czy wrzosy są krótkowieczne?
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 172
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
101. Data: 2005-01-22 17:35:29
Temat: Re: czy wrzosy sąkrótkowieczne?Od: s...@s...pl (Tadeusz Smal) szukaj wiadomości tego autora
Zielka wrote:
>> z rozmow prowadzonych w tym tygodniu
>> najbardziej zniesmaczony jestem
>> http://www.pinus.net.pl/p.php?p=katalog :)
>> profesjonalna i bardzo ladna strona
>> ale podejscie do Klienta jak za czasow poznego Gierka
>> :(((((((((
>>
> To jest kilkanascie km od Zamoscia, i nie jest to szkolka tylko punkt
> sprzedazy.Kiedys zaparkowalam u nich troche ukosem to mi sie niezle
> oberwalo. Osobnik wybitnie niesympatyczny,
:)))))
dokladnie takie samo wrazenie na mnie zrobil
:)))))
> roslinach sie zna.
:)))))
tego nie dane mi bylo poznac
bo scielismy sie juz na sprawach merytorycznych
i juz mi nie odpisal na trzeci e-mail
:")
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
102. Data: 2005-01-22 17:58:47
Temat: Re: czy wrzosy są krótkowieczne?Od: "Teresa" <t...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Miłka" <m...@t...pl> napisał w wiadomości
news:cstnqr$3um$2@nemesis.news.tpi.pl...
> Moje koty uwielbiają załatwiać się tam gdzie jest świeżo skopane i
> wyrównane. Jest dla mnie zmorą sadzenie np. tulipanów bo zawsze mi w
dołkach
> łapą zamieszają i cały rysunek diabli zwieli :-)
>
Miłko ,kupki kotki faktycznie robią do piasku a nawet zasypią ,gorsza
sprawa z kocurkami które z moczem wydalają , jak by wabik,znaczą swój
teren (-:
Nie mam koteczka i mieć nie zamierzam ,wystarczą mi cudze szkodniki(-:
Pozdrawiam TeresaR
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
103. Data: 2005-01-22 18:01:59
Temat: Re: czy wrzosy są krótkowieczne?Od: "Teresa" <t...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Rafał Wolski" <rafal.wolski@nie_spamowi_poczta.fm> napisał w
wiadomości news:cstgdk$ocv$1@atlantis.news.tpi.pl...
> >
> A jesteś pewna, że to nie od kocura? Moje bukszpany w ogóle nie pachną.
> Wcale a wcale, nawet w upalne dni. Za to podsikiwane przez kota drzwi
> wejściowe... oj, domestos jest bardzo przydatny
>
Z tym domestosem to lepiej ostrożnie, bo możesz bez drzwi zostać :-)
Pozdrawiam TeresaR
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
104. Data: 2005-01-22 19:55:56
Temat: Re: czy wrzosy są krótkowieczne?Od: "Miłka" <m...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora
> Miłko ,kupki kotki faktycznie robią do piasku a nawet zasypią ,gorsza
> sprawa z kocurkami które z moczem wydalają , jak by wabik,znaczą swój
> teren (-:
Wiem, wiem, ale nie wyobrażam sobie życia w ogrodzie bez kotów. Poza
tym, dzięki moim kotom nie mam problemów z myszami ani z kretami.
Serdecznie Miłka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
105. Data: 2005-01-22 20:09:56
Temat: Re: czy wrzosy są krótkowieczne?Od: "Monika Zalewska" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
> Ciemierniki były wiosną w szkółce Gałczyński i Sląski w Krakowie.
> Poszukaj szkółki w necie, napisz albo zadzwoń to przyślą Ci ofertę.
> Prowadzą sprzedaż wysyłkową. Zamawia się telefonicznie.
> Moze nie ma tam rarytasów, natomiast ceny bylin bardzo przystępne.
> I roślinki zdrowe. Opłata za wysyłkę nie jest wygórowana.
>
> Mozesz jeszcze tutaj
> www.kwietnik.com.pl
>
> Ale ceny + koszty przesyłki zwalają z nóg, do tego bywa że mylą
> odmiany.
>
> Pozdrawiam z wiosną na parapecie i nadal z nadzieją na biały mak...
>
> Marta
Witam
Wielkie dziekuje za informacje. W poniedziałek będe dzwoniła. Dowiem sie
szczegółów.
Pozdrawiam, Monika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
106. Data: 2005-01-22 20:15:53
Temat: Re: czy wrzosy są krótkowieczne?Od: "mirzan" <l...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
> sądząc po mojej dzialeczce koty nie przeszkadzają kretom ani odwrotnie:)
> ps.Mój bukszpan niczym nie pachnie, ale kurcze jak tylko będe na działce
> obwacham go dokładnie :)
>
> pzdr węsząco Kuleczka
> >
Koty nie jedzą kretów, ani odwrotnie.
Pozdrowienia. Mirzan
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
107. Data: 2005-01-22 20:20:22
Temat: Re: czy wrzosy są krótkowieczne?Od: "Kuleczka" <a...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Miłka" <m...@t...pl> napisał w wiadomości
news:csub6c$kh5$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Wiem, wiem, ale nie wyobrażam sobie życia w ogrodzie bez kotów. Poza
> tym, dzięki moim kotom nie mam problemów z myszami ani z kretami.
>
> Serdecznie Miłka
>
sądząc po mojej dzialeczce koty nie przeszkadzają kretom ani odwrotnie:)
ps.Mój bukszpan niczym nie pachnie, ale kurcze jak tylko będe na działce
obwacham go dokładnie :)
pzdr węsząco Kuleczka
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
108. Data: 2005-01-22 20:26:24
Temat: Re: czy wrzosy są krótkowieczne?Od: Marta Góra <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora
Dnia Sat, 22 Jan 2005 21:20:22 +0100, Kuleczka napisał(a):
> Mój bukszpan niczym nie pachnie, ale kurcze jak tylko będe na działce
> obwacham go dokładnie :)
>
> pzdr węsząco Kuleczka
Chce Ci się naprawdę obwąchiwac bukszpany??
Czytam i oczowm nie wierzę.
Wystarczy przecież odpowiedni sprzęt.
http://cronopio.geocad.katowice.pl/images/DSC00411.J
PG
Pozdrawiam
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
109. Data: 2005-01-22 20:33:07
Temat: Re: czy wrzosy są krótkowieczne?Od: "Miłka" <m...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora
> Koty nie jedzą kretów, ani odwrotnie.
Ma się rozumieć ale istotnie uprzykrzają im życie na moich rządkach ;-)
Serdecznie Miłka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
110. Data: 2005-01-22 20:34:50
Temat: Re: czy wrzosy są krótkowieczne?Od: "Miłka" <m...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora
Z tym zapachem to jest różnie, może faktycznie jak któraś z pań
wcześniej zauważyła że woń tę czuć najbardziej w dzień słoneczny ale
pamiętam że w dni deszczowe też go czuć. Ciekawe od czego to zależy ...
Serdecznie Miłka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |