Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.internetia.
pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: czy mowic o zdradzie?
Date: Sun, 05 Aug 2007 22:34:31 +0200
Organization: zzz
Lines: 37
Message-ID: <f95bo6$2cn$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <f91uua$m42$1@inews.gazeta.pl> <f9206k$p1$1@nemesis.news.tpi.pl>
<f92u26$qg6$1@inews.gazeta.pl> <f94o7j$qqs$1@atlantis.news.tpi.pl>
<f95a0g$c96$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: clj24.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1186345543 2455 83.31.111.24 (5 Aug 2007 20:25:43 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 5 Aug 2007 20:25:43 +0000 (UTC)
User-Agent: Noworyta News Reader/2.9
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:377317
Ukryj nagłówki
Przemysław Dębski; <f95a0g$c96$1@inews.gazeta.pl> :
> Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:f94o7j$qqs$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> > Heh, PD, bo tak jest, póki żona nie zobaczy męża z kutasem przy innej
> > kobiecie. W sumie racjonalne - wcześniej to trochę mania prześladowcza -
> > są przeczucia, nie ma dowodów - żona woli utrzymac swój status życiowy i
> > zdrowie psychiczne, zamiast wikłać się w coś, co może ją wciagnąć w
> > chorobę, jeżeli nie znajdzie dowodów.
>
> Ale nie o to mi chodzi :)
> Koleś pyta powiedzieć/niepowiedzieć, a srałpawiście ciśnienie skacze ... i
> racjonalizuje ten skok ciśnienia oburzeniem na wpierdalanie się. Pozgadujemy
> co mogło wywołać niepokój u srałpawisty ? :)
> No to o czym mowa w tym wątku. Jest facet, ma żonę, dyma kochankę, wszystko
> idzie zgodnie z planem, facet nie popełnia żadnych błędów - żona o niczym
> nie wie. Aż tu nagle jakiś fagas psuje wszystko mówiąc o tym żonie. Sytuacja
> nieco się komplikuje, ale facet nie ma pretensji do siebie o to, że
> zdradzał, tylko ma pretensje do tego, kto o tym żonę poinformował. Teraz ta
> osoba jest winna wg. niego.
> Nie dziwne więc, że w srałpawiście odezwała się prawdziwa empatia i
> doskonale wczuł się w role owego niewinnego męża. Z tego co pisze, on jest
> taki dobry i chce tak dobrze ... i tylko źli ludzie mu w tym przeszkadzają -
> co jest doskonałą racjonalizacją dla postawy której nie potrafię określić
> jednym słowem i na dodatek nie znam żadnych konkretów ... i w zasadzie tylko
> takie mam przeczucie - przykładowo "obijam ci mordę, bo uwielbiam obijać
> ludziom mordy" racjonalizuję "kochanie - to dla twojego dobra". Dlaczego
> parchy jedne przeszkadzacie mi w czynieniu dobra !!! Jak ja nie cierpię gdy
> ktoś się wpierdala w nie swoje sprawy :))
Dobra PD, nie pierdziel, choć na piwo. ;)
Flyer
--
gg: 9708346
http://www.flyer36.republika.pl/
|