Strona główna Grupy pl.sci.medycyna czy lody są niezdrowe

Grupy

Szukaj w grupach

 

czy lody są niezdrowe

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 48


« poprzedni wątek następny wątek »

41. Data: 2006-02-04 06:52:41

Temat: Re: czy lody są niezdrowe
Od: Trapez <t...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 3 Feb 2006 23:35:05 +0100, Marek Li napisał(a):

> Nie nie jest. Szkoda, że o tym nie wiedziałeś. Sprawdź w słowniku.
> Produkcja to: zorganizowana działalność ludzka mająca na celu
> wytworzenie określonych dóbr materialnych; proces wytwarzania czegoś dla
> potrzeb człowieka; wytwarzanie, wytwórczość. Synteza zaś, to: łączenie
> wielu różnych elementów w jedną całość, całościowe poznanie jakiegoś
> zjawiska oparte na poprzednim zbadaniu jego elementów, uogólnienie
> zjawisk cząstkowych
>
No to już zgłupiałem. Jak ludzie w fabryce wykonują zadanie polegające na
"łączeniu wielu różnych elementów w jedną całość" to wykonują produkcję czy
syntezę?

> Nie interesuje mnie co jest dla ciebie jednoznacze. Skoro twierdzisz, że
> jak mówisz, że organizm coś robi, to jest równoznaczne, z tym, że robi
> to organ, to dlaczego nie mówisz, że tłoczysz krew?
>
Ależ ja tłoczę krew jak najbardziej. Używam do tego głównie serca. Choć
robię to nieświadomie, to ja to robię, a nie jakiś outsource'ingowy organ.

> O co chodzi w stwierdzeniu, że synteza insuliny wykorzystuje składniki
> mineralne?
>
A myślisz, że reakcje w organiźmie, w tym wypadku w trzustce zachodzą jakoś
psiejsko czarodziejsko? Nawet jeśli zachodzi produkcja polegająca na
zasadzie syntezy z już gotowych składników to i tak potrzebne są różne
składniki dodatkowe będące między innymi katalizatorami reakcji.

--
Pozdrawiam
Trapez
www.trapezonet.republika.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


42. Data: 2006-02-04 09:35:56

Temat: Re: czy lody są niezdrowe
Od: "R." <p...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Marek Li" <M...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ds0lqu$9ka$1@news.onet.pl...

Na Twoim miejscu nie kontynuował bym polemiki z kimś, kto wcina tylko
roślinki twierdząc, że to jest najnaturalniejszy pokarm dla człowieka, kto
jest fanem urynoterapii, a lewatywy robi sobie zapewne tak często jak Ty
herbatę.
Szkoda prundu.

R.
--
Chcesz odpisać:
z...@b...cy
(adres zakodowany w ROT13)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


43. Data: 2006-02-04 11:53:24

Temat: Re: czy lody są niezdrowe
Od: Mateusz Szczyrzyca <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

02.02.2006: Trapez wrote:

> Chwileczkę, gdzie napisałem że to "same reakcje chemiczne"?

Napisałeś o szeregu reakcji chemicznych, więc gdzie tam jest miejsce na coś
innego?

> Nie słyszałeś, że enzymu w tabletkach można kupić? A szereg środków
> normujących pracę żołądka w stylu "już w porządku mój rzołądku" to co to
> jest?

No nie wiedziałem, że katalizatorem się neutralizuje kwas solny, podaj zapis
takiej reakcji, boś mnie teraz rozmieszył.

> Ile godzin życia stracę paląc trzy papierosy dziennie?

Złe porównanie. Papierosy są z zasady niezdrowe, natomiast to, że zimne/chłodne
są niezdrowe, twierdzisz zgoła Ty, bo ludzie nauki mają wprost przeciwne
zdanie jeśli chodzi o to, o np. tutaj:
http://www.medsport.pl/ms/ms108/108_10.htm

> A czy ja pisałem, że to jest coś więcej niż czysta woda? Zacytuj mi może
> gdzie napisałem coś sprzecznego z tym co napisałeś powyżej.

Napisałeś, że coś ona wypłukuje. Więc pytam co, brud? Jak ona nawet jonów nie
ma.

