Strona główna Grupy pl.soc.inwalidzi (darmowe programy) mam pomysł

Grupy

Szukaj w grupach

 

(darmowe programy) mam pomysł

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 13


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-09-10 19:34:56

Temat: (darmowe programy) mam pomysł
Od: "Wenza" <w...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witajcie LUDZIE

Tyle dużych firm wymienia programy na nowsze. Co robią ze starymi?
Wyrzucają? Po prostu wyrzucają do szafy? A może przekazywaliby je wraz z
licencją. Nam lub szkołom. Gdyby tak zrobić bazę w Internecie danych o
firmach i programach, które chcą przekazać nieodpłatnie. Co Wy o tym
myślicie, warto nad tym się zastanowić? No nie?
Lepiej starszy a legalny niż nowy, ale piracki.



Zdrówko
Wenza



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2001-09-11 07:54:27

Temat: Re: (darmowe programy) mam pomysł
Od: Jacek Kruszniewski <j...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora



Wenza napisał(a):
>
> Witajcie LUDZIE
>
> Tyle dużych firm wymienia programy na nowsze. Co robią ze starymi?
> Wyrzucają? Po prostu wyrzucają do szafy? A może przekazywaliby je wraz z
> licencją. Nam lub szkołom. Gdyby tak zrobić bazę w Internecie danych o
> firmach i programach, które chcą przekazać nieodpłatnie. Co Wy o tym
> myślicie, warto nad tym się zastanowić? No nie?
> Lepiej starszy a legalny niż nowy, ale piracki.

Pomysł w pierwszej chwili jest dobry, ale koliduje z prawami autorskimi
i lecencją oprogramowania :-(
Niestety jak się kupuje uaktualnienia (upgrade) to nie wolno firmie oddać
ani odsprzedać poprzedniej wersji !!!! - To jest w każdej umowie licencyjnej
na uaktualnienie, a rzadko się kupuje na nowo cały pakiet jak można kupić
uaktualnienie da mniejsze pieniądze.

Tak że te stare oprogramowanie, też byłobo pirackie gdyby go odstąpić osobie
trzeciej.


--
Z pozdrowieniami

Jacek K.

+-------------------------------+
| http://www.proinfo.pl/jacek.k |
+-------------------------------+

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2001-09-11 14:04:16

Temat: Odp: (darmowe programy) mam pomysł
Od: "Pituś" <d...@i...org.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik NeoN <w...@p...fm> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@p...fm...
>
>
> Jacek Kruszniewski wrote:
> >
> > Wenza napisa3(a):
> > >
> > > Witajcie LUDZIE
> > >
> > > Tyle dunych firm wymienia programy na nowsze. Co robiI ze starymi?
> > > WyrzucajI? Po prostu wyrzucajI do szafy? A mone przekazywaliby je wraz
z
> > > licencjI. Nam lub szko3om. Gdyby tak zrobiĺ bazź w Internecie danych o
> > > firmach i programach, które chcI przekazaĺ nieodp3atnie. Co Wy o tym
> > > myŚlicie, warto nad tym siź zastanowiĺ? No nie?
> > > Lepiej starszy a legalny nin nowy, ale piracki.
> >
> > Pomys3 w pierwszej chwili jest dobry, ale koliduje z prawami autorskimi
> > i lecencjI oprogramowania :-(
> > Niestety jak siź kupuje uaktualnienia (upgrade) to nie wolno firmie
oddaĺ
> > ani odsprzedaĺ poprzedniej wersji !!!! - To jest w kandej umowie
licencyjnej
> > na uaktualnienie, a rzadko siź kupuje na nowo ca3y pakiet jak monna
kupiĺ
> > uaktualnienie da mniejsze pieniIdze.
> >
> > Tak ne te stare oprogramowanie, ten by3obo pirackie gdyby go odstIpiĺ
osobie
> > trzeciej.
> >
>
> To powiedz dlaczego programy sa takie drogie? , skoro i tak za pare mies
> bedzie inna wersja, pwinne byc oplaty, ale i za nizsza cene. co robic z
> moim win95 kupiony z komputerem oryginal , jak juz jest win 98 , 2000 ,
> me, powinn byc takie cos jak wymiana .
>
> Wojtek
> http://wojtekjab.fm.interia.pl/

To się nazywa: Robienie z klienta durnia w majestacie prawa.


--
Pozdrawiam, Pituś

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2001-09-11 14:20:11

Temat: Re: (darmowe programy) mam pomysł
Od: NeoN <w...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora



Jacek Kruszniewski wrote:
>
> Wenza napisa3(a):
> >
> > Witajcie LUDZIE
> >
> > Tyle dunych firm wymienia programy na nowsze. Co robiI ze starymi?
> > WyrzucajI? Po prostu wyrzucajI do szafy? A mone przekazywaliby je wraz z
> > licencjI. Nam lub szko3om. Gdyby tak zrobiĺ bazź w Internecie danych o
> > firmach i programach, które chcI przekazaĺ nieodp3atnie. Co Wy o tym
> > myŚlicie, warto nad tym siź zastanowiĺ? No nie?
> > Lepiej starszy a legalny nin nowy, ale piracki.
>
> Pomys3 w pierwszej chwili jest dobry, ale koliduje z prawami autorskimi
> i lecencjI oprogramowania :-(
> Niestety jak siź kupuje uaktualnienia (upgrade) to nie wolno firmie oddaĺ
> ani odsprzedaĺ poprzedniej wersji !!!! - To jest w kandej umowie licencyjnej
> na uaktualnienie, a rzadko siź kupuje na nowo ca3y pakiet jak monna kupiĺ
> uaktualnienie da mniejsze pieniIdze.
>
> Tak ne te stare oprogramowanie, ten by3obo pirackie gdyby go odstIpiĺ osobie
> trzeciej.
>

To powiedz dlaczego programy sa takie drogie? , skoro i tak za pare mies
bedzie inna wersja, pwinne byc oplaty, ale i za nizsza cene. co robic z
moim win95 kupiony z komputerem oryginal , jak juz jest win 98 , 2000 ,
me, powinn byc takie cos jak wymiana .

Wojtek
http://wojtekjab.fm.interia.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2001-09-12 05:44:05

Temat: Re: (darmowe programy) mam pomysł
Od: Jacek Kruszniewski <j...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora



NeoN napisał(a):
>
....
>
> To powiedz dlaczego programy sa takie drogie? , skoro i tak za pare mies
> bedzie inna wersja, pwinne byc oplaty, ale i za nizsza cene. co robic z
> moim win95 kupiony z komputerem oryginal , jak juz jest win 98 , 2000 ,
> me, powinn byc takie cos jak wymiana .

Wiesz, na tym polega ten wielki interes zwany Microsoft, niestety.
Jest to nowy produkt, a to że masz legalne Win95 uprawnia Cię tylko do zniżki.
Czy jak masz Panasonic-a z 85 r uprawnia cię do zniżki lub wymiany na
Panasinic-a z 2001 - nie - tak jest z oprogramowaniem.

--
Z pozdrowieniami

Jacek K.

+-------------------------------+
| http://www.proinfo.pl/jacek.k |
+-------------------------------+

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2001-09-12 12:26:45

Temat: Re: (darmowe programy) mam pomysł
Od: "Sylwi@" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Jacek Kruszniewski <j...@p...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@p...pl...

> Czy jak masz Panasonic-a z 85 r uprawnia cię do zniżki lub wymiany na
> Panasinic-a z 2001 - nie - tak jest z oprogramowaniem.


Czy to oznacza, że jeżeli kiedyś kupiłam komputer w salonie Optimusa i w
jego cenie był oryginalny Win 95 i Works 4,0 to teraz mogę tam iść i mi
wymienią bezpłatnie na Win 98 lub 2000 albo Me :-))) i Worka powiedzmy 2000
?
Raczej mało prawdopodobne.... ale tak zrozumiałam to co napisałeś, Jacku...
--
Do usłyszenia
Sylwia

e...@p...onet.pl

Gdy uda Cię Twoją rzeczywistość potraktowac jak marzenie,
to wszystkie Twoje marzenia staną się rzeczywistością.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2001-09-12 23:10:54

Temat: Re: (darmowe programy) mam pomysł
Od: Jacek Kruszniewski <j...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora



"Sylwi@" napisał(a):
>
> Użytkownik Jacek Kruszniewski <j...@p...pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:3...@p...pl...
>
> > Czy jak masz Panasonic-a z 85 r uprawnia cię do zniżki lub wymiany na
> > Panasinic-a z 2001 - nie - tak jest z oprogramowaniem.

Tutaj miało myć "?" - znak zapytania :-))

> Czy to oznacza, że jeżeli kiedyś kupiłam komputer w salonie Optimusa i w
> jego cenie był oryginalny Win 95 i Works 4,0 to teraz mogę tam iść i mi
> wymienią bezpłatnie na Win 98 lub 2000 albo Me :-))) i Worka powiedzmy 2000
> ?
> Raczej mało prawdopodobne.... ale tak zrozumiałam to co napisałeś, Jacku...



Coś pokręciłem :-)

Właśnie o to mi chodzi, że nikt takiego prezentu nie da nikomu.
A rynek oprogramowania jest to taki sam rynek i rządzi się kapitalistycznymi
zasadami.


Co do wymiany, masz prawo do tańszych wersji tych programów, na zasadzi upgrade-u.
Ale nie masz prawa odstąpienia tych produktów osobie trzeciej.


Z pozdrowieniami

Jacek K.

+-------------------------------+
| http://www.proinfo.pl/jacek.k |
+-------------------------------+


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2001-09-29 07:42:47

Temat: Re: (darmowe programy) mam pomysł
Od: "Pearl" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jacek Kruszniewski" <j...@p...pl> napisał w wiadomości
news:3B9FEB7E.53759477@proinfo.pl...

[...]
> > Czy to oznacza, że jeżeli kiedyś kupiłam komputer w salonie Optimusa i w
> > jego cenie był oryginalny Win 95 i Works 4,0 to teraz mogę tam iść i mi
> > wymienią bezpłatnie na Win 98 lub 2000 albo Me :-))) i Worka powiedzmy
> > 2000?
> > Raczej mało prawdopodobne.... ale tak zrozumiałam to co napisałeś,
> > Jacku...

> Coś pokręciłem :-)
> Właśnie o to mi chodzi, że nikt takiego prezentu nie da nikomu.

> A rynek oprogramowania jest to taki sam rynek
> i rządzi się kapitalistycznymi zasadami.

Ale oni przeginają (amerykańscy kapitaliści)...,
a nasi (polscy "sklepikarze" pod ichnimi witrynami sklepowymi)
wykorzystują nieświadomość i nieumiejętność poruszania się
po tym rynku polskiego ciułacza.

Czyja tu wina? Kapitalistów?

Chyba nasza. Za mało cwaniactwa, a to jest ponoć domeną Polaków.
Wychodzi na to, że to jest bzdura, że byliśmy w takim przekonaniu tylko
utrzymywani, żeby łatwiej było nas obrobić.
"Mądry Polak po szkodzie..."

> Co do wymiany, masz prawo do tańszych wersji tych programów, na zasadzie
upgrade-u.

Nie. To nieprawda.

Jeden z moich kumpli, który chciał mieć zawsze coś lepszego niż my na
osiedlu kupił oryginał (Win95EN-CE), w oryginalnym sklepie, w oryginalnych
kolorach, z oryginalnymi sprzedawcami, dali mu się napić kawy oryginalnej,
no i jeszcze więcej było tych oryginalnych spraw.
Ale, gdy dowiedział się, po jakichś 2 miesiącach, że ja mam Win95PL,
poświęcił parę złotych na znaczek pocztowy (nie było u nas jeszcze
internetu) i wysłał do producenta zakupionego przez siebie programu pytanie,
czy i gdzie może spolszczyć swoją wersję Windows.

Co się dowiedział? Że jego nr licencyjny jest, krótko mówiąc, g... warty.
Bez uzasadnienia.

Może to jest i dobra technika ze strony producenta.
Żeby im odpowiedzieć, trzeba wysupłać na drugi znaczek...,
ale czy warto? Czy można podskoczyć kolosowi?
Na tej podstawie, zwracam Waszą uwagę na "różniste" umowy.

> Ale nie masz prawa odstąpienia tych produktów osobie trzeciej.

Nie mówiąc nawet o osobie drugiej, a nawet pierwszej,
zawsze śmieszyła mnie ta osoba trzecia. :-)

Chyba można sobie podarować zbytni optymizm, bez względu na to, czy
>> "kupiłam komputer w salonie Optimusa i w jego cenie był oryginalny
>> Win 95 i Works 4,0.
czy gdziekolwiek indziej.

Jakieś 2-3 lata temu na grupie prawo poruszany był ten problem (a sprawa
dotyczyła zakupów komputerów również w pierwszej połowie lat
dziewięćdziesiątych).

Często sprzedający na siłę wciskali DOS i Windows razem z komputerem
(programy "licencjonowane", bardzo często wersje pełne, ale z grupy
testowych) i na tym dorabiali na lewo, ich cena była dodatkowo doliczana do
ceny komputera. Nieświadomy szwindlu klient płacił jak za przysłowiowe
zboże.

Kiedyś nawet zaproponowałem swojemu znajomemu, żeby, kupując komputer
powiedział, że nie chce Windows, żeby sobie za te pieniądze dokupił stację
dysków "B" i lepszą kartę graficzną (bo taki był mniej więcej przelicznik),
że ja mu dam DOS i Windows (taki sam, za który oni każą płacić).
Niestety on, kierując się źle pojętą uczciwością, kupił komputer +
nielicencjonowany Windows od sklepowych naciągaczy (wszystko w dobrej
wierze).

Jeśli ktoś z Was kupił komputer na podobnych zasadach (z DOS i Windows bez
zakupu licencji), to nie ma żadnych praw do stawiania wymagań producentowi
oprogramowania (co najwyżej może doprosić się o wyrazy ubolewania nad sobą).
:-)

Zresztą, poczytajcie dokładnie, co producent pisze w okienku podczas
instalacji programu.
Same rozczarowania.
Jeśli się dokładnie wczytacie, to nawet nie macie, tak na dobrą sprawę,
żadnych praw do tego programu ani do żadnych negocjacji. :-)

Przykład:

Instaluję program, za który już zapłaciłem.
Wyświetla się okienko z warunkami umowy i pytanie (wolne tłumaczenie):
"Jeśli zgadzasz się na przedstawione warunki wciśnij klawisz "Accept"".
Wyświetlone zostają 2 klawisze: "Accept" i "Ignore" lub "Cancel".

Rozumiem, że jeśli mam wątpliwości, powinienem wcisnąć "Ignore" lub
"Cancel".

Jaki jest rezultat wciśnięcia tych klawiszy? Niektórzy na pewno wiedzą.
Nie mamy jako użytkownicy produktu praktycznie żadnych praw, same zakazy.

Nawet nie mógłbym używać w rodzinie (w jednym mieszkaniu, nie w kraju) tego
samego programu na drugim komputerze - trzeba płacić za wersję
wielostanowiskową (w jednym pomieszczeniu) lub tę drugą (nie wiem jak ją
nazwać - chyba wielopomieszczeniową), gdybym drugi komputer (marzenia
ściętej głowy) wyniósł do pokoju syna, to on pracowałby na tym samym,
opłaconym przeze mnie, ale już na pirackim programie.

> Coś pokręciłem :-)
>
> Właśnie o to mi chodzi, że nikt takiego prezentu nie da nikomu.

I te Twoje ww. słowa niech uświadomią wszystkim, że wielu z nas ma błędne
pojęcie o prezentach od różnych firm.
Nic za darmo. :-)

Przepraszam, że z niektórych się podśmiewam, ale sam, jako dziecko
socjalizmu, nie raz zostałem nabrany na różne, bardzo wiarygodne i "uczciwe"
propozycje.

--
Pozdrawiam.
Pearl
____________________________________________________
_____________________
Rozpasanie i hulaszczy tryb życia emerytów i rencistów rujnują budżet RP.
(C)Pearl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2001-10-01 08:01:04

Temat: Osoba trzecia - bylo: Re: (darmowe programy) mam pomysł
Od: "Maciek" <m...@e...com.pl.nospam> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Pearl" <p...@p...onet.pl> napisał
w wiadomości news:9p41a6$a3m$6@news.tpi.pl...
> Użytkownik "Jacek Kruszniewski" <j...@p...pl> napisał w wiadomości
> news:3B9FEB7E.53759477@proinfo.pl...
>
> (....)
>
> > Ale nie masz prawa odstąpienia tych produktów osobie trzeciej.
>
> Nie mówiąc nawet o osobie drugiej, a nawet pierwszej,
> zawsze śmieszyła mnie ta osoba trzecia. :-)

Znaczy, nie rozumiesz o czym mowa ;-)

Jesli TY i KTOS umawiacie sie jakos ze soba (np. co do zakupu-sprzedazy,
dzierzawy, uzyczenia, licencji.... wszystko jedno) to jest to umowa
miedzy DWIEMA stronami, tzw. osobami. Strona to moze byc osoba fizyczna
(czlowiek) lub osoba prawna (firma, organizacja, gmina, panstwo).

I jesli do umowy chcesz wlaczyc kogos nowego (np. podnajac komus
wynajmowany przez siebie lokal, uzyczyc komus wlasnej licencji
na oprogramowanie, scedowac prawo do jakiejs naleznosci, zlecic komus
czesc pracy ktora podjales sie wykonac, itd) to jest to TRZECIA osoba,
ktorej dotyczyc ma umowa.
I czesto wlasnie jedna z dwu umawiajacych sie osob, ta ktora w umowie
udziela drugiej stronie pewnych uprawnien, wprowadza do umowy gwarancje
wlasnych uprawnien ograniczajac drugiej stronie mozliwosc przeniesienia
jej praw na osobe trzecia.

Jak z powyzszego wynika, "osoba trzecia" jest o.k.
Jest to samo co "kto inny".

Bzdura i wolajacym o pomste naduzyciem polskiego jezyka jest uzycie
liczby mnogiej, "osoby trzecie" - bo trzecia jest tylko jedna; nastepna
bylaby juz czwarta.
A jesli przewidujemy potencjalne rozszerzenie zasiegu umowy na wiecej
niz trzy strony (i chcemy mu przeciwdzialac), to nalezy powiedziec
"inne osoby". To rownie dobrze oznacza "kazdego poza toba i mna",
a do tego nie lamie zasad jezyka polskiego.


Maciek

PS.
Sorry, nie uwazam Cie (i innych grupowiczow) za tumana.
Pisze tak rozwlekle tylko po to, by ci, ktorych moze temat
ciekawi, nie musieli sie dopytywac o kazde slowo.
Zeby po prostu juz wszystko bylo powiedziane. :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2001-10-14 23:39:30

Temat: Re: Osoba trzecia - bylo: Re: (darmowe programy) mam pomysł
Od: <b...@w...de> szukaj wiadomości tego autora

hej!
kupujac program, jestes jego wlascicielem i tak jak z samochodem, mozesz go
odsprzedac, jezeli jest ci nie potrzebny albo podarowac osobie (ha ha) trzeciej
jezeli masz taka ochote dolaczajac odpowiednie zaswiadczenie (sprzedazy,
darowizny). Tak wiec propozycja wenzy jest jak najbardziej na miejscu i prawnie
mozliwa.

busock

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

(Telepraca) nauka i praca
Skoki na główkę
Prosba - czasopisma
Wiesci od Angeliki
przerabiac samochod czy kupic automat?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Próbna wiadomość
Jakie znacie działające serwery grup dyskusyjnych?
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »