Data: 2007-07-19 00:31:36
Temat: Re: delfiny
Od: Ikselka <i...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
delfinek napisał(a):
> P.S. szukam kontaktu do takiego psychiatry w wawie, przed którym pokłoni się
> moje zarozumiałe ja
A koniecznie musi się to Twoje JA przed kimś kłaniać? I to przed jakims
konowałem? - masochistka jesteś czy co? Jedna wielka sprzeczność:
"zarozumiałe" i "pokłoni". Oczywiście, od razu widać, że zarozumialstwa
w Tobie na lekarstwo, lecz albo prowokujesz, albo "zakrawasz" na depresję.
Nie kłaniaj się tylko "z założenia". Takie pokłony wykluczają spojrzenie
na siebie z właściwej perspektywy. Nie wyglądasz mi na słabą na tyle,
aby szukać pomocy, bo widzisz pozytywne strony swej sytuacji, możesz
więc podnieść się o własnych siłach.
Weź się dziewczyno zakochaj, to wszystko załatwi. Nie skupiaj się tak na
sobie,lecz na znalezieniu "punktu pozytywnego energ-iodawstwa" i daj tam
z siebie trochę utoczyć...
--
XL wiosenna :-)
****************************************************
*************
"Deja vu" - "Wszyscy jesteście w milicji? - Fantastyczny kraj!"
|