« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2008-07-25 14:22:29
Temat: czy to jest duża tarczyca? i czemu rośnie?A może ktoś mi powie coś o mojej tarczycy? Mam wizytę u endokrynologa 11
sierpnia, może warto czegoś się dowiedzieć przed?
W listopadzie 2005 robiłam pierwszy raz usg i wynik był taki: tarczyca o
powiększonym płacie prawym, nieznacznie niejednorodna, nieznacznie
hypoechogenna. Płat prawy: 26x25x57 mm, V=19 ml, cieśń - 7 mm. Płat lewy:
18x15x45 mm, V= ok. 6,5 ml. W płacie prawym bardzo drobne isoechogenne pole
7x4mm.
Wynik TSH - 0,498, FT4 - 1,60, anty-TPO <10. Czyli wszystko w normie.
Ale jakiś czas temu miałam bóle szyi, wydawało mi się, że to boli mnie
tarczyca. (W sumie bóle przeszły w międzyczasie). Zrobiłam więc w maju 2008
ponownie usg. Wynik: tarczyca o powiększonym prawym płacie i nieco
zmniejszonym lewym i o zmniejszonej echogeniczności. Płat prawy: 30x26x78
mm. Cieśń - 6 mm. Płat lewy: 19x16x45 mm. Zmian ogniskowych nie stwierdza
się.
Wynika mi, że przez 2,5 roku płat prawy urósł mi w jednym wymiarze o 21 mm!
Mój lekarz rodzinny powiedział, że to niedużo i że wcale nie mam dużej
tarczycy. To prawda jest? Aha, TSH mam w normie: 0,97.
Pozdrawiam i z góry dziękuję za sugestie.
Anka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2008-07-25 15:25:54
Temat: Re: czy to jest duża tarczyca? i czemu rośnie?Użytkownik "ffiona" <f...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:g6cnkj$p7c$1@news.onet.pl...
>A może ktoś mi powie coś o mojej tarczycy? Mam wizytę u endokrynologa 11
>sierpnia, może warto czegoś się dowiedzieć przed?
ja tez mam powiekszona, hormony w normie. lekarze chyba nie wiedza i nie
powiedza czemu tak sie dzieje. ty musisz pamietac, zeby co najmniej raz na
rok zrobic usg tarczycy i pilnowac tych kontroli. mam nadzieje, ze idziesz
do dobrego endo, nie z przypadku.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2008-08-06 05:32:31
Temat: Re: czy to jest duża tarczyca? i czemu rośnie?ffiona wrote:
> Wynika mi, że przez 2,5 roku płat prawy urósł mi w jednym wymiarze o 21
> mm! Mój lekarz rodzinny powiedział, że to niedużo i że wcale nie mam dużej
> tarczycy. To prawda jest? Aha, TSH mam w normie: 0,97.
tarczyca nie jest organem ktory 'stoi w miejscu' - stad jego nowotwory sa
niebezpieczne. jak zapewne wiesz mozna ja przeszczepic w (prawie) dowolne
miejsce w ciele i bedzie dalej spelniac swoja funkcje.
jest tez gruczolem dokrewnym, wiec jej wzrost i ksztalt zalezy od ukladu
krwionosnego - szedlbym wiec tym tropem. tylko nie wpadaj w panike i nie
lec robic angiografii ;) byc moze wystarczy ci zajrzenie do atlasu anatomii
ukladu krwionosnego, kontrola cisnienia krwi, takie tam.
jesli zmian ogniskowych nie stwierdzono, a markery nowotworowe i morfologia
jest ok, nie ma infekcji np. chlamydia (ponoc rzadkie) , a lekarz nie widzi
w tym nic niepokojacego to moze byc wszystko ok.
tarczyce mialas bardzo czynna jakis czas, ale teraz jej czynnosc troche
spadla - jest to organ ktory odpowiada za uzytkowanie tlenu w organizmie i
walke z infekcjami, 'stresem' itd. rozmiar jego moze zalezec tez od
dostepnosci jodu(ale niedobor jodu jest zbyt latwy do rozpoznania zeby
lekarz mogl go przeoczyc) - pytanie wiec czy nie przechodzilas jakichs
stresow, ciazy np. czy nie mialas jakichs infekcji (jawnych
badz 'ukrytych' , tj. takich ktore nie 'zwrocily uwagi' , tzn nie byly dosc
powazne zeby spowodowac chorobe, ale troche 'zestresowaly' tarczyce - np.
wypelniany zab, zawalona zatoka, wrzod albo cysta na jajniku, zlamana noga
albo jakas operacja, etc.
--
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2008-08-07 22:22:18
Temat: Re: czy to jest duża tarczyca? i czemu rośnie?
Użytkownik "Piotr Curious Gluszenia Slawinski"
>
> tarczyca nie jest organem ktory 'stoi w miejscu' - stad jego nowotwory sa
> niebezpieczne. jak zapewne wiesz mozna ja przeszczepic w (prawie) dowolne
> miejsce w ciele i bedzie dalej spelniac swoja funkcje.
>
> jest tez gruczolem dokrewnym, wiec jej wzrost i ksztalt zalezy od ukladu
> krwionosnego - szedlbym wiec tym tropem. tylko nie wpadaj w panike i nie
> lec robic angiografii ;) byc moze wystarczy ci zajrzenie do atlasu
> anatomii
> ukladu krwionosnego, kontrola cisnienia krwi, takie tam.
>
> jesli zmian ogniskowych nie stwierdzono, a markery nowotworowe i
> morfologia
> jest ok, nie ma infekcji np. chlamydia (ponoc rzadkie) , a lekarz nie
> widzi
> w tym nic niepokojacego to moze byc wszystko ok.
>
> tarczyce mialas bardzo czynna jakis czas, ale teraz jej czynnosc troche
> spadla - jest to organ ktory odpowiada za uzytkowanie tlenu w organizmie i
> walke z infekcjami, 'stresem' itd. rozmiar jego moze zalezec tez od
> dostepnosci jodu(ale niedobor jodu jest zbyt latwy do rozpoznania zeby
> lekarz mogl go przeoczyc) - pytanie wiec czy nie przechodzilas jakichs
> stresow, ciazy np. czy nie mialas jakichs infekcji (jawnych
> badz 'ukrytych' , tj. takich ktore nie 'zwrocily uwagi' , tzn nie byly
> dosc
> powazne zeby spowodowac chorobe, ale troche 'zestresowaly' tarczyce - np.
> wypelniany zab, zawalona zatoka, wrzod albo cysta na jajniku, zlamana noga
> albo jakas operacja, etc.
>
Jestem już po wizycie u endokrynologa. On stwierdził, że urosła bardzo dużo.
Obliczyl objętość i wyszło mu, że ok. 50%. Ale nie chciał się wypowiadać,
dopóki sam nie zrobi usg. Więc w sumie nic nie wiem. Ale dzięki za Twoje
sugestie.
Anka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |