłem o 0,5% wyższą prowizję
>> (powiedziano mi to wprost) w zamian za lepsze oprocentowanie i parę
>> udogodnień w umowie (np. wcześniejsze spłaty).
>
> Różnica jest taka, ja dałem się kiwnąć i nie wiedziałbym o tym gdybym
> wielu rzeczy nie sprawdził (na początku też byłem zadowolony). I Ty
> też dałeś się kiwnąć tylko o tym nie wiesz. A dla swiętego spokoju
> gasisz wszelkie ogniska zapalne które mogły by Cie z tego błogiego
> stanu wyprowadzić.

Wydaje Ci się, że tylko Ty jesteś taki mądry i sprawdzasz inne możliwości a
reszta populacji to potulne barany idące na "kredytową rzeź"?

> ps. Mi też pośrednicy załatwili możliwość wcześniejszej spłaty,
> możliwość przewalutowania bez dodtkowych kosztów, wywalczyli abym nie
> musiał się ubezpieczać i jeszcze wiele wiele innych, może nawet
> więcej niż Tobie, tyle tylko, że to była standardowa umowa banku;-),
> idąc bezpośrenio też małbym te wszystki fjuczersy, tyle że taniej.

Ty byś miał. Ja nie. Brałem kredyt w BPH i po wstępnych rozmowach w
Expanerze skontaktowałem się z nimi bezpośrednio. Warunki były gorsze niż
przez Expandera i powiedziałem to wprost kobitce, z którą rozmawiałem. Ona
zareagowała irytacją i stwierdzeniem, że to nie pierwsza taka sytuacja i że
wkurza ją to, że zewnętrzna firma dostaje od banku lepsze warunki współpracy
niż jego pracownicy.

> A czy to źle, że ostrzegam innych aby nie popełnili tego samego
> błędu co ja?

Nie. Tylko, że Ty mówisz: "miałem wypadek, nie kupujcie samochodów".

Pozdrawiam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2005-04-21 17:37:05

Temat: Re: czy ktos bral kredyt w "kredyt partner" ?
Od: "ytorkin [wawa]" <a...@d...people.usun.to.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jarek P. po głębszej zadumie, wystukał/a cichutko co następuje:

> Może konkretniej: w czasie kiedy ja załatwiałem kredyt,
> standardową ofertą banku, na który się zdecydowałem była prowizja
> 2,5% (grudzień 2004, kredyt w CHF). Przeciętna prowizja w innych
> bankach wahała się w granicach 2-3%Załatwiając przez ekspandera

Widzisz ja też brałem kredyt w grudniu 2004 w CHF, przeciętna prowizja wacha
się od 2-4% to normalne, ale po chwili negocjacji drastycznie spada. Ja gdy
zatelefonowałem do banku pytając o prowizje, także uzyskałem odpowiedź, że
ok 3% więc przy 2.5% który zaoferował mi KredytPartner byłem kontent. Ale na
krótko bo w tym czasie kilku znajomych brało kredyt bezpośrenio zapłacili
prowizję ok1% (w PKO BP 1.2% a inny znajomy w WBK zdaje się 0.9% ale on
trochę się koło tego nachodził).

Natomiast gdy spokojnie pogadałem z analitykiem w banku to mi powiedział, że
to norma, że podaje się wyższa prowizję na początku rozmowy aby było z czego
zejść. Standardem jest teraz ok 1.2% (grudzień 2004), ale to zależy jeszcze
od kredytu, ja brałem 100% więc niżej by się nie dało. A na pytane na czym
zarabiają pośrednicy to tylko się uśmiechnął i dodał, że bank ze swoich
zysków nie rezygnuje, więc odpowiedź jest jasna.

Tak więc jak widać na załączonym obrazku też ich suto opłaciłeś. Przykro mi.

Więc nie podniecałbym się tymi super ofertami pośredników, bo jeszcze raz
powtarzam to jedna wielka ściema.

Arek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Pralka, koszt części zamiennych
Budowa domu ile to kosztuje ?
lodówki ARDO ICO 30BA-2 ICO 30 BAA+ czy to to samo?
TBS - mieszkania
Podwyższanie podłogi

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Wkłady do zniczy...
Naprawa klimy przenośnej - czy to opłacalne?
Prasa do oleju na użytek domowy
Re: Zerowatt zx 33 - instrukcja obslugi
jak dotrzeć do głowicy baterii

zobacz wszyskie »