Data: 2002-11-05 15:59:36
Temat: Re: czy ktoś sie "zawiódł" na pigułkach antykoncepcyjnych?
Od: "WALDIM" <w...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Ależ nie robię z siebie męczennicy, odpowiedzialnością obarczam wyłącznie
> siebie....
>
> Owszem, wiedziałam. Stwierdziłam (lekarz również), że ryzyko wystąpienia
> działań ubocznych jest u mnie STOSUNKOWO niewielkie, bo jestem zdrowa,
> aktywna, uprawiam sport, w rodzinie nie występowały choroby z grupy
ryzyka.
> A jednak stało się - najpierw ciężkie, obolałe nogi, potem puchnięcie,
teraz
> żylaki.
> Często też miałam stany depresyjne. Odstawiłam więc, i znowu czuję się
> znacznie lepiej.
>
> W przeciwieństwie do innych nawiedzonych, nie namawiam kobiet do
rezygnacji
> z piguł, bo uważam, że reakcje są indywidualne, niektóre kobiety tolerują
je
> świetnie (choć ja znam tylko takie, które w mniejszym lub większym
natężeniu
> objawy niepożądane mają) ... Ale ostrożności i wnikliwości nigdy za wiele,
> prawda?
>
> Pozdrawiam
> E.
oczywiscie ze masz racje...
chyle czolo przed wlasciwym zrozumieniem przez Ciebie tematu :)
--
WaldiM
Serwis antykoncepcyjny
http://www.antykoncepcja.pl
|