Data: 2002-09-30 20:43:57
Temat: Re: czy można.....
Od: "TOSIA" <toosiaa@"nospam"poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Andrzej Dziewištkowski" <O...@2...PL> napisał w wiadomości
news:an9lk1$f11$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl...
> Czy można kogos pokochac znajac go niecałe 2 miesišce?.
ale oczywiscie..:-)
jedni przypisuja to chemii inni nadawaniu na tej samej fali, inni jeszcze
przeciwienstwom ktore sie przyciagaja...
Moj zwiazek jest rowniez przykladem blyskawicznej fascynacji..po 4
miesiacach znajomosci mowa byla juz o slubie, ktory nastapi w przyszlym roku
;-)...
Serce nie sluga..
jednak..musisz sam wyczuc, czy uczucie ktorym palasz jest dojrzale, czy to
tylko nie namietnosc...
Nie wiem ile Tobie wiosen ..ale zauwazylam taka zaleznosc..ze im czlowiek
starszy, tym szybciej podejmuje decyzje zwiazane z byciem z poznana osoba..
To juz nie to co kiedys, kiedy sie mialo nascie lat a potem dwadziescia...
kiedy "chodzenie" trwalo latami..
im czlowiek starszy, tym ma mniejsza ochota na taka bimbawe :-)..
ale stoj o szalona...:-)!!!
pytanie bylo o pokochaniu a nie o malzenstwie :-)...
ale nie moglam sie powstrzymac :-)
krotko zatem:
zakochac sie :tak..
pokochac: jesli do tego dojrzales..:-)
--
Pozdrawiam - T0SIA
----------------------------------------------------
--------
"Kobieta jest cudem boskim, szczególnie
jeśli ma diabła za skórą."
----------------------------------------------------
--------
http://www.poznan4u.com.pl/pyrypy/pyrypy.php?state=s
howuser&userid=248809
|