czyje to jajeczka ;-)?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 47

1. Data: 2005-09-07 18:25:43

Temat: czyje to jajeczka ;-)?
Od: "Iza Wójcik" <i...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wlasnie wrocilam z ogrodu i mam pytanie. Moze to niekoniecznie na ta grupe
ale jednak zapytam.
Podnosilam dzisiaj galazki jalowca ( jakis plozacy) zeby sprawdzic, czy moze
wypuscil jakies korzonki a tu w dwoch miejscach takie niewielkie, ok 1cm
wysokosci i moze ze 3 cm szerokosci kopczyki z bialymi kuleczkami.
Przypuszczam, ze to jakiejs ogrodowej gadziny ale ze na lekcjach biologii
nie bardzo uwazalam to nie wiem komu je przypisac. Opis marny a nie mialam
jak zrobic cyfrowej fotografii. Moze ktos cos wywnioskuje bez zdjecia.

Iza Wójcik

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2005-09-07 18:48:30

Temat: Re: czyje to jajeczka ;-)?
Od: "Miłka" <m...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Opis marny a nie miałam
> jak zrobić cyfrowej fotografii. Moze ktoś cos wywnioskuje bez zdjęcia.

A czy jajeczka były białe szklisto/wodniste czy też skorupkowe ???
Pewnie pomrowa albo innych winniczków ...

Serdecznie Miłka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2005-09-07 19:01:09

Temat: Re: czyje to jajeczka ;-)?
Od: "Iza Wójcik" <i...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Opis marny a nie miałam
> > jak zrobić cyfrowej fotografii. Moze ktoś cos wywnioskuje bez zdjęcia.
>
> A czy jajeczka były białe szklisto/wodniste czy też skorupkowe ???
> Pewnie pomrowa albo innych winniczków ...

Jasny gwint. Tego sie spodziewalam. Jak winniczki to przezyje ale przeciez
nie pomowowe!!! To skandal po prostu. Jajeczek nie tykalam nawet patykiem
(brrr...) ale nie byly raczej wodniste. Rozsypaly sie dosc latwo kiedy
stracily oparcie w galazce.
Radzisz zniszczyc?

Niszczycielsko pozdrawiam
Iza

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2005-09-07 19:12:58

Temat: Re: czyje to jajeczka ;-)?
Od: "Miłka" <m...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Jasny gwint. Tego się spodziewałam. Jak winniczki to przeżyje ale przecież
> nie pomowowe!!!

Pomrowowe jeśli już. Pomrów wielki i jego bracia cioteczni to te
bezdomne co wpierdzielają liście języczek i funkii (u mnie).

> To skandal po prostu. Jajeczek nie tykałam nawet patykiem
> (brrr...) ale nie były raczej wodniste. Rozsypały się dość łatwo kiedy
> strąciły oparcie w gałązce.
> Radzisz zniszczyć?

Proponowałabym wynieść do lasu lub innego nieużytku. Podebrać łyżką
(łopatką do sadzenia) z większą ilością ziemi i pa pa. Jeśli wokół gniazda
jest jakby zaschnięta ślinka to na pewno ślimak.

Serdecznie Miłka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2005-09-07 19:18:39

Temat: Re: czyje to jajeczka ;-)?
Od: "Janusz Czapski" <j...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Iza Wójcik" <i...@h...pl> napisał w wiadomości
news:dfnb20$mtc$1@inews.gazeta.pl...
> Wlasnie wrocilam z ogrodu i mam pytanie. Moze to niekoniecznie na ta grupe
> ale jednak zapytam.
> Podnosilam dzisiaj galazki jalowca ( jakis plozacy) zeby sprawdzic, czy
moze
> wypuscil jakies korzonki a tu w dwoch miejscach takie niewielkie, ok 1cm
> wysokosci i moze ze 3 cm szerokosci kopczyki z bialymi kuleczkami.
> Przypuszczam, ze to jakiejs ogrodowej gadziny ale ze na lekcjach biologii
> nie bardzo uwazalam to nie wiem komu je przypisac. Opis marny a nie mialam
> jak zrobic cyfrowej fotografii. Moze ktos cos wywnioskuje bez zdjecia.
>
A nie mrówki czasem?
Pozdrawiam :-)
Janusz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2005-09-07 19:19:53

Temat: Re: czyje to jajeczka ;-)?
Od: Marta Góra <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 7 Sep 2005 21:01:09 +0200, Iza Wójcik napisał(a):

>> A czy jajeczka były białe szklisto/wodniste czy też skorupkowe ???
>> Pewnie pomrowa albo innych winniczków ...
>
> Jasny gwint. Tego sie spodziewalam. Jak winniczki to przezyje ale przeciez
> nie pomowowe!!! To skandal po prostu.

E tam....

Mrówki:)

--
Pozdrawiam
Marta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2005-09-07 19:28:04

Temat: Re: czyje to jajeczka ;-)?
Od: "Iza Wójcik" <i...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

> E tam....
>
> Mrówki:)

Mrowkowe jajka to widzialam nie raz. Sa bardziej podluzne niz okragle i
takie matowe. A te sa "z polyskiem", wybitnie okragle no i za duze jak na
mrowki. No chyba ze nie wiem a w ogrodzie mi zeruja jakies mrowki -mutanty
;-))

Iza Wójcik

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2005-09-07 19:59:12

Temat: Re: czyje to jajeczka ;-)?
Od: "mirzan" <l...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Proponowałabym wynieść do lasu lub innego nieużytku. Podebrać łyżką
> (łopatką do sadzenia) z większą ilością ziemi i pa pa. Jeśli wokół gniazda
> jest jakby zaschnięta ślinka to na pewno ślimak.
>
> Serdecznie Miłka

Absolutnie do lasu.Wysłać Boletusowi, albo pod obcas.Winniczek
kopie dość głębokie dziury do składania kawioru, to są napewno
paskudniki.
Pozdrawiam.Mirzan
>
>

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2005-09-07 20:04:56

Temat: Re: czyje to jajeczka ;-)?
Od: "skryba ogrodowy" <z...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Iza Wójcik" <i...@h...pl> napisał w wiadomości
news:dfnemt$9qp$1@inews.gazeta.pl...
> > E tam....
> >
> > Mrówki:)
>
> Mrowkowe jajka to widzialam nie raz. Sa bardziej podluzne niz okragle i
> takie matowe. A te sa "z polyskiem", wybitnie okragle no i za duze jak na
> mrowki. No chyba ze nie wiem a w ogrodzie mi zeruja jakies mrowki -mutanty
> ;-))
>
> Iza Wójcik
>
Zaproś żabę na ucztę.
:-)
Pozdrawiam pogodnie
skryba

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2005-09-08 07:32:55

Temat: Re: czyje to jajeczka ;-)?
Od: "Qq" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "skryba ogrodowy" <z...@o...pl> napisał w wiadomości
news:dfnh0g$bc$1@news.onet.pl...
>
>>
>> Mrowkowe jajka to widzialam nie raz. Sa bardziej podluzne niz okragle i
>> takie matowe. A te sa "z polyskiem", wybitnie okragle no i za duze jak na
>> mrowki. No chyba ze nie wiem a w ogrodzie mi zeruja jakies
>> mrowki -mutanty
>> ;-))
>>
>> Iza Wójcik
>>
> Zaproś żabę na ucztę.

Zanieś do najbliższego mrowiska, może się strują. WIlk syty i owca struta...

Qq