Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Zagospodarowanie terenu wokół bloku.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Zagospodarowanie terenu wokół bloku.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 31


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2005-09-07 21:03:57

Temat: Re: Zagospodarowanie terenu wokół bloku.
Od: Marta Góra <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 07 Sep 2005 23:24:21 +0200, tadamcz napisał(a):

> Witam,
> Jestem osoba, która interesuje się ogrodnictwem od wielu lat. Od
> zawsze mieszkałam w pięknie położonej wsi w Beskidzie Makowskim,

Z sentymentu podpowiem. Zapytaj adminiastrtora budynku.
Najlepiej na piśmie.


--
Pozdrawiam
Marta góralka beskidzka z krainy kremówek;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2005-09-07 21:19:17

Temat: Re: Zagospodarowanie terenu wokół bloku.
Od: "Bogda" <b...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora



> czy powinnam uzganiać z kimś mój
> pomysł, czy potrzebna jest zgoda na dokonanie zmian w zagospodarowanym
> terenie, który właściwie nie jest zagospodarowany.Proszę o opinie.
> Pozrdawiam>
Góralka

Taka zgoda nie zawadzi a osoba lub instytucja, którą spytasz o zdanie
poczuje sie ważna.
Dobrze by było gdyby sąsiedzi trochę Ci pomogli - choćby symbolicznie,
swoją pracę sie szanuje w przeciwieństwie do tego co łatwi przychodzi :-(
Administrator oprócz zgody, powinien dać też też środki! np. ziemię czy
płotek........
Życzę aby piękne zamierzenie sie powiodło :-)))
pozdrawiam, Bogda


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2005-09-07 21:24:21

Temat: Zagospodarowanie terenu wokół bloku.
Od: tadamcz <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam,
Jestem osoba, która interesuje się ogrodnictwem od wielu lat. Od
zawsze mieszkałam w pięknie położonej wsi w Beskidzie Makowskim, gdzie z
oczywistych przyczyn kontakt z przyrodą był czymś zwyczajnym, a zarazem
czyms niezwykłym, magicznym również dzięki temu,że mogłam mieszkać w
domu otoczonym dużym,nie do końca "ujarzmionym", ogrodem.Miłośnicy
ogrodu, jego zapachu, smaku i dźwięków doskonale wiedzą jakim szczęściem
jest posiadanie własnego kawałka raju.Niestety,jakiś czas temu opuściłam
mój prywatny eden.
Od dwóch miesięcy mieszkam w Sosnowcu i bardzo tęsknię za swoim
ogrodem.Obecnie mieszkam w bloku na jednym z typowych miejskich osiedli,
gdzie podwórko ma kolor szary a namiatkę zieleni stanowi pas trawy
szerokości 2 metrów,który miejscowe pieski zamieniły w latrynę.
Taka rzeczywistość może przygnębiać, jednak niedawno doszłam do
wniosku,że skoro los chciał, abym zamieniła uroki górskiego krajobrazu
na betonowo-asfaltową panoramę jednego z sosnowieckich osiedli,to nalezy
przystosowac się do nowych warunków.Daltego tez mam zamiar "popracować"
nad zniszczonym trawnikiem,którym w sposób niewybredny zajęły się psy,
zadbać o teren obok schodów powadzacych do klatki. I nie ukrywam, że
dokonam tych zmian z pełną premedytacją, chcac w ten sposób pokazać
"mieszczuchom",że powinni zadbać o miejsce, w którym mieszkają(jest to
możliwe małym nakładem srodków finansowych).
Piszac ten list chciałam pobudzić Was, Drodzy miłośnicy ogrodów, do
podzielenia się uwagami, dotyczacymi sfery organizacyjnej mojego
projektu.Proszę o poradę na temat tego, czy powinnam uzganiać z kimś mój
pomysł, czy potrzebna jest zgoda na dokonanie zmian w zagospodarowanym
terenie, który właściwie nie jest zagospodarowany.Proszę o opinie.
Pozrdawiam
Góralka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2005-09-07 22:40:42

Temat: Re: Zagospodarowanie terenu wokół bloku.
Od: "Paweł Woynowski" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> I nie ukrywam, że
> dokonam tych zmian z pełną premedytacją, chcac w ten sposób pokazać
> "mieszczuchom",że powinni zadbać o miejsce, w którym mieszkają(jest to
> możliwe małym nakładem srodków finansowych).
> Piszac ten list chciałam pobudzić Was, Drodzy miłośnicy ogrodów, do
> podzielenia się uwagami, dotyczacymi sfery organizacyjnej mojego
> projektu.Proszę o poradę na temat tego, czy powinnam uzganiać z kimś mój
> pomysł, czy potrzebna jest zgoda na dokonanie zmian w zagospodarowanym
> terenie, który właściwie nie jest zagospodarowany.Proszę o opinie.
> Pozrdawiam
> Góralka


Witaj Góralko!
Zapraszam na moją stronę http://www.mikrojezioro.met.pl, a zobaczysz co
"mieszczuch" zrobił pod blokiem na jednym z większych osiedli w Warszawie, mając
takie same rozterki w momencie zasiedlenia mieszkania. W dziale Historia dowiesz
się jak to wszystko można załatwić, tylko uprzedzam, ze spółdzielnią nie miałem
problemów za to sąsiedzi...

Pozdrawiam optymistycznie,
Paweł Woynowski

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2005-09-08 00:16:28

Temat: Re: Zagospodarowanie terenu wokól bloku.
Od: "Moon" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Uzytkownik "Staszek Nowak" <a...@o...pl> napisal w wiadomosci
news:1126128131.144440.214730@g14g2000cwa.googlegrou
ps.com...

ps. przed moja kamienica tez byl zloty deszcz

do czego to dochodzi na ulicy!!

moon

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2005-09-08 11:10:31

Temat: Re: Zagospodarowanie terenu wokół bloku.
Od: "Iza Wójcik" <i...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Zapraszam na moją stronę http://www.mikrojezioro.met.pl, a zobaczysz co
> "mieszczuch" zrobił pod blokiem na jednym z większych osiedli w Warszawie,
mając
> takie same rozterki w momencie zasiedlenia mieszkania.

Bardzo ladnie, wierzyc sie nie chce, ze to wszystko powstalo na takim
blokowisku jak na pierwszych zdjeciach. Mam pytanie - czy masz moze jakies
takie aktualne zdjecie z perspektywy podobnej jak na pierwszych zdjeciach?
Ciekawa jestem jak to wyglada w tej chwili :-))

Iza Wójcik


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2005-09-08 11:35:32

Temat: Re: Zagospodarowanie terenu wokół bloku.
Od: "piotrh" <p...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Daltego tez mam zamiar "popracować"
> nad zniszczonym trawnikiem,którym w sposób niewybredny zajęły się psy,
> zadbać o teren obok schodów powadzacych do klatki. I nie ukrywam, że
> dokonam tych zmian z pełną premedytacją, chcac w ten sposób pokazać
> "mieszczuchom",że powinni zadbać o miejsce, w którym mieszkają(jest to
> możliwe małym nakładem srodków finansowych).

Życzę oczywiście powodzenia !
Ale chodząc po blokowiskach w okolicy , widząc co robą psy i koty a
powinienem powiedzieć
też ich właściciele , marnie to widzę . Pod blokami są ogródki , ale tylko
te ogrodzone płotem
(płot pod blokiem - samo w sobie dziwne 8-|
jako tako egzystują . Kwiatki oczywiście służą młodzieży na randkach ....

Ale idea piękna :-)

--
Pozdrawiam :-) pithal



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2005-09-08 13:06:59

Temat: Re: Zagospodarowanie terenu wokół bloku.
Od: Gamon' <robaczyfka_M@LPA_gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Czesc!

Paweł Woynowski wrote:
> za to sąsiedzi...
A co, przeszkadzalo im, ze pieska nie bedzie mozna pod samym blokiem
puszczac, tylko dalej trzeba badzie z nim pojsc? :(
Albo ze nie bedzie mozna drobnych smieci orzez okno wyrzucac? To nie
zart, w jednym z wynajmowanych przeze mnie mieszkan byl taki problem z
sasiadami z gory....ech....
Glabami sie nie przejmuj :) Ja na szczescie teraz mieszkam na osiedlu,
gdzie administracja urzadzila skalniaki, sa tez drzewka, ktore przezyly
budowe, wiec jest w miare milo :)

Pozdrawiam,
robal.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2005-09-08 13:14:02

Temat: Re: Zagospodarowanie terenu wokól bloku.
Od: Michal Misiurewicz <m...@i...rr.com> szukaj wiadomości tego autora

Staszek Nowak wrote:
> Oby administrator nie nakazal poasadzenia obowiazkowej obok bloku
> forsycji.

Dlaczego? Forsycja jest piekna o kazdej porze roku (no, moze poza zima).

Pozdrowienia,
Michal

--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2005-09-08 13:44:04

Temat: Re: Zagospodarowanie terenu wokół bloku.
Od: Marta Góra <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 8 Sep 2005 13:35:32 +0200, piotrh napisał(a):

>
> Życzę oczywiście powodzenia !
> Ale chodząc po blokowiskach w okolicy , widząc co robą psy i koty a
> powinienem powiedzieć
> też ich właściciele , marnie to widzę . Pod blokami są ogródki , ale tylko
> te ogrodzone płotem
> (płot pod blokiem - samo w sobie dziwne 8-|
> jako tako egzystują . Kwiatki oczywiście służą młodzieży na randkach ....
>
> Ale idea piękna :-)



Nie wszędzie tak jest.
Znam takie miejsce pod jednym blokiem, gdzie jest uroczy
ogródek. Wszystkim zajmuje się pewna przemiła starsza Pani.
Na początku sąsiedzi dziwnie patrzyli, potem przywykli a
potem im się spodobało. Do tego stopnia, że przeryli
trawniki pod sąsiednimi klatkami, zrobili takie mini płotki
a starsza Pani daje upust swoim fantazjom:) Mówiła mi, ze
czasem któraś sąsiadka wciśnie jej 10 lub 20 zł, bo "pani to
przecież kosztuje". Ta pani mówiła mi też ze wszystkiego o
roślinach nauczyła się z książek, bo nigdy nie miała ani
ogródka ani działki. Syn ją wozi po szkółkach a ona sadzi i
sadzi...
Ostatnio widziałam jak robiła coś z drugiej strony bloku i
czekam aż całe to malutkie osiedle zakwitnie:)
Oczywiście przy okazji sympatycznych pogawędek doszło do
obustronnego zasępienia:)
Na grupowe zielsko też tam znalazło się miejsce;)
Jestem pełna podziwu ile roślin może pomieścić taki skrawek
ziemi. Są tam niewysokie krzewy, różne krzewinki, byliny,
cebulowe, jednoroczne.
Jedyne co jej kradli to azalie:)


--
Pozdrawiam
Marta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

czyje to jajeczka ;-)?
Dziurawiec do bukietu?
mieczyki
opadła mi żołądź :-(
Winogrona

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Cięcie wysokich tui
Krzew-drzewo
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »