Fill<g...@i...pl>
news:c0q4ph$aap$1@atlantis.news.tpi.pl:

<snip>
dowiedzialem sie ze nie jest dziewica..ze miala 3..
> ta wiadomosc doprowadzila mnie do placzu.. plakalem jak dziecko, a
> ona nie mogla mnie pocieszyc..ciernie zostaly w mojej psychice.. nie
> wiem co to za glupie
> uczucie zalu, smutku, chcialem byc pierwszy tym bardziej ze sam
> jeszcze tego nie robilem, poczulem sie jakos dziwnie - jako nie ten
> jedyny, jakis czlowiek z kolejki.. jak podejsc do tego wszystkiego,
> ona chce czegos wiecej a ja sie wahalem juz wczesniej, a po tej
> ostatniej naszej rozmowie to sie zagubilem calkiem. co robic ??jak to
> ugryzc?ps- nasze stosunki sa nadal bardzo dobre

niewinny szczeniak z Pana, panie Diego

najważniejsze, żeby Pan tą niewinnością oka "winnej" nie wyłupał, a i sam
się nie zapętlił w cierniowem smutku swem

jeśli nie może Pan przejść do porządku dziennego nad nieoczekiwanym brakiem
wianka, to niech Pan zakuwa twarz, wsiada na koń i hajda! dalej szuka
dziewicy (może powinien pan wziąć na lancę jakieś młodsze roczniki, ale na
Boga! niech pan zważa na Temidę, bo zbliża się moment wyjęcia spod prawa
zbereźników, młodych dziewcząt miłośników)

proszę Pana, a czy w takim braku dziewictwa nie widzi Pan żadnych, ale to
żadnych zalet?

p.