> A skąd wiesz, że leczenie cukrzycy dietą nie zostało udowodnione? Przecież
> w źródłach które twierdzą, że to niemożliwe, nie opiszą takiego przypadku.

Jesteś kompletnie chory koleś. Odbuduj dietą uszkodzone komórki wysp beta
trzustki to zgłoszę Cie do Nobla. Przy okazji staniesz się nadzieją dla tych
co sobie rdzeń kręgowy uszkodzili lub nie mają jakiejś kończyny.

> Zaraz, o jakim cukrze mówisz? Ja piszę, że zły jest cukier oczyszczony. Co
> mają do tego inne rodzaje cukru naturalnie znajdujące sie w pożywieniu?

Bo dla komórek to piekielnie ważne, że będą mieć glukozę z cukru naturalnego
nietkniętego, czy też z cukru naturalnego oczyszczonego.

> Aha, piłeś izotoniki, ale nie potrafisz napisać co to było. Pijesz
> czekoladę i wodę mineralną, które dają Ci na tyle sił, że startujesz
> rekreacyjnie. Ja tez traktuję rower rozrywkowo, ale jest to rozrywka na
> poziomie bo wiem jakie paliwo sobie zapodać, żeby móc jeździć wiele godzin
> bez uszczerbku dla zdrowia.

Ja też jeżdzę wiele godzin i nie mam uszczerbku na zdrowiu, nie muszę mieć do
tego izotoników.

> W porównaniu do czego? A co jest w izotonikach jak nie połączenie cukrów
> mniej lub bardziej złożonych, składników mineralnych i często witamin? Już
> Ci pisałem, że lamerskie izotoniki dla gawiedzi takie jak Powerade nie mają
> cukru i zamiast niego słodziki. Ale jak można dyskutowac z kimś kto nie wie
^^^^^
> co pił.

O, zaraz, zaraz? To teraz cukier taki porządany? Wcześniej twierdziłeś, że
jest niezdrowy, skąd ta zmiana biegunów?

> Nie wierzę i twierdzę, że kłamiesz i nie masz pojęcia co tu wypisujesz.
> Proszę bardzo:
> Isostar:
> 100 g proszku 100 ml napoju
> białko i tłuszcz 0,00 0,00
> węglowodany (g) 87,40 7,00
> sód (g) 0,86 0,07
> potas (mg) 225,00 18,00
> wapń (mg) 400 = 50%* 32,00
> magnez (mg) 150 = 50%* 12,00
>
> Born Drink:
> Węglowodany: 23,0 g
> Tłuszcze: 0,0 g
> Potas: 31 mg
> Wapń: 22 mg
> Sód - CHM*: 144 mg
> Magnez: 12 mg
> Fosfor: 24 mg
> Chlorek - CHM*: 226 mg
> Inne - CHM*: 10 mg

Ty wcinasz zdrowe jedzonko i wierzysz etykietkom?

http://www.halat.pl/article.php?fs=alert.html
http://je.pl/1t4b

Coś mi się zdaje, że Ty nie dbasz tak o zdrowie jak piszesz, albo robisz sobie
jaja z rozmówców na tej grupie. Któreś z tych na pewno.

> Picie napojów izotonicznych gdzie tak jak już pisałem jest szerek
> składników "identycznych z naturalnymi" jest po prostu mniejszym złem niż
> jazda na samej wodzie i wycieńczanie organizmu.

W takim razie jak ludzie w dawnych wiekach, czy nawet w poprzednich
tysiącleciach żyli i biegali jak nie znali izotoników? A co z ludźmi ze wsi,
którzy się narobią w polu od świtu do nocy i nie piją izotoników?
Idź i powiedz im, że wycieńczają organizm, bo chyba jeszcze tego nie wiedzą.

A znam takich ze wsi co mają 80-90 lat i zdrowia niejeden dwudziestolatek im
może pozazdrościć, no ale zawsze możesz ich naprowadzić, by żyli jeszcze
zdrowiej. :->

PS Co nie zmienia wciąż faktu, że picie dla takiego dietetyka jak Ty, takich
napojów to jak palenie papierosów.

> Już wiele razy udowodniłeś, że piszesz o rzeczach o których nie masz
> pojęcia, więc nie ma sensu dalsza dyskusja. Ani dr ani prof nie pomoże. To
> dla Ciebie zbyt zawiłe i wszystko pomieszasz.

Mam rozumieć, że stawiasz się wyżej od tych ludzi? Kim Ty właściwie jesteś?
Co Ty w życiu skończyłeś i ilu ludziom pomogłeś? Patrząc na Twoją ortografię
nie wnioskowałbym zbyt wiele, ale zawsze możesz mnie zaskoczyć.

PS EOT, bo ze znachorami się nie pogada, nawet jeśli ma się chęci.

--
{ OpenPGP: 0xA03A4C4C + JID: m...@j...org }
{ <http://bikertrzebinia.pl> - trzebińska grupa rowerowa }

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


44. Data: 2006-02-04 15:26:53

Temat: Re: czy lody są niezdrowe
Od: Trapez <t...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 4 Feb 2006 11:53:24 +0000 (UTC), Mateusz Szczyrzyca napisał(a):

> Napisałeś o szeregu reakcji chemicznych, więc gdzie tam jest miejsce na coś
> innego?
>
Jest jeszcze rozdrabnianie w jamie ustnej, ruchy mechaniczne żołądka, ruch
robaczkowy jelit. Sama chemia to nie jest.

> No nie wiedziałem, że katalizatorem się neutralizuje kwas solny, podaj zapis
> takiej reakcji, boś mnie teraz rozmieszył.
>
Nie pisałem, że neutralizacja kwasu dzieje się dzięki katalizatorom.
Napisałem ogólnie, że są na rynku różne środki do unormowania trawienia od
enzymów po neutralizatory. Twierdziłeś, że takiego czegoś nie ma, a tu
widzisz enzymy są w sprzedaży.

> Złe porównanie. Papierosy są z zasady niezdrowe, natomiast to, że zimne/chłodne
> są niezdrowe, twierdzisz zgoła Ty, bo ludzie nauki mają wprost przeciwne
> zdanie jeśli chodzi o to, o np. tutaj:
> http://www.medsport.pl/ms/ms108/108_10.htm
>
Tam jest napisane: "Ponadto zimne płyny skutecznie obniżają temperaturę
przegrzanego ciała" i pewnie zależy to od indywidualnych preferencji bo ja
np. za czymś chłdniejszym od temperatury pokojowej nie przepadam Z drugiej
strony pan mgr inż. napisał: "Należy jednak pamiętać, aby spożywane napoje
nie były zbyt zimne, bowiem mogą przyczyniać się do tzw. kolek
żołądkowo-jelitowych, stanów zapalnych gardła oraz dokuczliwych schorzeń
układu oddechowego i pokarmowego". I co Ty na to?

> Napisałeś, że coś ona wypłukuje. Więc pytam co, brud? Jak ona nawet jonów nie
> ma.
>
Nie brud, ale składniki mineralne.

> Jesteś kompletnie chory koleś. Odbuduj dietą uszkodzone komórki wysp beta
> trzustki to zgłoszę Cie do Nobla. Przy okazji staniesz się nadzieją dla tych
> co sobie rdzeń kręgowy uszkodzili lub nie mają jakiejś kończyny.
>
Nie mów do mnie koleś chłopcze. Są przypadki powrotu funkcji trzustki m.in.
wśród ludzi którzy przeszli na dietę optymalną. Nie chodzi tu o zaletę tej
diety, ale o fakt porzucenia marnej jakości tłuszczy pochodzenia
roślinnego, które jednak nie są prawidłowo pozyskiwane, na pełnowartościowe
tłuszcze zwierzęce. Ja jestem wegetarianinem i uważam na to jakie tłuszcze
spożywam bo wiele jest produktów bardzo złej jakości, natomiast taka
golonka praktycznie nie podlega wielkim modyfikacjom.

> Bo dla komórek to piekielnie ważne, że będą mieć glukozę z cukru naturalnego
> nietkniętego, czy też z cukru naturalnego oczyszczonego.
>
Jest to bardzo ważne, bo taka melasa to mocno się różni od cukru kryształu.

> Ja też jeżdzę wiele godzin i nie mam uszczerbku na zdrowiu, nie muszę mieć do
> tego izotoników.
>
Zrobiłeś kiedyś 14 tys km przez rok w tym ponad 1000km w wyścigach? Ja
mniej więcej tyle robiłem przez parę lat i stwierdziłem, że izotoniki są
potrzebne.

> O, zaraz, zaraz? To teraz cukier taki porządany? Wcześniej twierdziłeś, że
> jest niezdrowy, skąd ta zmiana biegunów?
>
Widzę, że szybko zapominasz o czym jest dyskusja i co chwilę trzeba
przypominać. Otóż podczas dużego wysiłku fizycznego jest jak najbardziej
pożądane dostarczenie węglowodanów. W profesjonalnych izotonikach znajdują
się substancje dodatkowe, których w zwykłych słodyczach brak, bo tam chodzi
jedynie o smak.

> Ty wcinasz zdrowe jedzonko i wierzysz etykietkom?
>
Nie, sprawdziłem przez parę lat co jak na mnie działa.

> http://www.halat.pl/article.php?fs=alert.html
>
Nie słyszłem aby izotoniki które piję były wycofane ze sprzedaży.

> http://je.pl/1t4b
>
No i co jest innego w tym opisie co ja pisałem?

> Coś mi się zdaje, że Ty nie dbasz tak o zdrowie jak piszesz, albo robisz sobie
> jaja z rozmówców na tej grupie. Któreś z tych na pewno.
>
Po pierwsze to mówię na rozmówców "koleś", a po drugie to masz za małe
doświadczenie w sporcie aby oceniać czy dbam o zdrowie.

> W takim razie jak ludzie w dawnych wiekach, czy nawet w poprzednich
> tysiącleciach żyli i biegali jak nie znali izotoników? A co z ludźmi ze wsi,
> którzy się narobią w polu od świtu do nocy i nie piją izotoników?
> Idź i powiedz im, że wycieńczają organizm, bo chyba jeszcze tego nie wiedzą.
>
Większość ludzi w dawnych wiekach żyła dosyć krótko i jedynie ci którze nie
musieli tak tyrać na polu, dożywali słuszniejszego wieku. Dodatkowo żywność
kiedyś oraz teraz na wsi miała większą aktywność biologiczną. Powiedz
zawodowym sportowcom, że nie musza pić izotoników.

> A znam takich ze wsi co mają 80-90 lat i zdrowia niejeden dwudziestolatek im
> może pozazdrościć, no ale zawsze możesz ich naprowadzić, by żyli jeszcze
> zdrowiej. :->
>
Gdyby się urodzili teraz i mięli takie pożywienie toby raczej takich lat
nie dożyli.

> PS Co nie zmienia wciąż faktu, że picie dla takiego dietetyka jak Ty, takich
> napojów to jak palenie papierosów.
>
Nie znasz się. Jeszcze raz: lepiej wycieńczyć organizm czy napić
sięizotonika?

> Mam rozumieć, że stawiasz się wyżej od tych ludzi? Kim Ty właściwie jesteś?
> Co Ty w życiu skończyłeś i ilu ludziom pomogłeś? Patrząc na Twoją ortografię
> nie wnioskowałbym zbyt wiele, ale zawsze możesz mnie zaskoczyć.
>
Od dziecka wciąż chorowałem i różni prof i dr raczej nic nie byli w stanie
zrobić poza radami, że może by wyciąć migdałki albo pić dużo mleka.
Większość tych ludzi niewiele wie o organiźmie poza swoją wąską
specjalizacją.

> PS EOT, bo ze znachorami się nie pogada, nawet jeśli ma się chęci.
>
Przyjedź kiedy na maraton, zobaczymy czy znachorzy są lepsi czy ci co piją
czekoladę.

--
Pozdrawiam
Trapez
www.trapezonet.republika.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


45. Data: 2006-02-04 20:57:08

Temat: Re: czy lody są niezdrowe
Od: "Marek Li" <M...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Trapez" <t...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:tuih8tgbj50f$.1jqbmd0cj5id4$.dlg@40tude.net...
>
>> Nie nie jest. Szkoda, że o tym nie wiedziałeś. Sprawdź w słowniku.
>> Produkcja to: zorganizowana działalność ludzka mająca na celu
>> wytworzenie określonych dóbr materialnych; proces wytwarzania czegoś
>> dla
>> potrzeb człowieka; wytwarzanie, wytwórczość. Synteza zaś, to:
>> łączenie
>> wielu różnych elementów w jedną całość, całościowe poznanie jakiegoś
>> zjawiska oparte na poprzednim zbadaniu jego elementów, uogólnienie
>> zjawisk cząstkowych
>>
> No to już zgłupiałem. Jak ludzie w fabryce wykonują zadanie polegające
> na
> "łączeniu wielu różnych elementów w jedną całość" to wykonują
> produkcję czy
> syntezę?

Nie dyskutujemy o fabrykach. Ale skoro prosisz o wyjaśnienie, to
tłumaczę: w fabryce (z twojego przykładu) produkują wykorzystując w
procesie produkcji syntezę.
Określenia produkcja, jako zorganizowanej działalności ludzkiej, nie
może stosować do procesó syntezy zachodzących w organizmie, bo nie są
przykładem zorganizowanej działalności ludzkiej.

>> Nie interesuje mnie co jest dla ciebie jednoznacze. Skoro twierdzisz,
>> że
>> jak mówisz, że organizm coś robi, to jest równoznaczne, z tym, że
>> robi
>> to organ, to dlaczego nie mówisz, że tłoczysz krew?
>>
> Ależ ja tłoczę krew jak najbardziej. Używam do tego głównie serca.
> Choć
> robię to nieświadomie, to ja to robię, a nie jakiś outsource'ingowy
> organ.

Skoro ty tłoczysz krew, a uzywasz do tego GŁÓWNIE serca, to napisz, jak
na tłoczenie przez CIEBIE krwi wpływaja twoje: żołądek, paznokcie,
moczowody, napletek itd.

>> O co chodzi w stwierdzeniu, że synteza insuliny wykorzystuje
>> składniki
>> mineralne?
>>
> A myślisz, że reakcje w organiźmie, w tym wypadku w trzustce zachodzą
> jakoś
> psiejsko czarodziejsko? Nawet jeśli zachodzi produkcja polegająca na
> zasadzie syntezy z już gotowych składników to i tak potrzebne są różne
> składniki dodatkowe będące między innymi katalizatorami reakcji.

Czy ty zdajesz sobie aby na pewno sprawę z tego, że usiłujesz pisać o
procesach ekspresji fenotypowej genów, bo tym właśnie jest synteza
cząsteczki proinsuliny (a powstanie z niej insuliny jest juz trochę
innym procesem).

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


46. Data: 2006-02-05 08:05:36

Temat: Re: czy lody są niezdrowe
Od: Trapez <t...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 4 Feb 2006 21:57:08 +0100, Marek Li napisał(a):

> Nie dyskutujemy o fabrykach. Ale skoro prosisz o wyjaśnienie, to
> tłumaczę: w fabryce (z twojego przykładu) produkują wykorzystując w
> procesie produkcji syntezę.
> Określenia produkcja, jako zorganizowanej działalności ludzkiej, nie
> może stosować do procesó syntezy zachodzących w organizmie, bo nie są
> przykładem zorganizowanej działalności ludzkiej.
>
Ale są przykładem zorganizowanej działalności w ogóle, polegającej jak
napisałeś na "produkowaniu, wykorzystując w procesie produkcji syntezę".

> Skoro ty tłoczysz krew, a uzywasz do tego GŁÓWNIE serca, to napisz, jak
> na tłoczenie przez CIEBIE krwi wpływaja twoje: żołądek, paznokcie,
> moczowody, napletek itd.
>
Potrzebują składników odżywczych dostarczanych przez tą krew. A co, może
chciałbyś spytać mojego napletka co myśli?

> Czy ty zdajesz sobie aby na pewno sprawę z tego, że usiłujesz pisać o
> procesach ekspresji fenotypowej genów, bo tym właśnie jest synteza
> cząsteczki proinsuliny (a powstanie z niej insuliny jest juz trochę
> innym procesem).
>
Jasne, powiedz grubasowi, który niedomaga na zdrowiu, że powinien coś ze
sobą zrobić bo może mieć zaburzone z powodu jedzenia słodyczy "procesy
ekspresji fenotypowej genów". Na pewno weźmie sobie tą radę do serca :)

--
Pozdrawiam
Trapez
www.trapezonet.republika.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


47. Data: 2006-02-05 13:24:02

Temat: Re: czy lody są niezdrowe
Od: "Marek Li" <M...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Trapez" <t...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:vzqr0c9vhjny.14akjs535v019.dlg@40tude.net...
> Dnia Sat, 4 Feb 2006 21:57:08 +0100, Marek Li napisał(a):
>
>> Nie dyskutujemy o fabrykach. Ale skoro prosisz o wyjaśnienie, to
>> tłumaczę: w fabryce (z twojego przykładu) produkują wykorzystując w
>> procesie produkcji syntezę.
>> Określenia produkcja, jako zorganizowanej działalności ludzkiej, nie
>> może stosować do procesó syntezy zachodzących w organizmie, bo nie są
>> przykładem zorganizowanej działalności ludzkiej.
>>
> Ale są przykładem zorganizowanej działalności w ogóle, polegającej jak
> napisałeś na "produkowaniu, wykorzystując w procesie produkcji
> syntezę".

Doradzam zasięgnięcie opinii co to słownik i skorzystanie z zawartości
tegoż. Wycinanie z definicji niewygodnych fragmentów, co skutkuje twoją
nieznajomością co jest co uniemożliwia prowadzenie przez ciebie dyskusji
z osobami, które dla przeciwwagi wiedzą co które określenie oznacza.

>> Skoro ty tłoczysz krew, a uzywasz do tego GŁÓWNIE serca, to napisz,
>> jak
>> na tłoczenie przez CIEBIE krwi wpływaja twoje: żołądek, paznokcie,
>> moczowody, napletek itd.
>>
> Potrzebują składników odżywczych dostarczanych przez tą krew. A co,
> może
> chciałbyś spytać mojego napletka co myśli?

Nie rozumiesz co czytasz (choć ponoć taka dysfunkcja jest w
społeczeństwie mocno rozpowszechniona). Miałem nadzieję, że zastosujesz
się do prośby. Ale skoro nie, to powtarzam wiernie cytat: ..."napisz,
jak na tłoczenie przez CIEBIE krwi wpływaja twoje: żołądek, paznokcie,
moczowody, napletek itd"... Wyraźnie pytam: skoro GŁÓWNIE serce wpływa
na tłoczenie przez CIEBIE krwi, to podaj, jak reszta CIEBIE wpływa na to
tłoczenie, bo twierdzisz, że to ty tłoczysz. Skoro ty, to jeśli nie
jesteś osobą bez żołądka, paznokci, moczowodów, napletka, które
wymieniłem w pytaniu, to napisz jaki mają wpływ na przepływ krwi. NIE
JAKI WPŁYW NA NIE MA TENŻE PRZEPŁYW.
Poza tym pytasz, czy chcę spytać twój napletek co myśli. Zdziwisz się
pewnie, ale jako osoba świadoma faktów co i gdzie w organizmie ludzkim
zachodzi nie podejmuję sie bezsensownych czynności, w tym rozmów z
napletkami. Podobnie do znakomitej większości ludzi cywilizowanych, jak
i niecywilizowanych nie dyskutuję z napletkami. Co radzę i tobi
zaprzestać.
Jednak z drugiej strony - patrząc na fakt podjęcia dyskusji z tobą, moze
się okazać, ze moje utwierdzenie sie w przekonaniu, iż nie dyskutuję z
napletkami moze legnąć w gruzach:->>>

>> Czy ty zdajesz sobie aby na pewno sprawę z tego, że usiłujesz pisać o
>> procesach ekspresji fenotypowej genów, bo tym właśnie jest synteza
>> cząsteczki proinsuliny (a powstanie z niej insuliny jest juz trochę
>> innym procesem).
>>
> Jasne, powiedz grubasowi, który niedomaga na zdrowiu, że powinien coś
> ze
> sobą zrobić bo może mieć zaburzone z powodu jedzenia słodyczy "procesy
> ekspresji fenotypowej genów". Na pewno weźmie sobie tą radę do serca
> :)

Ale podawany tutaj przykład grubasa nijak się ma do twoich usiłowań
wypowiadania się w sprawach, o których nie powinieneś pisać, bo o nich
nic nie wiesz (patrz rozpoczęte przez ciebie rozpisywanie się o
procesach syntezy insuliny).

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


48. Data: 2006-02-06 10:21:47

Temat: Re: czy lody są niezdrowe
Od: Trapez <t...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Sun, 5 Feb 2006 14:24:02 +0100, na pl.sci.medycyna, Marek Li napisał(a):

> Doradzam zasięgnięcie opinii co to słownik i skorzystanie z zawartości
> tegoż. Wycinanie z definicji niewygodnych fragmentów, co skutkuje twoją
> nieznajomością co jest co uniemożliwia prowadzenie przez ciebie dyskusji
> z osobami, które dla przeciwwagi wiedzą co które określenie oznacza.
>
Ciężko dyskutować z kimś kto nie ma nic do dodania, tylko wciąż czepia się
słówek.

> Nie rozumiesz co czytasz (choć ponoć taka dysfunkcja jest w
> społeczeństwie mocno rozpowszechniona). Miałem nadzieję, że zastosujesz
> się do prośby. Ale skoro nie, to powtarzam wiernie cytat: ..."napisz,
> jak na tłoczenie przez CIEBIE krwi wpływaja twoje: żołądek, paznokcie,
> moczowody, napletek itd"... Wyraźnie pytam: skoro GŁÓWNIE serce wpływa
> na tłoczenie przez CIEBIE krwi, to podaj, jak reszta CIEBIE wpływa na to
> tłoczenie, bo twierdzisz, że to ty tłoczysz. Skoro ty, to jeśli nie
> jesteś osobą bez żołądka, paznokci, moczowodów, napletka, które
> wymieniłem w pytaniu, to napisz jaki mają wpływ na przepływ krwi. NIE
> JAKI WPŁYW NA NIE MA TENŻE PRZEPŁYW.
>
Różnica między nami jest taka, że ja postrzegam organizm jako jedną całość.
Organy wpływają na przepływ w ten sposób, że generują zapotrzebowanie na
składniki odżywcze i tlen przez co serce bije szybciej albo wolniej. Serce
nie przyspiesza samo z siebie, ale wynika to z czynników od niego
niezależnych czyli reszta organizmu wpływa na jego pracę.

> Poza tym pytasz, czy chcę spytać twój napletek co myśli. Zdziwisz się
> pewnie, ale jako osoba świadoma faktów co i gdzie w organizmie ludzkim
> zachodzi nie podejmuję sie bezsensownych czynności, w tym rozmów z
> napletkami. Podobnie do znakomitej większości ludzi cywilizowanych, jak
> i niecywilizowanych nie dyskutuję z napletkami. Co radzę i tobi
> zaprzestać.
> Jednak z drugiej strony - patrząc na fakt podjęcia dyskusji z tobą, moze
> się okazać, ze moje utwierdzenie sie w przekonaniu, iż nie dyskutuję z
> napletkami moze legnąć w gruzach:->>>
>
Wciąż prowadzę walkę z napletkiem i resztą penisa o to kto tu rządzi.

> Ale podawany tutaj przykład grubasa nijak się ma do twoich usiłowań
> wypowiadania się w sprawach, o których nie powinieneś pisać, bo o nich
> nic nie wiesz (patrz rozpoczęte przez ciebie rozpisywanie się o
> procesach syntezy insuliny).
>
Nie muszę być architektem, żeby wiedzieć, że do budowy nie potrzeba tylko
betonu i elementów stalowych, ale także dźwigów, betoniarek, itd. Tak samo
nie muszę być specjalistą aby wiedzieć, że insulina nie wytwarza się ot tak
bez użycia innych środków niż tylko tego z czego jest syntetyzowana. I
wcale nie muszę wiedzieć dokładnie jak to się odbywa.

--
Pozdrawiam
Trapez
www.trapezonet.republika.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 4 . [ 5 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

wylew podpajęczynówkowy - pilne pytanie!
co to jest ESICA i KRWAWNICE?
usg tarczycy- interpretacja wyniku
Helicobacter pylori - dieta
polecany paradontolog / periodontolog

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »