Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: tomek wilicki <t...@w...pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: czy to wątroba?
Date: Fri, 21 Nov 2008 01:15:25 +0100
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 51
Message-ID: <gg4uis$776$1@inews.gazeta.pl>
References: <gg1aum$vvu$1@news.onet.pl> <gg3dvn$8gd$2@news.onet.pl>
<gg3gr1$k51$1@news.onet.pl> <gg4fa3$rp4$1@atlantis.news.neostrada.pl>
<gg4gpu$28o$1@inews.gazeta.pl> <gg4kce$ed8$1@opal.icpnet.pl>
Reply-To: t...@w...pl
NNTP-Posting-Host: 078088142248.jg.vectranet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8Bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1227226524 7398 78.88.142.248 (21 Nov 2008 00:15:24 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 21 Nov 2008 00:15:24 +0000 (UTC)
X-User: jeff01
User-Agent: KNode/0.10.9
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:252145
Ukryj nagłówki
STranger wrote:
> tomek wilicki pisze:
>>
>> prawej strony jako o objawie oczyszczania wątroby. ALE - sam sobie dość
>> ładnie ostatnio wątrobę zajechałem preparatami żelaza
>
>
> Heh... nie trzeba było jeść tyle kilogramów szpinaku ;>
>
>
> NMSP :>
>
>
> A poważnie to jakie preparaty żelaza brałeś i w jakim celu?
>
Swego czasu, w niedoczynności tarczycy, miałem niski poziom żelaza i
obniżoną (niezbyt, ale jednak) hemoglobinę, do tego tzw "zespół
niespokojnych nóg". Żelazo (ascofer) dość ładnie sobie z tym poradziło.
Ostatnio zacząłem wyczynowo biegać, żelazo poleciało mooocno w dół -
podobno choroba zawodowa biegaczy, 80% z nich ma anemię. No to "w ciemno"
sobie ascoferem jechałem, okazało się to błędem - ferrytyna wysoka, inne
wyniki też dobre (zrobiłem dopiero, jak w badaniu wyszło żelazo ponad
normę). Żelaza miałem w organizmie dużo i jedynie we krwi za mało,
dołożyłem ascoferem i zrobiło się za dużo wszędzie :D
Wszystkie badania wątroby wychodzą idealnie łącznie z USG (no, może odrobinę
wysoka bilirubina), przypuszczam że głównym winowajcą w tym wypadku było
jednak forsowne uzupełnianie omega 3. Nadmiar wielonienasyconego tłuszczu,
który z mielonego siemienia lnianego dostawał się do organizmu, zapewne był
zbyt dużym obciążeniem i wątroba nie nadążyła z przetwarzaniem tego
wszystkiego, w efekcie powstało zapewne coś podobnego do krótkotrwałego
tłuszczowego zapalenia wątroby, co właśnie upośledziło zdolności
magazynowania żelaza przez ten narząd (w momencie najbardziej nasilonych
dolegliwości wyskoczyła też krótkotrwała makrocytowość, jak wiadomo taka
makrocytowość bierze się z tego, że czerwone krwinki są obklejane
cząsteczkami - w uproszczeniu - tłuszczy, które nie zostały prawidłowo
zmetabolizowane w wątrobie). Po wywaleniu wszelkich tłuszczy i żelaza z
dnia na dzień lepiej.
Yo, wiem że nudny wywód, ale co poradzę, 1 w nocy i mi się na gadanie
zebrało :D
Tak to jest, jak człowiek próbuje zrobić lepiej niż idealnie :P Chodziło mi
w sumie o "wymaksowanie" organizmu aby osiągnąć jak najszybciej jak
największe postępy w bieganiu. W efekcie od jakiegoś czasu w ogóle nie
biegam, siedzę tylko i jadę trening siłowy w domu.
--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P
|