Strona główna Grupy pl.rec.ogrody glicynia

Grupy

Szukaj w grupach

 

glicynia

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 22


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2005-09-08 08:09:58

Temat: glicynia
Od: "Artur S" <a...@a...aaa> szukaj wiadomości tego autora

Witam,
czy glicynie mozna sadzic w jesieni? W jednym ze sklepów sprzedawca doradzal
sadzenie na wiosne, coby roslina przed zima byla juz okrecona wokól podstawy
ale ostatnio w innym sklepie widzialem takie 1,5m sadzonki i sam nie wiem
czy czekac.
Dzieki. Artur.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2005-09-08 12:01:59

Temat: Re: glicynia
Od: " leon" <y...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Artur S <a...@a...aaa> napisał(a):

> Witam,
> czy glicynie mozna sadzic w jesieni? W jednym ze sklepów sprzedawca doradzal
> sadzenie na wiosne, coby roslina przed zima byla juz okrecona wokól podstawy
> ale ostatnio w innym sklepie widzialem takie 1,5m sadzonki i sam nie wiem
> czy czekac.
> Dzieki. Artur.
>

jak w donicy - można sadzić o dowolnej porze roku jeśli ziemia nie ejst
zmarźnięta. tak w każdym ogrodniczym poradniku można przeczytać. a na chłopski
rozum to też spokojnie można teraz sadzić - będzie miała jeszcze miesiąc-dwa w
imiarę ciepło to się zdąrzy ukorzenić. A czy jest owinięta czy nie - wsio ryba
- conajwyżej można okryć na zimę nieco żeby pęduy nie zmarzły (zwłaszca
glicynii japońskiej bo jest nieco wrażliwsza) a takie "luzem" - nieowinięte -
to chyba nawet łatwiej opatulić.
powodzenia, pozdrawiam

leon

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2005-09-08 15:19:34

Temat: Re: glicynia
Od: "Jerzy O" <o...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

leon <y...@g...pl> napisał(a):

> Artur S <a...@a...aaa> napisał(a):
>
> > Witam,
> > czy glicynie mozna sadzic w jesieni? W jednym ze sklepów sprzedawca doradzal
> > sadzenie na wiosne, coby roslina przed zima byla juz okrecona wokól podstawy
> > ale ostatnio w innym sklepie widzialem takie 1,5m sadzonki i sam nie wiem
> > czy czekac.
> > Dzieki. Artur.
> >
>
> jak w donicy - można sadzić o dowolnej porze roku jeśli ziemia nie ejst
> zmarźnięta. tak w każdym ogrodniczym poradniku można przeczytać. a na chłopski
> rozum to też spokojnie można teraz sadzić - będzie miała jeszcze miesiąc-dwa w
> imiarę ciepło to się zdąrzy ukorzenić.
Sadzić można, ale nie wszystko warto. Rośliny mają swój rytm życia. Jesienią
wcale im nie w głowie robić korzenie - zwłaszcza tym które rosły w
pojemnikach. Wykopane z gruntu, z uszkodzonymi korzeniami muszą leczyć rany,
korzenie im rosną "przy okazji".
Posadzona teraz glicynia będzie miała korzenie wyłącznie w wierzchniej,
zmarźniętej warstwie ziemi - łatwiej wyschnie. Z kolei wiosną ta warstwa
szybko się nagrzeje i krzaczek ze zdrowymi, całymi korzeniami natychmiast
zacznie rosnąć. A w naszym klimacie po ociepleniu na przedwiośniu przychodzą
mrozy...
Ja bym kupował w tym sklepie, w którym radzili wiosną. Sprzedawca uczciwy
(mógł sprzedać...).

> ...zwłaszca
> glicynii japońskiej bo jest nieco wrażliwsza...
Niektórzy są zdania, że chińska jest wrażliwsza. Pewne jest, że wcześniej chce
kwitnąć i częściej ją niszczą przymrozki.

> powodzenia, pozdrawiam

> leon
>
Też życzę powodzenia :)
Pozdrawiam
Jurek

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2005-09-08 16:49:14

Temat: Re: glicynia
Od: "Rafał Wolski" <rafal.wolski@nie_spamowi_poczta.fm> szukaj wiadomości tego autora

> zacznie rosnąć. A w naszym klimacie po ociepleniu na przedwiośniu
przychodzą
> Pozdrawiam
> Jurek

Zacznie rosnąć i szybko wyschnie.

Jak mówi znane przysłowie ogrodnicze - lepsze najgorsze nasadzenie jesienne
niż najlepsze wiosenne. Aż się dziwię, że jest jeszcze ktoś, kto się pyta o
termin nasadzeń. Zdecydowanie polecam lekturę archiwum grupy...




--
Pozdrawiam, Rafał Wolski
http://ogrody.agrosan.pl/ - strona grupy pl.rec.ogrody
http://wrzosowisko.pl/sklep/ - sklep z wrzosami


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2005-09-08 17:12:08

Temat: Re: glicynia
Od: Michal Misiurewicz <m...@i...rr.com> szukaj wiadomości tego autora

Rafał Wolski wrote:

> Jak mówi znane przysłowie ogrodnicze - lepsze najgorsze nasadzenie jesienne
> niż najlepsze wiosenne. Aż się dziwię, że jest jeszcze ktoś, kto się pyta o
> termin nasadzeń. Zdecydowanie polecam lekturę archiwum grupy...

Widze, ze znow sie zaczyna odwieczna dyskusja, czy lepiej sadzic
jesienia czy wiosna. Ja mam jedno bardzo zle doswiadczenie po
sadzeniu jesienia, a nie mam takich po sadzeniu wiosna. Ale
ogolnie rzecz biorac, jest to podobna dyskusja, jak na temat
wyzszosci swiat Bozego Narodzenia nad swietami Wielkanocy lub
odwrotnie. Moja rada: sadz, kiedy Ci wygodniej.

Pozdrowienia,
Michal

--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2005-09-08 17:35:58

Temat: Re: glicynia
Od: "Jerzy O" <o...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Rafał Wolski <rafal.wolski@nie_spamowi_poczta.fm> napisał(a):

> Jak mówi znane przysłowie ogrodnicze - lepsze najgorsze nasadzenie jesienne
> niż najlepsze wiosenne. Aż się dziwię, że jest jeszcze ktoś, kto się pyta o
> termin nasadzeń. Zdecydowanie polecam lekturę archiwum grupy...
>

To jest mądre przysłowie z czasów gdy ogrodnicy nie sadzili glicynii :)) Teraz
raczej należało by o nim powiedzieć "przysłowie sadownicze".
Może u hodowców wrzosów też się sprawdza :))
>
> --
> Pozdrawiam, Rafał Wolski

>
Pozdrawiam
Jurek

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2005-09-08 18:24:51

Temat: Re: glicynia
Od: Marta Góra <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 8 Sep 2005 17:35:58 +0000 (UTC), Jerzy O
napisał(a):



>
>> Jak mówi znane przysłowie ogrodnicze - lepsze najgorsze nasadzenie jesienne
>> niż najlepsze wiosenne. Aż się dziwię, że jest jeszcze ktoś, kto się pyta o
>> termin nasadzeń. Zdecydowanie polecam lekturę archiwum grupy...
>>
>
> To jest mądre przysłowie z czasów gdy ogrodnicy nie sadzili glicynii :)) Teraz
> raczej należało by o nim powiedzieć "przysłowie sadownicze".
> Może u hodowców wrzosów też się sprawdza :))
>>


Posadziłam swoją glicynię (z pojemnika) cztery lata temu,
mniej więcej o tej porze. Pamiętam bo akurat przy okazji
kwitnące już mocno wrzosy nabyłam.
Ma się dobrze i rośnie do dzisiaj.

Dziwna rzecz z tą glicnią. Bardziej zależało mi na masie
liści niż na kwiatach, posadziłam ją w półcieniu pod
trejażem, gdzie miała być prowadzona w formie takich
owiniętych wokół siebie lian. Przycinałam, pilnowałam, ale
jak na glicynię rosła wolno. W tym roku jakoś zabrakło czasu
i nie zdązyłam jej przyciąć ani razu. Dostała takiego kopa,
ze jest już na gruszy, która rośnie obok:(

--
Pozdrawiam
Marta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2005-09-08 18:51:26

Temat: Re: glicynia
Od: "Dirko" <d...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:Ih_Te.6245$vJ4.4156@tornado.ohiordc.rr.com Michal
Misiurewicz <m...@i...rr.com> napisał(a):
>
> Widze, ze znow sie zaczyna odwieczna dyskusja, czy lepiej sadzic
> jesienia czy wiosna. Ja mam jedno bardzo zle doswiadczenie po
> sadzeniu jesienia, a nie mam takich po sadzeniu wiosna. Ale
> ogolnie rzecz biorac, jest to podobna dyskusja, jak na temat
> wyzszosci swiat Bozego Narodzenia nad swietami Wielkanocy lub
> odwrotnie. Moja rada: sadz, kiedy Ci wygodniej.
>
Hejka. Ponieważ musiałem usunąć tzw. koreankę (nieustannie chorowała) i
zrobiło się miejsce na działce wczoraj przesadziłem kilkuletnie iglaki:
świerk Conica, cyprysik Elwoodi i jałowiec Gold Cone. Jest straszny upał ale
dłużej czekać nie wypadało. ;-) Zraszam. :-)
Pozdrawiam ryzykownie Ja...cki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2005-09-09 07:33:43

Temat: Re: glicynia
Od: "Rafał Wolski" <rafal.wolski@nie_spamowi_poczta.fm> szukaj wiadomości tego autora

> To jest mądre przysłowie z czasów gdy ogrodnicy nie sadzili glicynii :))
Teraz
> raczej należało by o nim powiedzieć "przysłowie sadownicze".

> Pozdrawiam
> Jurek

To nie do końca prawda, bo glicynię ogrodnicy sadzili od dawna... Nie wiem
skąd przekonanie, że w Polsce sadziło się tylko iglaki? Sam pamiętam
glicynię w ogrodzie dziadków, przez dziadka zasadzoną. I jak to mój dzidek -
sadził tylko jesienią. A przysłowie ma wbrew pozorom zastosowanie do roślin
w pojemnikach. Widziałem wiele nasadzeń pojemnikowych, jesiennych i
wiosennych. W pierwszym roku przewagę nasadzeń jesiennych widać gołym okiem.
W przypadku nasadzeń wiosennych występuje choćby efekt nazywany niekiedy
efektem "odwróconej oazy".

> Może u hodowców wrzosów też się sprawdza :))

Tego nie wiem, trzebaby hodowcę jakiegoś spytać, ale u producentów sprawdza
się na pewno.




--
Pozdrawiam, Rafał Wolski
http://ogrody.agrosan.pl/ - strona grupy pl.rec.ogrody
http://wrzosowisko.pl/sklep/ - sklep z wrzosami


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2005-09-09 18:28:14

Temat: Re: glicynia
Od: Barbara Miącz <s...@i...te.ria.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Jerzy O napisał:

>>Jak mówi znane przysłowie ogrodnicze - lepsze najgorsze nasadzenie jesienne
>>niż najlepsze wiosenne.
>
>
> To jest mądre przysłowie z czasów gdy ogrodnicy nie sadzili glicynii :)) Teraz
> raczej należało by o nim powiedzieć "przysłowie sadownicze"

Może i tak, ale nie w przypadku, gdy kupuje się drzewka ileś tam
przetrzymywane po wykopaniu, czego przy sadzeniu jesiennym nie widać /
tym tłumaczę swoje niepowodzenia /. Przy wiosennym widać, czy mają
zamiar rosnąć. Ja to już testowałam kilka razy i chociaż prawdopodobnie
napatoczę się w jesieni na coś mnie interesującego , tym razem poczekam
do wiosny z kupowaniem.
Pozdrawiam, Barbara

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Zagospodarowanie terenu wokół bloku.
czyje to jajeczka ;-)?
Dziurawiec do bukietu?
mieczyki
opadła mi żołądź :-(

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Cięcie wysokich tui
Krzew-drzewo
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »