Data: 2007-01-04 21:19:55
Temat: Re: czy to możliwe?
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Atlantis:
> Może jest nieco racji w tym co piszesz... Hmm... Zakładając, że
> rzeczywiście tak jest, to ten stan będzie trwał już do końca? :/
Niekoniecznie.
Byc moze twoje "uspione" emocje przebudza sie w bardzo
nieoczekiwanej dla ciebie sytuacji...
ale nie ciesz sie przedwczesnie, gdyz emocjnalnie jestes jak
poczatkujacy kierowca i jesli do "przebudzenia sie" dojdzie
to znajdziesz sie w sytuacji podobnej do tej gdy nagle pedzisz
"emocjonalna" autostrada z predkoscia podswietlna...
a to moze skonczyc sie rownie szybko co ~dramatycznie dosc.
Reasumujac: niekoniecznie, ale w zwiazku z tym juz teraz
powinienes chyba... zaczac sie modlic. :)
--
Czarek
|