« poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2005-09-09 10:10:48
Temat: Re: czyje to jajeczka ;-)?
Użytkownik "Iza Wójcik" <i...@h...pl> napisał w wiadomości
news:dfrku4$2jm$1@inews.gazeta.pl...
>
>
> POGODNIE?? ;-))
>
> To sie nazywa dobre samopoczucie, po takim wyznaniu.......
>
Oczywiście, że pogodnie bo te działania sprawiły dobre samopoczucie moich
roślin.
:-)
> Iza Wójcik - co wlasnie wymordowala z 5 skupisk jajeczkowych
>
Profesję kata też od czegoś trzeba zacząć.
:-))
Cęcie pestkowych po zbiorze owoców już wykonałaś?
To przecież też cięcie tyle tylko, że z gałązek nie wypływają wnętrzności.
:-)
Pozdrawiam niezmiennie pogodnie
skryba
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2005-09-09 10:16:34
Temat: Re: czyje to jajeczka ;-)?> Cęcie pestkowych po zbiorze owoców już wykonałaś?
> To przecież też cięcie tyle tylko, że z gałązek nie wypływają wnętrzności.
Moze jestem dwulicowa ale jednak wole wykonywac ciecie bez wnetrznosci.
Mniej mi sie wtedy wyobraza.:-)))))))).
A ciecia juz wykonalam na czeresni i wisni. Jeszcze sliwka czeka ale nie
wiem czy ja tez mozna po zbiorach ?
Iza Wójcik - kat w trakcie praktyk i szkolenia wstepnego
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2005-09-09 10:53:55
Temat: Re: czyje to jajeczka ;-)?Droga Miłko !
Jestem jak najdalszy od przypisywania Tobie osobiście cech o których
napisałem w poście .
Jeżeli potraktowałaś to tak osobiście to oczywiście przepraszam :-)
Miałem nadzieję że ogólny charakter mojej wypowiedzi podkreśliłem jak
niżej:
> > Myślę , że prawda jest pośrodku :
tak myślę - pośrodku (znaczy pomiędzy skrajnościami)
> > wynosimy w pole kreta , ślimaka , wracamy i jakiś raundup w rękę , bo
my , ludzie , lub jak wolisz niektórzy z nas np wynoszą inni nie
>> robimy trawnik ,
Obserwuję moich sąsiadów . Przeczytałem te ileś tam wątków . I naprawdę
wyszło mi , że ogromna większość nie wynosi :-(
To smutne dla przyrody . A ja np. mieszkam niemal w centrum Gdańska i do
najbliższego pola czy lasu mam daleko . Z każdym ślimaczkiem chodzić ?
> Też mam mały ogródek, jakieś 1200 mkw. i poświęcam kilka minut na
mój ma 500 bo jest przydomowy ;-)
Tak naprawdę to : mszyc nie tępię bo zostawiam je biedronkom , ślimaki co
pozbieram na uprawach to wyrzucam do śmietnika i jadą na wysypisko (są
raczej bezpieczne w
śmietniku - to mały pojemnik ale nie przejmuję się ich losem , podonie
podróżują krety jak się dadzą
złapać choć specjalnie na nie nie nastawam ;-))
chemii nie używam wcale - nic a nic , plewię ręcznie (uwielbiam to) ,stosuję
ogólnie znane naturalne środki ochrony ( ha, ha : czyli głównie ręce ,
motykę , konewkę czasem z
miksturką ziołową ;-)
Tylko Życie jest ciężkie i wiemy to od Ewolucji .
> Nie, nie gniewam się za to porównanie. Każdy ma swoją wiarę, ja wierzę
w matkę naturę :-)
Bardzo się cieszę :-)
Dodam tylko , że nie o wiarę mi chodziło a o metodę ochrony żyjątek .
Wiarę Buddystów jak każdą inną szanuję choć nie wszystkie rozumiem ale wiary
się tym
na szczęście nie przejmują :-)
Może zbyt ostro wyskoczyłem z moimi poglądami na grupie , w dodatku jako
nowy ?:)
A zaprawdę wiele się od Was nauczyłem (o ogrodzie oczywiście) . Za to DZIĘKI
WIELKIE ! :-)
Droga Miłko !
Mam nadzieję , że wytłumaczyłem się trochę ;-) Nie chcę nikogo dotknąć i
cieszę się , że się
nie gniewasz na niewprawnego nowego użytkownika pl.rec.ogrody .
A! Przy okazji : TaBaza jest "the best" - Dziękuję za Wasz wkład w to
przedsięwzięcie .
Pozdrawiam chyląc czoła
:-) pithal
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2005-09-09 13:37:44
Temat: Re: czyje to jajeczka ;-)?
Użytkownik "Iza Wójcik" <i...@h...pl> napisał w wiadomości
news:dfrn4q$dfr$1@inews.gazeta.pl...
> A ciecia juz wykonalam na czeresni i wisni. Jeszcze sliwka czeka ale nie
> wiem czy ja tez mozna po zbiorach ?
>
Jak najbardziej.
:-)
pozdrawiam pogodnie
skryba
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2005-09-09 14:08:10
Temat: Re: czyje to jajeczka ;-)?> Cęcie pestkowych po zbiorze owoców już wykonałaś?
Podłączę pytanie :
czy i jak tnie się wiśnię "łutówkę" ( nie znam dokładnie odmiany)
ona ma takie długie "płaczące" gałązki i owocuje głównie
na ich końcach . Jak się je przytnie to będzie owocować za rok ?
Puści gdzieś nowe pędy ?
--
Pozdrawiam :-) pithal
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2005-09-09 19:02:34
Temat: Re: czyje to jajeczka ;-)?
Użytkownik "piotrh" <p...@t...pl> napisał w wiadomości
news:dfs51a$9gi$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Cęcie pestkowych po zbiorze owoców już wykonałaś?
>
> Podłączę pytanie :
> czy i jak tnie się wiśnię "łutówkę" ( nie znam dokładnie odmiany)
> ona ma takie długie "płaczące" gałązki i owocuje głównie
> na ich końcach . Jak się je przytnie to będzie owocować za rok ?
> Puści gdzieś nowe pędy ?
>
> --
>
> Pozdrawiam :-) pithal
>U wiśni ważny jest termin cięcia, które powinno być wykonane zawsze latem
po zbiorze owoców.
:-)
Pozdrawiam pogodnie
skryba
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2005-09-10 08:32:00
Temat: Re: czyje to jajeczka ;-)?> >U wiśni ważny jest termin cięcia, które powinno być wykonane zawsze latem
> po zbiorze owoców.
> :-)
> Pozdrawiam pogodnie
> skryba
Rozumiem , że już za późno ?
Ale czy w ogóle tą odmianę się tnie , bo słyszałem różne opinie ,
a w źródłach w znajduję opisane "cięcie wiśni" ale nie np "łutówki" :-(
Może niedokładnie szukam ....
--
Pozdrawiam :-) pithal
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2005-09-10 11:13:43
Temat: Re: czyje to jajeczka ;-)?
> Ale czy w ogóle tą odmianę się tnie , bo słyszałem różne opinie ,
> a w źródłach w znajduję opisane "cięcie wiśni" ale nie np "łutówki" :-(
> Może niedokładnie szukam ....
> --
>
> Pozdrawiam :-) pithal
Łutówkę tnie się po owocowaniu mocno.Ona przyrasta na końcu gałązki
i na tym przyroście owocuje w przyszłym roku.
Skracając gałąź po owocowaniu, spowodujesz,że zamiast jednego długiego
bicza, wytworzy się kilka młodych owocowych pędów.
Pozdrawiam.Mirzan
>
>
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2005-09-10 11:18:23
Temat: Re: czyje to jajeczka ;-)?piotrh napisał(a):
> Rozumiem , że już za późno ?
Idź i tnij na moją odpowiedzialność. I tym sposobem będziesz mieć rok do
przodu. Nie zapomnij zabezpieczać miejsc cięcia. Jeśli parę lat nie
ciąłeś wytnij ją jak najkrócej czyli jak szkielet. Przeżyje a za dwa
lata już jej nie poznasz. Ja z 5 zostawiłem jedną a rodzi za siedem.
:-)
W przyszłym roku zacznij ciąć bezpośrednio po zbiorach czyli na początku
sierpnia.
> Ale czy w ogóle tą odmianę się tnie , bo słyszałem różne opinie ,
> a w źródłach w znajduję opisane "cięcie wiśni" ale nie np "łutówki" :-(
> Może niedokładnie szukam ....
Jak ciąć wiśnie znajdziesz na stronie działkowca na plakatach.
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2005-09-10 11:57:59
Temat: Re: czyje to jajeczka ;-)?Idź i tnij na moją odpowiedzialność. I tym sposobem będziesz mieć rok do
przodu. Nie zapomnij zabezpieczać miejsc cięcia. Jeśli parę lat nie
ciąłeś wytnij ją jak najkrócej czyli jak szkielet. Przeżyje a za dwa
lata już jej nie poznasz. Ja z 5 zostawiłem jedną a rodzi za siedem.
:-)
Bardzo dzięki . Tak też robiłem rok temu , ale dużo ostrożniej :
1/4 gałązki i tylko niektóre , najdłuższe .
W efekcie pojawiło się parę nowych ale blisko końców - porobiły się takie
pędzelki ;-)
W jakiejś gazecie przeczytałem że nie będzie owoców i zestrachałem się ciąć
mocniej .
Jest wrzesień ,cały czas lato :-) Korci mnie coby w tym roku jeszcze
przyciąć wg Waszych rad ,
ale czy nie za późno ?
--
Pozdrawiam :-) pithal
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |