Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.
edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.webcorp.com.pl!not-for-mail
From: "Jan F. Kurkiewicz" <j...@r...pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: czyszczenie kamienia nazębednego w ciazy - mozna?
Date: Fri, 5 Apr 2002 15:20:36 +0200
Organization: Serwis RUBIKON - http://www.rubikon.pl
Lines: 37
Message-ID: <a8kbqc$ntm$1@aquarius.webcorp.pl>
References: <a8hv0j$in0$1@news.tpi.pl> <0...@n...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: pa75.kielce.sdi.tpnet.pl
X-Trace: aquarius.webcorp.pl 1018016396 24502 213.25.225.75 (5 Apr 2002 14:19:56 GMT)
X-Complaints-To: u...@w...com.pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 5 Apr 2002 14:19:56 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:68451
Ukryj nagłówki
Użytkownik <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:0738.0000e421.3cacab45@newsgate.onet.pl...
> > więc co mam robić? dziąsła zaczęly krwawic a moj ign nie wie, czy to
szkodzi
> > w 2 trym, bo nie zna nasilenia tych ulstradziękow prz czyszczeniu
> > coś mie isę zdaje, że reczne czyszczeni moze byc mało preczyjne - i
> > urazogenne dla dziąsłę
> > Naprawdę jestem w kropce.......
>
> nie wiem czy zauwazylas, ale nie ma slowa o szkodliwosci ultradzwiekow dla
> plodu. poza tym, z fizycznego punktu widzenia - ultradzwieki to drgania -
z
> zebow przenosza sie na kosc, a potem zostaja wytlumione w stawie. tyle
teoria.
> w praktyce ultadziweki nie sa szkodliwe dla plodu, a przejsciowa
bakteriemia,
> ktora byl laskaw straszyc J.F. Kurkiewicz jest porownywalna z bakteriemia
przy
> myciu zebow.
> generalnie - skaling ultradzwiekowy w ciazy nie zaszkodzi dziecku. jednak
> jezeli dalej masz opory i myslisz jak obejsc ultradzwieki, zdecyduj sie na
> skaling reczny - naprwade nie ma duzej roznicy pomiedzy nimi. potem tylko
> wlasciwa - wzmozona - higiena i wszystko bedzie dobrze !! :))
Ja, będąc całkowicie zdrowym fizycznie, po usunięciu kamienia, wylądowałem w
klinice w Wiedniu, bowiem
w Polsce przeznaczono mnie już na straty...
uratowałem się cudem poprzez dożylne podawanie sulfatiazolu !!!!!
Po kilku latach powtórzyłem oczyszczanie i zakończyło sie to pobytem w
Wojskowym Instytucie Medycyny Lotniczej i dożylną ROVAMYCYNA. Zaznaczam ,że
jestem zdrowy jak byk i wyjątkowo odporny na infekcje innego pochodzenia.
Ponieważ krwawienie z dziąseł mam bardzo mało wspólnego z kamieniem
nazębnym, uważałem za stosowne napisać swoje zdanie.
JFK
|