vonBraun:
> > Uwaga drażnisz ludzi ;>
> Wiesz, w ogrodach zoologicznych widziałem napisy:
>
> "Nie drażnić i nie karmić...itd";)
>
> Zastanawiam się więc czy to drażnienie czy karmienie.

to nie było karmienie, ani kuszenie, ani nic...
ale własnym pytaniem potwierdziłam sobie tylko troszkę tego, jak myśli ten
czy tamten facet.

Chwilowa fanaberia kobieca przy winie, Wy macie mecz, ja mam słaby substytut
faceta - wino.

uwielbiam posmerać faceta pod włos, mruczy na moją melodię...
M.